Nie ma zagrożenia wylania dużych rzek, jednak mniejsze mogą powodować ewentualne lokalne podtopienia. Zdaniem hydrologów sytuacja wciąż jest stabilna.
Wczoraj (1 marca br.) służby przedstawiły Jerzemu Millerowi, ministrowi spraw wewnętrznych i administracji bieżące informacje hydrologiczne i meteorologiczne z kraju.
W tym momencie zagrożenie ewentualnymi podtopieniami jest głównie w dorzeczu górnej i środkowej Odry, środkowej Wisły oraz Bugu. Na większości głównych rzek Polski, m.in. na Wiśle i Odrze zatory lodowe zostały usunięte.
Według synoptyków w tym tygodniu przewidywany jest wzrost stanu wody w rzekach centralnej i północnej Polski. Na południu kraju poziom wody w rzekach maleje.
Wczoraj (1 marca br.) w Markach, miejscowości niedaleko Warszawy, zostało podtopionych kilka posesji wskutek wylania rzeki Czarna. Przedstawiciele lokalnego sztabu kryzysowego oraz Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego zadecydowali o rozbiciu zatoru lodowego na rzece. Do zabezpieczenia zagrożonych posiadłości przed dalszymi podtopieniami wykorzystano worki z piaskiem.
Także wczoraj zostały podtopione piwnice w 95 gospodarstwach w gminach: Wadowice Górne, Mielec, Borowa i Gawłuszowice (powiat mielecki w woj. podkarpackim). Podtopienia spowodowane były spływem wód z roztopów do potoku Chorzelowskiego.
Według dzisiejszych (z 2 marca br.) informacji Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad z powodu roztopów mogą lokalnie występować utrudnienia w ruchu, spowodowane zalaniami nawierzchni na niektórych drogach krajowych.
Kierowcy powinni zachować szczególną ostrożność w województwie mazowieckim na trasach Obiecanowo – Maków Mazowiecki, Wyszków – Łochów w miejscowości Gwizdały oraz na odcinku Garwolin – Głosków. Ostrożna jazda zalecana jest także na drogach w województwie kujawsko-pomorskim na odcinkach: Brodnica – Kowalewo Pomorskie w miejscowości Małki, Probostwo – Kazimierzowo oraz na drodze między Sępólnem Krajeńskim a Bydgoszczą.
IMiGW przewiduje, że w najbliższych dniach będzie chłodniej – to zahamuje topnienie śniegu i spowolni spływ wody do rzek. Ujemna temperatura w nocy sprawia, że woda z topniejącego śniegu wolniej spływa do rzek. W południowej części kraju pokrywa śnieżna już prawie zanikła. Śnieg pozostaje jeszcze na północnym wschodzie Polski.
Synoptycy zapowiadają, że nocą temperatura wyniesie od -7°C do -2 °C, a w sobotę (6 marca br.) od -10°C do -8°C. W dzień temperatura będzie kształtować się na poziomie od 1°C do 5°C, pod koniec tygodnia spadnie do około -4°C.
Wczoraj (1 marca br.) 10 lodołamaczy na terenie kraju usuwało lód utrudniający przepływ wody w rzekach.
Na zbiorniku włocławskim na Wiśle pracowało 6 lodołamaczy. Dodatkowo na dolnym odcinku rzeki oczekują 4 lodołamacze - 2 w Przegalinie i 2 w Sobieszewie.
Trwało też lodołamanie na Odrze – 4 lodołamacze prowadziły akcję w rejonie Gryfino-Szczecin. 2 lodołamacze niemieckie z Frankfurtu nad Odrą po skruszeniu lodu w basenie portowym w Słubicach płyną w górę rzeki do miejscowości Eisenhüttenstadt. W pogotowiu czeka 1 lodołamacz stacjonujący w Brzegu Dolnym.
Na wypadek zagrożenia powodzią w Polsce gotowych do działania jest 110 tysięcy ratowników Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego i 10 tys. żołnierzy. Przygotowanych jest 92 tys. metrów rękawów przeciwpowodziowych, 1288 łodzi, pontonów i motorówek, 6526 agregatów prądotwórczych i ponad 7,7 mln. worków na piasek.
MSWiA/IN
Zobacz także: ABC firmy Wieszjak.pl