Niestety odpowiedzialność osób prawnych oraz członków zarządu firmy w Polsce jest wciąż za mała. Artur Pietryka z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka mówiąc o ustawie odpowiedzialności podmiotów zbiorowych za czyny zabronione pod groźbą kary z 28 października 2002 roku zaznacza, że ustawa ta nie sprawdza się. A dotychczasowe próby jej modernizacji nie przyniosły oczekiwanych skutków.
Z kolei Maciej Bernatt z tej samej fundacji wskazuje na problem pozywania spółek matek za działalność spółek córek pomimo odrębności obu podmiotów gospodarczych.
Odnosi się to do sytuacji, w których to duża spółka korzysta z tego, że jej kontrahent łamie prawa swoich pracowników.