Po zalogowaniu się do panelu kontroli routera powinniśmy skonfigurować szyfrowanie firmowej sieci. Jeśli zaniedbamy ten krok możemy być pewni, że do naszej sieci z biegiem czasu zaczną podłączać się niepowołane osoby. Szyfrowanie sieci to najważniejszy krok prowadzący do zwiększenia bezpieczeństwa sieci. Po jego zastosowaniu będziemy pewni, że nikt niepowołany nie wkradnie się do firmowej sieci.
Sprawdź też: Jak zaoszczędzić na oprogramowaniu firmowym?
Jeśli chodzi o sposób szyfrowania sieci, w większości przypadków mamy do wyboru dwie lub trzy możliwości. Są to szyfrowania oznaczone jako WEP, WPA oraz WPA2. Jeśli oczekujemy najwyższego poziomu bezpieczeństwa powinniśmy wybrać szyfrowanie WPA2. Praktycznie każde najnowsze urządzenie opatrzone logiem certyfikacji WiFi musi obsługiwać standard WPA2. Pamiętajmy, że klucz szyfrujący dla WPA lub WPA2 powinien być wystarczająco skomplikowany i złożony z przypadkowych elementów. Czemu?
Zobacz również: Nowy TV w firmie – co jeszcze jest istotne?
Przede wszystkim unikajmy oczywistych skojarzeń. O ile w przypadku nazwy sieci mogliśmy pozwolić sobie na niewielkie odstępstwa od zasad, tak w przypadku klucza nie możemy wybrać niczego oczywistego. Jeśli za hasło wybierzemy np. nazwę firmy, imię właściciela lub rok powstania przedsiębiorstwa równie dobrze możemy w ogóle wyłączyć wszelkie zabezpieczenia. Klucz szyfrujący powinien być losową kombinacją małych i wielkich znaków oraz cyfr. Osoba niepowołana nie może po prostu odgadnąć hasła.
Warto zobaczyć: E-biznes w samotności – czy wspólnicy są nam niezbędni?
Jeśli w firmie znajduje się nieco starsze urządzenie, w którym nie ma możliwości wyboru standardu WPA2, powinniśmy wybrać WPA. Jeśli router w firmie jest na tyle stary, że oferuje jedynie standard WEP, najlepiej wymienić go na lepszy model. Jeśli zależy nam na bezpieczeństwie sieci, z pewnością nie będziemy na tyle skąpi i nie zostawimy starego urządzenia z zabezpieczeniem WEP. W dzisiejszych warunkach złamanie tego zabezpieczenia jest na tyle proste, że nawet początkujący włamywacze mogą sobie z tym poradzić. To tak, jakby wielki magazyn ze sprzętem RTV zamknąć na kłódkę wielkości paczki zapałek – mało odpowiedzialne.