Posłowie z Komisji Finansów Publicznych domagają się od ministra finansów zmiany grudniowego rozporządzenia dotyczącego kas fiskalnych.
Według posłów, jeśli już mają być kasy fiskalne, to u prawników, lekarzy i pośredników finansowych.
23 grudnia ub.r. minister finansów określił w rozporządzeniu kolejne grupy podatników, które mają zacząć ewidencjonować obroty za pomocą kas fiskalnych. Zgodnie z nim do 30 kwietnia br. urządzenia takie będą musieli zainstalować m.in. fryzjerzy czy kosmetyczki. Dłuższym zwolnieniem, bo do 30 września br., będą się cieszyć czynności dotyczące usług związanych z wyświetlaniem filmów i taśm wideo. Sprzedaż w zakresie pozostałych wymienionych w załączniku do rozporządzenia czynności ma być zwolniona do końca roku. Wśród nich są m.in. usługi prawnicze, medyczne czy pośrednictwa finansowego. To nie podoba się posłom z sejmowej Komisji Finansów Publicznych, którzy uważają, że jeżeli już trzeba wprowadzać kasy fiskalne, to należy zacząć właśnie od tych usług.
Podczas ostatniego posiedzenia komisji posłowie zdecydowali się wystąpić w tej sprawie do ministra finansów. Zdaniem posła Artura Zawiszy z Prawa i Sprawiedliwości obowiązek posiadania kas należy najpierw nakładać na finansowo silniejszych przedsiębiorców, a potem na słabszych. – Zwolnienia skierowane dla pewnych grup to ich uprzywilejowanie. Tymczasem według naszego rozeznania w usługach medycznych, prawnych i pośrednictwa finansowego mamy do czynienia z największymi obrotami – tłumaczy z kolei poseł Janusz Lisak z Partii Ludowo-Demokratycznej.
W dezyderacie do MF komisja wyraziła sprzeciw wobec rozporządzenia z 23 grudnia ub.r., uznając, że nie uwzględnia ono wyrażanych wcześniej wniosków posłów. Parlamentarzyści żądają od ministra przedstawienia harmonogramu wprowadzania obowiązku posiadania kas fiskalnych dla wszystkich grup podatników. Przede wszystkim jednak domagają się, aby od 1 stycznia 2006 r. obowiązek ewidencjonowania objął przychody z usług medycznych, prawniczych i pośrednictwa finansowego, a także przychody z gier losowych i zakładów wzajemnych.
Zdaniem autorów dezyderatu, powszechnie wiadomo, że większość usług świadczonych w zakresie ochrony zdrowia oraz prawniczych nie jest ewidencjonowana i opodatkowana. Posłowie zwrócili się też o przedstawienie szacunku przychodów w tych usługach, a także opracowanie koncepcji ewidencjonowania usług ochrony zdrowia w porozumieniu z Narodowym Funduszem Zdrowia. Jednocześnie posłowie proponują, by przedłużyć obowiązujące obecnie zwolnienia dla drobnych przedsiębiorców.