„To świetny wynik, porównywalny z okresami najlepszej koniunktury. Rosną produkcja i zamówienia, w tym eksportowe. W efekcie firmy zwiększają zatrudnienie" - komentuje dr Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek, główna ekonomistka PKPP Lewiatan.
„Jednocześnie wydłuża się czas dostaw towarów (prędkość dostaw), co oznacza, że przy obecnie posiadanych mocach wytwórczych firmy nie są w stanie zaspokoić rosnącego popytu. To skutek odłożenia decyzji inwestycyjnych w pierwszej połowie roku. Na szczęście, w ostatnich miesiącach, jak wynika z badań PKPP Lewiatan, sytuacja się poprawia. Inwestycje zaczęły realizować duże przedsiębiorstwa. Na efekty nowych przedsięwzięć trzeba jednak będzie trochę poczekać. Rynek tego nie uwzględni. Dlatego wysoki stopień wykorzystania mocy wytwórczych będzie wpływał na wzrost kosztów produkcji.
Polecamy: Jak założyć własną firmę
Jeżeli do pogarszającego się dostępu do surowców i materiałów, który przekłada się na ich ceny dojdą jeszcze rosnące wynagrodzenia, będziemy mieli problem z inflacją. Dlatego dobre wyniki przemysłu cieszą, chociaż nieuchronnie przybliżają nas do podwyżki stóp procentowych jeszcze w tym miesiącu" - dodaje Małgorzata Starczewska Krzysztoszek.
Przemysł, który dotkliwie odczuł skutki kryzysu gospodarczego, już pod koniec 2009 roku zaczął wychodzić z dołka. Od tamtej pory jest na ścieżce wzrostu, który przyspieszył w ostatnich trzech miesiącach. Świetne wyniki przemysłu będą się przekładać na inne branże, szczególnie transport, którego kondycja nadal jest słaba.
Źródło: PKPP Lewiatan