Według raportu Colliers International, który został opublikowany na początku października tego roku zastój na rynku nieruchomości przyniósł spadek popytu i cen gruntów. W 2008 roku w zależności od rodzaju działek i ich lokalizacji ceny gruntów spadły od kilku do 50 proc.
Obecnie sytuacja na tym rynku wygląda całkiem inaczej. Autorzy raportu podają, że po raz pierwszy jest tak duża przewaga podaży nad popytem.
W ciągu ostatnich dwunastu miesięcy średnia wartość działek pod zabudowę mieszkaniową za mkw PUM (Powierzchnia Użytkowa Mieszkalna) w największych polskich miastach spadła o około 12 proc.
Najniższe ceny zostały odnotowane w Trójmieście i na Śląsku (spadek nawet o 50 proc.) i na przedmieściach Warszawy (spadek o ponad 40 proc.). Najmniejszy spadek cen został odnotowany w Krakowie i w centrum Warszawy.
Eksperci Colliers International zaznaczą, że tym roku działki pod zabudowę handlową potaniały nawet o 30 proc. Ceny w tym segmencie wahają się od 40 do 200 euro za mkw. Jednak większość inwestorów jest skłonna zapłacić jedynie 80-90 euro za mkw.
Z prognozy raportu wynika także, że najbliższe miesiące to najlepszy okres do zakupu gruntów. Ceny na działki pod inwestycje powinny osiągnąć minimum na przełomie 2009 i 2010 roku.