Najrozsądniejszym sposobem jest zamontowanie przepływowych podgrzewaczy wody. Korzystają one z prądu jedynie gdy kurek z ciepłą wodą jest odkręcony, po czym wyłączają się gdy zakręcasz kran. Koszt podgrzewacza to ok. 200 zł. Moc ogrzewaczy decyduje o ilości oraz temperaturze ogrzanej wody. Regulując natężenie strumienia wody przepływającej przez ogrzewacz można obniżać lub podnosić temperaturę wody. Do ogrzania 1 litra wody do temperatury 40-50°C ogrzewacz zużywa 0,033 kWh energii elektrycznej.
Najmniejsze, 3-kilowatowe podgrzewacze, podgrzewają wodę od 10°C do ok. 50°C zaledwie 1-2 l wody na minutę. W porównaniu z umywalką lub zlewem, które ogrzewają 5 l w ciągu minuty i prysznicem - 6 l na minutę, jest to naprawdę niewiele. Wadą jest niestety to, że do ogrzania wody dla całego domu jednorodzinnego niestety potrzeba co najmniej podgrzewaczy 15 kilowatowych, czego niestety nie wytrzymuje instalacja elektryczna o 3-fazowym zasilaniu. Konieczna w tym wypadku byłaby przeróbka instalacji elektrycznej, a to są koszty i poświęcony czas.
Dlatego optymalnym rozwiązaniem dla domków jednorodzinnych na tańsze ogrzewanie wody jest zamontowanie bojlera. Jest on wprawdzie droższy niż przepływowy podgrzewacz wody, ale prostszy do zainstalowania, bo nie wymaga żadnej lub niewielkiej przeróbki instalacji wodnej w domu. Poza tym w bojler pracując w nocy korzysta z taryfy nocnej (o ile taką masz) pobierania prądu (tańsza niż w dzień cena kilowatogodziny), czego nie robią podgrzewacze.
Poza tym przepływowy ogrzewacz wody dla domu jednorodzinnego musiałby mieć moc kilkunastu kW, czego może nie wytrzymać instalacja elektryczna , no na pewno nie najczęściej spotykana – o fazowym zasilaniu. Jednak bojler ma tę wadę, że pożera energię do ogrzania wody, a najwięcej jak grzałka pokryje się kamieniem. Należy co jakiś czas zerkać na stan grzałki i w razie dużego zakamienienia wyczyścić bądź wymienić. Ja proponuję wybrać specjalny bojler wykładany w środku specjalną pianką izolacyjną, dzięki której woda na dłużej zatrzymuje wysoką temperaturę, a co za tym idzie – bojler zużyje mniej energii na jej ogrzanie.
Proponuję również zastosowanie kolektorów słonecznych i bojlera z dwiema nagrzewnicami o pojemności ok. 250 - 300l, koniecznie z grzałką elektryczną, bo nie zawsze przecież świeci słońce. Dobry kolektor dostaniesz już za ok. 1000 zł / 1 panel 2 m kw. Do baniaka 300 litrowego wystarcza 3 panele.