Jak wynika z treści ostatniego raportu Microsoftu dotyczącego sporu z Komisją Europejską w kwestii Internet Explorera wynika, że Unia może wymusić na koncernie z Redmond oraz producentach komputerów obowiązek dołączenia do płyty instalacyjnej systemu operacyjnego również alternatywnych przeglądarek internetowych. Użytkownik byłby wtedy 'zobowiązany' do wyboru przeglądarki już na etapie instalacji.
Trzeba przyznać, że nowy pomysł pachnie lekkim Science Fiction. Ciężko wyobrazić sobie, że Mozilla Foundation, czy Google będą się dokładać do kosztów dystrybucji systemu Windows. Z drugiej strony jakim prawem Microsoft miałby płacić za dystrybucję konkurencyjnych produktów? Mam wrażenie, że użytkownikom również może się ta instalacyjna niespodzianka nie spodobać.
A gdyby tak opcjonalna instalacja Internet Explorera, Windows Media Playera oraz innych składników, z których chcemy lub nie chcemy korzystać? To by było chyba najbardziej fair...
Źródło: Pc Pro