Rekordowe notowania gazu na europejskim rynku
Notowania kontraktów na gaz na holenderskim hubie TTF osiągnęły w środę rano rekordowy poziom 190 euro za MWh. Po kilku minutach spadły, ale i tak środowe wzrosty są rzędu 30 proc.
Kontrakty na najbliższe miesiące osiągnęły na krótko poziom 190 euro za MWh przed godz. 10 w środę. W ciągu kilku minut notowania spadły do poziomu 160 euro, by potem dalej rosnąć w okolice 170 euro za MWh.
W poniedziałek notowania były na poziomie 90 euro. W poprzednią środę, czyli jeszcze przed atakiem Rosji na Ukrainę, były na poziomach 80-95 euro za MWh.
Ukraiński operator przesyłowy GTSOU nie informuje o jakichkolwiek zakłóceniach w tranzycie rosyjskiego gazu na zachód ukraińskim systemem. Gazprom na środę zarezerwował przesył pewnych wolumenów gazu do Niemiec gazociągiem jamalskim.
Infor.pl
Niemcy nie wykluczają, że elektrownie węglowe będą działać dłużej, aby uniezależnić się od gazu z Rosji
Niemcy muszą w większym stopniu opierać się na własnych źródłach energii i stać się bardziej niezależne od rosyjskiego gazu, powiedział minister gospodarki Robert Habeck w wywiadzie dla radia Deutschlandfunk. Nie wyklucza, że elektrownie węglowe w Niemczech będą musiały działać dłużej.
W wywiadzie dla radia Deutschlandfunk odnosząc się do zależności Niemiec od rosyjskiego gazu, minister, który jest również odpowiedzialny za ochronę klimatu, powiedział, że kraj jest dobrze przygotowany na wypadek przerwania dostaw.
W perspektywie krótkoterminowej może jednak zaistnieć konieczność utrzymywania elektrowni węglowych w rezerwie lub nawet ich dłuższe działanie w celu zapewnienia bezpieczeństwa dostaw. "Im bardziej polegamy na własnych źródłach energii i im bardziej te własne źródła energii nie są uzależnione od importu, tym bardziej suwerennie działamy" - powiedział Habeck.
"W tym kontekście pragmatyzm musi pokonać wszelkie polityczne ustalenia, a bezpieczeństwo dostaw musi być zagwarantowane" - stwierdził Habeck. Polityk partii Zielonych, potwierdził, że bezpieczeństwo jest ważniejsze od ochrony klimatu.
"Chodzi o to, aby nie być już tak blisko związanym z Rosją" - powiedział Habeck.
Umowa koalicyjna partii rządzących - SPD, Zielonych i FDP - zakłada, że należy "optymalnie" przyspieszyć wycofanie węgla do 2030 roku.
Z Berlina Berenika Lemańczyk
Iberdrola zamraża ceny, aby uchronić klientów przed podwyżkami energii spowodowanymi inwazją na Ukrainę
Iberdrola zamraża ceny, by uchronić klientów przed podwyżkami cen energii spowodowanymi inwazją na Ukrainę - poinformował w środę Reuters.
"Hiszpański koncern energetyczny Iberdrola poinformował we wtorek, że zamroził ceny gazu i elektryczności dla klientów indywidualnych w Hiszpanii, aby uchronić ich przed podwyżkami wywołanymi inwazją Rosji na Ukrainę" - doniósł Reuters.
"Iberdrola zobowiązuje się do utrzymania swoich opłat pomimo wpływu wojny na koszty gazu i energii elektrycznej" - można przeczytać w oświadczeniu firmy, które przekazał Reuters.
"Zamrożenie opłat będzie dotyczyć siedmiu milionów klientów indywidualnych posiadających umowy o stałej cenie w Hiszpanii" - cytuje Reuters.
Ponadto Iberdrola "utrzyma ceny dla klientów przemysłowych na niezmienionym poziomie i oferuje ceny poniżej rynku spot w nowych kontraktach".
"Iberdrola wytwarza energię w elektrowniach odnawialnych i gazowych oraz zajmuje się dystrybucją gazu i energii elektrycznej. Już w ubiegłym roku utrzymała większość cen na stałym poziomie, ponieważ koszty gazu i energii elektrycznej wzrosły wszędzie w ubiegłym roku, a efekt COVID spowodował spustoszenie w podaży i popycie" - napisano w Reutersie.
Mimo że Iberdrola utrzymywała stałe ceny, gdy ceny hurtowe gwałtownie wzrosły, jej zysk netto w 2021 roku przekroczył szacunki analityków - przypomniała agencja informacyjna.
Iberdrola to hiszpańskie przedsiębiorstwo produkujące energię elektryczną, z siedzibą w Bilbao. Obsługuje ponad 31 milionów klientów w 12 krajach. Jest największym hiszpańskim koncernem energetycznym o największej wartości giełdowej i światowym liderem w dziedzinie energetyki wiatrowej. Firma jest notowana na giełdzie Euro Stoxx 50.
24 lutego rozpoczęła się inwazja Rosji na Ukrainę; wcześniej Rosja uznała niepodległość dwóch separystycznych "republik". W związku z tym wiele państw i przedsiębiorstw nałożyło na Rosję sankcje gospodarcze i polityczne.