W Senacie odbyło się głosowanie nad rządowym projektem nowelizacji ustawy z dnia 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z tytułu choroby i macierzyństwa (Dz.U. Nr 60, poz. 636 z późn. zm.) i innych ustaw. Senatorowie przyjęli jej treść z poprawkami, choć główne propozycje zaakceptowane przez Sejm pozostały bez zmian.
Nowelizacja przewiduje m.in., że płatne zwolnienie lekarskie potrwa maksymalnie do pół roku (182 dni), a po 90 dniach wysokość zasiłku chorobowego wyniesie nie, tak jak dotychczas, 100 proc., ale 80 proc. podstawy wymiaru. Według przedłożenia rządowego (zgodzili się na niego posłowie) taka wysokość zasiłku ma też przysługiwać tym, którzy ulegli wypadkowi w drodze do lub z pracy (w tej chwili wynosi ona 100 proc.). Senat chce jednak przywrócenia przepisu pierwotnego, zgodnie z którym do pełnego zasiłku mają prawo poszkodowani w takich wypadkach.
Nowa ustawa zakłada też, że świadczenie rehabilitacyjne wypłacane po półrocznym zwolnieniu wyniesie 90 proc. podstawy wymiaru za pierwsze 3 miesiące, a później 75 proc. Senatorowie zgadzają się na taki zapis, ale chcą wzmocnienia możliwości odwołania się osoby chcącej skorzystać z tego świadczenia od orzeczenia lekarza orzecznika ZUS.
Dodatkowo do niższego niż dotychczas wynagrodzenia za czas choroby (lub krótszego czasu jego pobierania), będą uprawnione wybrane uprzywilejowane pod tym względem grupy zawodowe. Dotyczyć to ma, między innymi, nauczycieli, pracowników naukowych, urzędników państwowych, samorządowych, Najwyższej Izby Kontroli i urzędników służby cywilnej. W Senacie zgłoszono jednak poprawkę, zgodnie z którą wybrane przywileje zachowaliby nauczyciele.
Ustawa trafi teraz do Sejmu.