W takich warunkach bardzo łatwo o utratę płynności finansowej. Jeśli problemy finansowe przydarzą się któremuś z naszych klientów lub kontrahentów, może to wywołać efekt domina i uderzyć w nas. Każde potknięcie naszego kontrahenta, zleceniodawcy, podwykonawcy czy klienta może spowodować ryzyko utraty płynności przez naszą firmę.
Takie ryzyko wpisane jest w działalność każdego przedsiębiorstwa, istnieje jednak kilka sposobów, pozwalających na jego istotne zmniejszenie.
Najważniejsze jest rozważne dobieranie kontrahentów i staranny wywiad na temat ich działalności, reputacji, a przede wszystkim wiarygodności płatniczej. Biura Informacji Gospodarczej mogą tu być nieocenionym źródłem unikatowych informacji na temat sytuacji finansowej firm, z którymi współpracujemy lub zamierzamy nawiązać relacje biznesowe.
Biura Informacji Gospodarczej, takie jak Europejski Rejestr Informacji Finansowej BIG to firmy, które zajmują się gromadzeniem, przechowywaniem i udostępnianiem informacji na temat konsumentów i podmiotów gospodarczych zalegających ze swoimi płatnościami. Do ERIF BIG S.A. dane dłużnika może przekazać każdy przedsiębiorca, wobec którego kontrahent czy zleceniodawca zalega z płatnościami.
Już 500 zł brutto zaległości uprawnia partnera biznesowego do wpisania nierzetelnego płatnika na taką listę. W przypadku konsumenta już kwota 200 zł może skończyć się wciągnięciem na listę dłużników. Znajdują się na niej firmy i konsumenci z nieuregulowanymi rachunkami za telefon, prąd czy gaz, zaległymi opłatami za czynsz.
Mając do dyspozycji narzędzie, które pozwala ocenić historię płatności danej firmy czy konsumenta, możemy ocenić ryzyko, jakie niesie ze sobą nawiązanie z nim współpracy. Informacja o nieopłaconym od miesięcy czynszu czy zaległych fakturach może okazać się bezcenna przy podejmowaniu decyzji o przyjęciu zlecenia czy związaniu się kontraktem z danym podmiotem.
Wizja wielomiesięcznych kłopotów związanych z odzyskaniem pieniędzy może skutecznie zniechęcić nas do takiego kontrahenta. A tym samym uchronić przed stratami finansowymi i utratą płynności.
Piotr Krupa, KRUK