Sytuacja jednoosobowych działalności gospodarczych jest trudna. Coraz więcej osób rezygnuje i wybiera umowę o pracę. W 2025 r. wpłynęło blisko 100 tysięcy wniosków o zamknięcie jednoosobowej działalności gospodarczej. Jakie są bezpośrednie przyczyny takiego stanu rzeczy?
- Umowa o pracę zamiast własnej działalności
- Jednoosobowa działalność gospodarcza - ile wniosków o zamknięcie w 2025 roku?
- Składka zdrowotna i składki ZUS głównymi przeszkodami
- Zagrożenie dla działalności
Umowa o pracę zamiast własnej działalności
Jak wynika z informacji z Centralnej Ewidencji Informacji o Działalności Gospodarczej w Polsce, w pierwszym półroczu roku 2025 wpłynęło blisko 100 tysięcy wniosków o zamknięcie jednoosobowej działalności gospodarczej. To wynik bardzo podobny jak w roku 2024. – To dobra i zła wiadomość – przyznaje ekspert gospodarczy Paweł Skotnicki. – Biznes osiąga pewną stabilność, ale małym firmom, czy to JDG czy MŚP wciąż trudno jest utrzymać swoje firmy bez turbulencji, a ostatnie miesiące nie przyniosły znaczących rozstrzygnięć w zakresie np. składki zdrowotnej – dodaje ekspert.
Jednoosobowa działalność gospodarcza - ile wniosków o zamknięcie w 2025 roku?
Statystyki Centralnej Ewidencji Informacji o Działalności Gospodarczej w Polsce wskazują, że w I półroczu minionego roku zamknęło się niecałe 100 tysięcy jednoosobowych działalności gospodarczych, czyli niemal tyle samo, ile w roku 2024. Stabilność w statystykach pokazuje, że przez rok nie stało się nic, co w drastyczny sposób zmieniłoby funkcjonowanie małych firm w Polsce. To dobra wiadomość, bo oznacza, że nie doszło do pogorszenia warunków prowadzenia biznesu, ale zła, bo liczba zamykanych małych firm jest nadal bardzo wysoka.
Składka zdrowotna i składki ZUS głównymi przeszkodami
- Trudno będzie zmienić ten trend jeżeli nie dojdzie do ważnych zmian wspierających prowadzenie w Polsce jednoosobowych działalności gospodarczych. Mowa przede wszystkim o dwóch elementach: wysokiej składce zdrowotnej, która nie będzie zmieniona z powodu prezydenckiego weta i rosnących składek ZUS, które rok do roku pochłaniają większe kwoty na poziomie kilku tysięcy złotych – mówi Paweł Skotnicki.
– Ogólnie rosną koszty funkcjonowania firm, więc dla jednoosobowych działalności gospodarczych czy firm sektora MŚP koszty nieruchomości, mediów czy innych składowych comiesięcznych kosztów stałych są widoczne, a jednocześnie małym firmom trudniej narzucić klientom wyższe ceny. Przy poważniejszej rotacji na rynku może nagle okazać się, że przedsiębiorca wykonując tyle samo albo nawet więcej pracy, co rok wcześniej, zarabia mniej lub ogólnie poniżej progu opłacalności – mówi Paweł Skotnicki.
Ekspert gospodarczy i ubezpieczeniowy przyznaje jednak, że dla JDG i MŚP najpoważniejszym problemem pozostają składki ZUS, które rokrocznie są elementem poważnej dyskusji w gronie przedsiębiorców.
Zagrożenie dla działalności
Czy należy się spodziewać, że w II połowie roku 2025 sytuacja małych firm będzie lepsza? Jesień jest zwykle czasem ożywienia gospodarczego, a dla wielu branż grudzień jest najlepszym miesiącem w roku. Eksperci przyznają, że kondycja jednoosobowych działalności gospodarczych w Polsce w dużej mierze zależy od tego, w jakim sektorze działa firma.
- Otrzymujemy coraz więcej informacji o osobach prowadzących jednoosobowe działalności gospodarcze, które coraz częściej, a nawet coraz chętniej wracają na etat lub zawiązują się w spółki. To efekt wysokich kosztów, ale także bardzo konkurencyjnego rynku. Taka sytuacja ma miejsce np. w przypadku ekspertów kredytowych, ekspertów nieruchomości, specjalistów ds. marketingu czy osób pracujących w sektorze IT. To wynika z faktu, że wiele branż jest coraz mocniej dotykanych np. przez sztuczną inteligencje, czy ogólnie trudną sytuację na rynku pracy – mówi Paweł Skotnicki.
Ekspert dodaje, że obecna sytuacja gospodarcza nie pozwala na tezy mówiące o tym, że nastąpi nagłe pogorszenie w skali działania JDG i MŚP, ale rządzący powinni mieć na uwadze konieczność wsparcia takich firm np. poprzez ulgi podatkowe czy większe postępy w deregulacji.