Zacznijmy od tego, że urządzenie jest już dostępne w przedsprzedaży w cenie 279 euro za sztukę. Pierwsze urządzenia trafią do rąk użytkowników dopiero 21 czerwca. Czy warto już dziś wydawać na tablet blisko 280 euro i czekać półtora miesiąca na dostawę? A co jeśli w między czasie pojawi się coś ciekawszego? To już ryzyko klientów, którzy zamówią urządzenie już dziś. Przejdźmy jednak do opisu technicznego. Co dostaniemy za równowartość 279 euro?
Zobacz również: Coraz więcej seniorów w sieci – czas zmienić podejście do reklamy?
Za te pieniądze dostajemy tablet BeBook Live z 7-calowym ekranem o rozdzielczości 800 x 600 pikseli z pojemnościowym panelem dotykowym obsługującym multitouch i naprawdę przyzwoitym wnętrzem. Sercem urządzenia jest układ SoC Hummingbird z CPU o taktowaniu 1 GHz opartym na architekturze ARM Cortex-A8. Wspomaga go układ GPU PowerVR SGX540, dobrze znany posiadaczom smartfonów Samsung Galaxy S. Całości dopełnia 512 MB pamięci RAM i 4 GB pamięci flash, którą można rozbudować o kolejne 32 GB za pomocą kart pamięci microSD.
Polecamy: Uwaga na niebezpieczne maile – jak wyglądają i jak się przed nimi chronić?
Do dyspozycji użytkownika BeBooka Live oddano również moduły WiFi b/g/n i Bluetooth, akcelerometr oraz 2-megapikselową kamerę przednią. Na pokładzie znajdziemy również port mini USB 2.0 i wyjście HDMI z możliwością strumieniowania multimediów w rozdzielczości 1080p. BeBook Live Tablet ma wymiary 140 x 202 x 11 mm i waży 426 gramów. Urządzenie działa pod kontrolą systemu Google Android 2.2 Froyo. Niestety nie wiemy nic na temat wbudowanego akumulatora, ale miejmy nadzieję, że pozwoli on na przyzwoity czas pracy.