Górnictwo węgla kamiennego dobrze i bez poważniejszych nieprawidłowości wydało środki otrzymane w 2004 r. z budżetu państwa i Banku Światowego na restrukturyzację zatrudnienia i likwidację kopalń - oceniła Najwyższa Izba Kontroli (NIK).
"To pierwsza z wielu kontroli procesu restrukturyzacji górnictwa w okresie ostatnich kilkunastu lat, zakończona pozytywną oceną. Jakość wykonywania zadań w tym obszarze wyraźnie się poprawiła, ale wciąż wiele wniosków z poprzednich kontroli nie zostało zrealizowanych" - powiedział podczas konferencji prasowej w Katowicach prezes NIK Mirosław Sekuła.
NIK zbadała, jak wydawane są
pieniądze na osłony socjalne dla górników oraz środki na fizyczną likwidację kopalń, w których zatrzymano wydobycie. W ubiegłym roku podmioty górnicze wydały na ten cel odpowiednio 565 i 237 mln zł, w większości z pożyczek zaciągniętych przez rząd w Banku Światowym.
NIK uznała, że pieniądze wydano zgodnie z przezaczeniem. Krytyczne uwagi dotyczą głównie spraw formalnych, m.in. sposobu rozliczania przekazywanych do likwidacji kopalń oraz formy sprawozdań finansowych. Odkryto także nieprawidłowości przy przetargach. Jeden wniosek trafi do prokuratury.