Szukaj ubrań z metką. Czasem i takie się zdarzają. Bywa, że dobrych zachodnich projektantów.
Szukasz ubrań dla dzieci, dobrze trafiłaś. Wiele z nich kupisz za grosze w ciucholandzie. Dziecko i tak szybko wyrośnie, więc po co przepłacać.
Szukaj ubrań, które są ponad czasowe. Warto kupić białą koszulową bluzkę o prostym kroju. Poszukaj też „małej-czarnej”, przyda się na większe wyjście. Dżinsy zachodnich marek, to rzecz, którą również warto kupić. Sprawdź jednak nogawki, czy nie są obszarpane. To one najczęściej ulegają zniszczeniu.
Do ciucholandu warto się również wybrać po wyprawkę dla noworodka. Oszczędność ogromna – za body, kaftaniki czy malutkie pajacyki zapłacisz nawet połowę taniej niż w sklepie z odzieżą dziecięcą. Wiele z tych ubranek było w ogóle nie noszonych. Można kupić także becik dla maleństwa czy ciepły kocyk. Maleństwo i tak szybko wyrośnie.
Nie chcąc kopać w stercie ubrań możesz wybrać „ciucholandy wycenione” (ja je tak potocznie nazywam). Ubrania tam są posegregowane według rodzai i kolorów.
Nie kupuj butów w ciucholandzie, chyba, że są to buty w ogóle nie używane. Każda noga jest inna, każdy z nas inaczej chodzi.
Warto również kupić torebkę. Najlepiej o dość uniwersalnym fasonie i kolorze. Będzie nam służyła jakiś czas. Torebkę ze skóry można nabyć już za 20-30 złotych.
Czapki, rękawiczki, szaliki i....krawaty. Te ostatnie - do wyboru do koloru. Wiele z nich jest markowych, a można je kupić za grosze. Zimowe dodatki zdarzają się nawet w kompletach.
Warto też pil nowa ć terminów. Wiele z tych sklepów „nowy towar” wykłada w różnych dniach czy miesiącach. Warto popytać znajomych lub w samych sklepach kiedy to się odbywa. Warto przyjść wtedy w danym dniu w godzinie otwarcia. Wtedy znajdziemy najwięcej fajnych ciuszków.