Według danych Głównego Urzędu Statystycznego, w 2008 roku w handlu i naprawach zatrudnionych było przeciętnie 1,8 mln Polaków. W stosunku do 2005 roku ich liczba wzrosła o ponad milion, czyli o 165 proc. Zwiększył się również udział handlowców w ogóle zatrudnionych (z 10 proc. w 2005 roku do 18 proc. w roku 2008). W tym samym czasie pogłębieniu uległo społeczno-demograficzne zróżnicowanie tej grupy zawodowej.
Jak wynika z danych Ogólnopolskiego Badania Wynagrodzeń, ponad 68 proc. handlowców w Polsce to mężczyźni. Płeć piękna znacznie rzadziej deklaruje wykonywanie tego zawodu. Największą grupę, bo ponad 36 proc. badanych stanowią osoby młode, w wieku 26-30 lat.
Ciekawych wniosków dostarcza analiza polskich handlowców ze względu na miejsce zamieszkania. Najwięcej badanych zamieszkuje cztery województwa: mazowieckie (24,5 proc.), śląskie (11,5 proc.), łódzkie (11,0 proc.) oraz małopolskie (10,3 proc.).
Poziom i kierunek wykształcenia nie ma w przypadku zawodu handlowca większego znaczenia. Aby sprzedawać, nie trzeba legitymować się dyplomem wyższej uczelni. Bywa, że osoba, która ukończyła szkołę średnią, znacznie lepiej poradzi sobie z realizacją zadań i celów sprzedażowych niż absolwent szkoły wyższej. Istnieją jednak branże, w których efektywna sprzedaż produktów lub usług bez odpowiedniego przygotowania merytorycznego jest bardzo trudna.
W zawodzie handlowca bardzo ważne jest stałe aktualizowanie wiedzy o konkurencji oraz nowych lub zmodyfikowanych produktach. Warto również inwestować w rozwój warsztatu i umiejętności sprzedażowych. Uczestnictwo w kursach i szkoleniach utwierdza pracodawcę w przekonaniu, że pracownik nie spoczął na laurach, ale aktywnie poszukuje nowych sposobów, aby dotrzeć do klienta.
Polecamy: Zatrudnienie.wieszjak.pl
Rynekpracy.pl