1. Po pierwsze powinniśmy upewnić się, czy połączenie z bankiem jest zabezpieczone. Zazwyczaj są to połączenia szyfrowane https://.
2. Przestępcy tworzą adresy internetowe łudząco podobne do tych autentycznych (zmieniona jedna litera, przestawiony szyk itd.) Należy więc dobrze znać adres swojego banku i sprawdzić go po wprowadzeniu.
3. Jeśli łączymy się z bankiem w miejscu publicznym, nie powinniśmy odchodzić od komputera bez wcześniejszego wylogowania.
4. Pamiętajmy również aby nigdzie nie zapisywać PIN-u do karty, ani internetowych haseł bankowych.
5. Błąd jaki popełnia większość internautów to stosowanie tych samych haseł w wielu serwisach i portalach www. Jest to niebezpieczne gdyż niewiele z nich posiada równie skuteczne zabezpieczenia co banki.
6. Hakerzy coraz częściej korzystają z popularności sieci p2p takich jak torrent i sami wrzucają na nie poszukiwane tytuły. Pliki najczęściej zainfekowane są trojanami lub programami typu keylogger (które rejestrują wszystko co zapiszemy na klawiaturze). Należy więc korzystać wyłącznie z legalnego oprogramowania, i częstych aktualizacji.
7. Nie wolno udostępniać osobom trzecim swoich danych tj. loginy, numery klienta, identyfikatory, hasła, kody jednorazowe. Dotyczy to zarówno Internetu jak i rozmowy telefonicznej. Pracownik banku nigdy nie poprosi nas o PIN lub kod ze zdrapki.
8. Dla zachowania bezpieczeństwa najlepiej jest łączyć się ze stronami banków tylko i wyłącznie z komputerów domowych, lub prywatnych.
9. Największym zagrożeniem w ostatnich latach są fałszywe strony WWW i komunikaty mailowe. Nie wolno odpowiadać na takie wiadomości, które zawierają prośbę o zweryfikowanie danych osobowych, informacje o numerze konta czy krótkim kodzie (mieści się na odwrocie karty kredytowej), czy listę kodów transakcyjnych.
10. Mimo zachowania ostrożności warto co jakiś czas sprawdzać wyciąg z rachunku i sprawdzić czy nie zostały zaksięgowane jakieś podejrzane transakcje.
Porady, triki i tutoriale (Windows XP, Vista, MS Office,) - czytaj na komputer.wieszjak.pl