Sam bardzo cenię LP (oczywiście tylko te zrobione z głową). Można jednak pójść w nieco innym kierunku i zamiast od razu nakłaniać klienta do spróbowania, przekazać więcej, lepiej i z emocjami. Rozchodzi się o mikrostrony. Niezbyt popularne jeszcze w naszym kraju, będące instrumentem content marketingu.
Content Marketing – Dziedzina komunikacji marketingowej opierająca się na przekazie marki, firmy lub danego dobra za pomocą treści tj. tekst, video, muzyka, grafika, zdjęcia, animacja, które są ze sobą zintegrowane na potrzeby krótkoterminowej kampanii lub parmanentnie prowadzonej strategii. Content Marketing może być prowadzony w sieci (online) a także poza nią (offline).
Czemu dokładnie służy mikrostrona i czym się różni od landing pagea? Przede wszystkim niesie za sobą historię związaną z marką. Przeważnie historia tyczy się szczytnego celu, jaki wspiera firma lub przekonuje ona poprzez mikrostronę o słuszności swoich działań w sferze CSR oraz swojego produktu. Różnicę pomiędzy mikrostroną a landing pagem wskazuje poniższy, narysowany przeze mnie własnoręcznie rysunek:
Rys. 1 Landing Page
Rys.2 Mikrostrona
Landing page to najzwyczajniej w świecie krótki most łączący korzyści jakie daje produkt z furtką do jego wypróbowania. Mikrostrona, zanim doprowadzi klienta do Call To Action, kupi go (może brzmieć to brutalnie) emocjami. Obserwując coraz większy irracjonalizm zakupowy wywołany emocjami, warto przyjrzeć się mikrostronom. Co powinny zawierać?
- prosty przekaz zaprojektowany zgodnie z zainteresowaniami grupy docelowej
- angażujące treści w postaci animacji, filmików video czy ruchomych zdjęć z podkładem dźwiękowym
- widoczny, angażujący link przekierowujący na stronę produktu (nie nachalny, nie sprzedażowy, tylko będący częścią opracowanej kreacji)
- unikalny tekst będący częścią opowiadanej historii oraz korzyści, jakie daje produkt
- historię naszpikowaną prawdziwymi emocjami.
Zadowolenia klienta - jak w pełni je wykorzystać dla dobra firmy
Jak sprawdzić wiarygodność producenta aplikacji działającej w chmurze?
Kilka ciekawych przykładów mikrostron znajdziecie poniżej:
B2C
http://www.porschefamilytree.com/#/family-tree/story/11390
http://www.toyota-screensaver.ru/
B2B
http://business.motorola.com/publicsafety/secondnature/site.html
Non Profit
http://www.energyrealities.org/
CRM – filozofia biznesu, czy trend?
Mając mikro lub małą firmę możesz zaangażować się w najbardziej przyziemne sprawy tj. wspieranie działalności schroniska dla zwierząt, wspomaganie akcji charytatywnych, czy uczestniczenie w happeningach organizowanych dla poprawy jakości życia w regionie. Z tego powodu możesz opracować własną mikrostronę. Najprostszą, z przekazem trafiającym do Twojej grupy docelowej (nie zawsze kreatywnie oznacza dużo, kolorowo i logo nie zawsze musi się obrać :)
Istotne jest Twoje proste, naturalne zaangażowanie – ludzie muszą je zrozumieć i poczuć, że wkładasz naprawdę siebie, a nie tylko chcesz sprzedać swój produkt czy markę. I zapomniałbym: jeden, dwa, czy cztery razy nie wystarczą. Musisz to robić konsekwentnie i długoterminowo. No chyba, że jesteś innego zdania...
Kamil Jarosz