Nie można powiedzieć, że dobry pomysł jest niewiele wart i o niczym nie świadczy. Odpowiedni koncept i oryginalne podejście do e-biznesu może być początkiem sukcesu, a na samym początku z pewnością zainteresuje media. Niekiedy wystarczy niewielka wzmianka o nowym serwisie w gazecie czy mediach, aby powstał efekt domina i gwałtowny wzrost popularności danego serwisu.
Nie dajmy się jednak zwieźć złudzeniom. Powyższy scenariusz zdarza się doprawdy rzadko i towarzyszy naprawdę genialnym pomysłom. W większości, nawet dobre, choć nie błyskotliwe pomysły skazane są na żmudną i często długotrwałą promocję wzbogaconą o pozycjonowanie. Nie mówimy tu jednak o pozycjonowaniu w wyszukiwarkach, gdyż w dzisiejszych czasach to praktycznie standard, a o pozycjonowaniu w świadomości. O co w tym chodzi?
Zobacz też: Koszty i utrzymanie Open Source – czy to jest w pełni darmowe?
Otóż pozycjonowanie danego pomysłu w świadomości internautów jest w dzisiejszych czasach ważniejsze, niż pozycjonowanie w wyszukiwarce. Dzisiejsi internauci są niezwykle wybredni i wymagający. Domagają się oni coraz to atrakcyjniejszych i niekiedy radykalnych promocji. Wszelkie powielanie standardów nie zostanie zauważone, a w niektórych przypadkach nawet zadziała jak antyreklama, a na początku każdy wolałby tego uniknąć.
Czemu tak się dzieje? Wszystko to wina konkurencji i tego, że w sieci jest niemal wszystko. Jeszcze przed laty, gdy w sieci wszystko było nowe, niemal każdy serwis przyjmowany był z otwartymi rękoma. Ciężko było cokolwiek przeoczyć. Dziś zaś, niewielka stronka internetowa bez promocji czy pozycjonowania po prostu ginie w czeluściach Internetu przykryta całym gąszczem, istną dżunglą większych i mocniejszych stron internetowych.
Dziś, kiedy internauta może znaleźć w sieci praktycznie wszystko, aby zacząć zarabiać musimy zaoferować albo coś niezwykle oryginalnego i unikatowego, albo po prostu zadbać o solidny marketing. Bez odpowiedniej promocji nasza oferta, nawet jeśli będzie stosunkowo lepsza od konkurencji, po prostu nie zostanie zauważona. Ponadto internauci bardzo silnie trzymają się pojęcia „polecania” przez znajomych, dlatego też jeśli zabłyśniemy na początku, możemy liczyć na dalszy rozwój, oczywiście wspomagany przez naszą ciężką pracę!
Warto przeczytać: Nowy Office w firmie – jak uniknąć problemów?