Uchwaloną przez poprzedni Sejm ustawę zabużańską, która zakładała wypłatę rekompensat w wysokości 20 proc. utraconego majątku, eksperci prawni nazwali „smutną jałmużną”.
Poszkodowani nie powinni też wiązać zbyt dużych nadziei z obecnym Sejmem. Zwrotem majątków lub rekompensat za ich utratę nie zajęło się żadne ugrupowanie. Partia rządząca też nie zamierza na razie zajmować się tym problemem.
W tej chwili nie mamy żadnych propozycji prawnych w tej sprawie, nie sądzę również, aby do problemu reprywatyzacji odniósł się premier Kazimierz Marcinkiewicz w czwartkowym exposé – powiedział „Gazecie Prawnej” poseł Prawa i Sprawiedliwości Marek Suski.
Nic więc dziwnego, że w takim klimacie poszkodowani szukają sprawiedliwości na drodze sądowej – jak się okazuje coraz bardziej skutecznie.