Ustawa hazardowa nie oznacza tylko zmiany przepisów dotyczących gier, ale może mieć istotny wpływ na wolność przepływu informacji w internecie, wprowadzając cenzurę i blokowanie dostępu do wybranych stron i to bez wyroku sądu!
W pracach nad ustawą dotyczącą gier hazardowych, z niezrozumiałych dla wielu Polaków powodów, przede wszystkim liczyła się szybkość. I w rozwijaniu tej szybkości prac ekipa Donalda Tuska pobiła wszelkie rekordy. Co więcej, oczekiwania co do tempa zostały przeniesione na społeczeństwo, któremu rząd dał zaledwie kilka dni na przedstawienie swoich uwag.
- Prezydent podpisał ustawę, by mogła być opublikowana do 30 listopadaponieważ zawiera zmiany dotyczące podatków, a także ze względu na to,że jej przepisy zwiększają ochronę osób poniżej 18 roku życia przed niebezpieczeństwem lekkomyślnego korzystania z gier hazardowych.
Proces wszczęty przez Trybunał Konstytucyjny da wszystkim zainteresowanym więcej czasu na lepsze przeanalizowanie "ustawy hazardowej", wskazanie wątpliwych zapisów oraz zaproponowanie rozwiązań, które - miejmy nadzieję - nie będą godziły w podstawowe prawa obywateli i niezależność internetu.
Źródło: Dziennik Internautów