Zamożność Polaków rodzi się w przedsiębiorstwach, a nie w politycznych gabinetach - mówi premier Donald Tusk, który wczoraj wziął udział w Pierwszym Kongresie Pracodawców.
Według premiera, konieczne jest odbudowanie zaufania państwa do przedsiębiorców i współpraca rządu z biznesem w rozwoju polskiej gospodarki.
Za jeden z priorytetów dla polskiej gospodarki Donald Tusk uznał zmiany w finansach publicznych i ograniczanie deficytu budżetowego. Dodał, że dla gospodarki ważne jest spełnienie kryteriów niezbędnych do przyjęcia europejskiej waluty.
- Kryteria wejścia do strefy euro powinny być spełnione tak szybko, jak to jest możliwe - podkreśla Donald Tusk.
Szef rządu dodał, że oczekuje od pracodawców wspólnego działania nad poprawą sytuacji na rynku pracy, i zapowiedział wprowadzenie dwóch programów rządowych, które mają m.in. zwiększyć aktywność zawodową ludzi w wieku powyżej 50 lat. Pierwszy program ma mieć na celu utrzymanie osób powyżej 50. roku życia na rynku pracy, a drugi ma być skierowany do osób powracających do kraju z zagranicy.
Przedsiębiorcy dobrze przyjęli zapowiedzi premiera Tuska. Jednak zaznaczyli, że już najwyższy czas, aby rząd przeszedł od deklaracji do czynów.
- Jeśli rząd nie rozpocznie reform przy tak wysokim poparciu społecznym, jakie ma dziś, to będzie mu je ciężko w ogóle przeprowadzić - powiedział Gazecie Prawnej przedstawiciel jednej z organizacji pracodawców.
Premier Donald Tusk liczy na zaangażowanie się polskich przedsiębiorców w rozwój gospodarki, szczególnie infrastruktury. W tym celu zmienione mają zostać przepisy o partnerstwie publiczno-prywatnym.
Nowe przepisy będą zawierały zasadę domniemania niewinności pracodawców, którym w razie zastrzeżeń trzeba będzie udowodnić przewinienie.
Obietnice Donalda Tuska złożone przedsiębiorcom
Kliknij aby zobaczyć ilustrację.
Wojciech Iwaniuk
wojciech.iwaniuk@infor.pl