Niewielką złączkę w standardzie PS/2 o symbolu K2B3 montuje się między kablem klawiatury, a gniazdem wejściowym dla niej, z tyłu obudowy komputera. Co ciekawe, nie wymaga ona żadnego dodatkowego oprogramowania, czyli działa niezależnie od systemu operacyjnego. Opisywany przez nas model dysponuje stosunkowo niewielką pamięcią wewnętrzną, na której zapisywane są znaki wprowadzane na klawiaturze. Jest to 512 kilobajtów, jednak w przełożeniu na czysty tekst może to oznaczać nawet 200 stron typowego tekstu w formacie A4. Dostępne są również modele o wyższej pojemności dochodzącej do 2 megabajtów.
Sprzętowy keylogger K2B3 nie jest urządzeniem drogim. Jego koszt to niecałe 150 zł. W zależności od tego w czyich rękach się znajdzie, może być niezwykle przydatnym narzędziem do kontroli, czy poza nami nikt nie korzysta z naszego komputera albo bardzo groźnym narzędziem do do zbierania informacji o nas.
Więcej informacji: K2B3