Minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska zapowiedziała, że po świętach pakiet ustaw dotyczących cen energii trafi pod obrady rządu. Dodała też, że proces legislacyjny musi zakończyć się w pierwszej połowie maja.
Nowe ceny energii i bon energetyczny
Po świętach wielkanocnych pakiet ustaw dotyczących cen energii trafi pod obrady rządu. Proces legislacyjny musi zakończyć się w pierwszej połowie maja. Poprzedni rząd zamroził ceny energii, gazu oraz ciepła w ramach tarcz antyinflacyjnych, ale przepisy wygasają w połowie roku.
Minister Hennig-Kloska uspokaja, że ceny energii po uwolnieniu będą akceptowalne dla wszystkich, a dla tych, dla których te ceny nie będą akceptowalne, będzie bon energetyczny. - Przy rozdzielaniu bonu będzie kryterium dochodowe; będziemy to przeliczać na osobę w rodzinie, premiując jednoosobowe gospodarstwa, bo u seniorów wydatki na ciepło i energię stanowią nawet 70 proc. budżetu – dodaje.
Według Hennig-Kloski rozważane są dwa warianty. Minimalny wariant zakłada, że na pomoc może liczyć 3,5 mln gospodarstw domowych. Minister wyjaśnia, że bon będzie wypłacany jednorazowo.
- Jeśli chodzi o same ceny, proponujemy nowe naliczania taryf, bo jest przestrzeń do obniżki cen energii, gazu, choć nowe taryfy na gaz pojawiły się w lutym. Jest przestrzeń do obniżki cen energii, gazu, bo sytuacja na rynku paliwowo-energetycznym się stabilizuje – dodała Hennig-Kloska.
Ustawa wiatrakowa
Hennig-Kloska powiedziała, że na początku kwietnia do uzgodnień międzyresortowych powinien trafić projekt ustawy wiatrakowej. - Będziemy utrzymywać odległość 500 metrów, chcemy zrobić przestrzeń do rozwoju wiatru na lądzie, tego źródła energii bardzo nam brakuje w bilansie energetycznym – stwierdziła minister.
Dodała także, że do wykazu prac legislacyjnych rządu trafił projekt ustawy dotyczącej prosumentów i pomocy dla przedsiębiorstw energetycznych, „które chciałyby się transformować”. Jak zaznaczyła, „czekamy na wpis”.