REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Zmiany w prawie restrukturyzacyjnym na lepsze

restrukturyzacja
restrukturyzacja
Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Prawo restrukturyzacyjne da wiele korzyści przedsiębiorcom; projekt tej ustawy mógłby być jednak lepszy - np. odformalizowanie procedur powinno pójść jeszcze dalej - mówi PAP Wojciech Reszka, menedżer z firmy Relacje, specjalizujący się w restrukturyzacji firm.

W Sejmie trwają prace nad projektem Prawa restrukturyzacyjnego. Wiceszef sejmowej komisji sprawiedliwości Robert Kropiwinicki (PO) powiedział PAP, że Sejm powinien zająć się Prawem restrukturyzacyjnym na drugim lutowym posiedzeniu, zaplanowanym w dniach 18-20 lutego.

REKLAMA

"Z mojego punktu widzenia, praktyka gospodarczego, projekt ustawy nie jest tak dobry, jak by mógł być. Ale pomimo wszystkich uwag i zastrzeżeń do projektu prawa restrukturyzacyjnego, jest to niewątpliwie duży krok w dobrym kierunku. Ustawa powinna przynieść wiele korzyści przedsiębiorcom i niesie dużą wartość dla obrotu gospodarczego" – powiedział PAP Wojciech Reszka.

Porozmawiaj o tym na naszym FORUM!

REKLAMA

Reszka ocenił, że w relacjach banków z dłużnikami nowa ustawa nie wprowadzi istotnych zmian. "W środowisku bankowym przygotowywane są analizy, czy i w jakim stopniu Prawo restrukturyzacyjne zmieni pozycję banków w stosunku do dłużników, w porównaniu z obecnymi regulacjami prawnymi. W mojej opinii zmieni niewiele. Ponadto należy podkreślić, że banki monitorują sytuację na bieżąco, potrafią oszacować ryzyko klienta i zazwyczaj rozpoczynają +trudne+ rozmowy z kredytobiorcami przed złożeniem przez nich wniosku o upadłość" - mówił.

"W moim przekonaniu zasadne jest inne pytanie – dlaczego banki, w obecnym stanie prawnym i w przyszłości, pod zapisami Prawa restrukturyzacyjnego, jako wierzyciel posiadają pozycję uprzywilejowaną w stosunku do innych wierzycieli? Moim zdaniem z samego charakteru prowadzonej działalności, banki powinny być jeśli nie gorzej, to tak samo traktowane jak inni wierzyciele. Banki mogą uzyskać wszelkie informacje na temat swoich kredytobiorców, powinny też na bieżąco monitorować ich działalność. Dlatego powinny oszacować ryzyko związane z działalnością klienta a co za tym idzie, ryzyko udzielenia kredytu" – przekonywał Reszka. "Dlaczego więc kontrahenci dłużnika, którzy z przyczyn oczywistych zazwyczaj nie mają narzędzi ani specjalistów, które mają banki, są gorzej traktowani przez ustawodawcę?" – pytał.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Ułatwienia dla firm przy rozliczaniu z Izbą Celną

W obecnym stanie prawnym, firma, która ma problemy finansowe, na tyle duże, że nie płaci swoim kontrahentom w uzgodnionych terminach, musi liczyć się z ryzykiem upadłości i w efekcie likwidacji. Pomimo tego, że obecne rozwiązania prawne zakładają możliwość układu z wierzycielami i dalsze istnienie firmy, to jak pokazują statystyki, postępowania zakończone układem z wierzycielami stanowią niecały 1 proc. wszystkich postępowań upadłościowych – wskazał Reszka.

"Kwestie te uregulowane są ustawą +Prawo Upadłościowe i Naprawcze+. Zapisy ustawy, od momentu jej wejścia w życie w październiku 2003 roku, były krytykowane przez praktyków życia gospodarczego" – tłumaczył Reszka. "Odpowiedzią na tę krytykę i na realia prowadzenia działalności gospodarczej jest właśnie nowa regulacja prawna – Prawo restrukturyzacyjne" - wskazał.

Oskładkowanie umów cywilnoprawnych zwiększy szarą strefę

REKLAMA

Projekt przygotowało Ministerstwo Sprawiedliwości w ścisłej współpracy z Ministerstwem Gospodarki. Głównym założeniem regulacji jest wprowadzenie skutecznych instrumentów pozwalających na przeprowadzenie restrukturyzacji przedsiębiorstwa, bez doprowadzenia do stanu upadłości i zapobieżenie jego likwidacji. Według Reszki w oczywisty sposób takimi zapisami zainteresowani są przedsiębiorcy, którzy mają większe szanse zachować swoje firmy, pracownicy, którzy mają szansę utrzymać miejsca pracy i inni uczestnicy życia gospodarczego i szerzej społecznego.

Reszka dodał, że w nowych regulacjach należy zwrócić uwagę na: zwiększenie uprawnień aktywnych wierzycieli w procesie postępowania restrukturyzacyjnego; możliwość dużo szybszego, w porównaniu z obowiązującymi przepisami, postępowania; odformalizowanie postępowań i pojawienie się postępowania pozasądowego; możliwość przeprowadzenia układu częściowego, koncepcyjnie dedykowanego do porozumienia z największymi i najważniejszymi wierzycielami; możliwość zaspokojenia wierzycieli poprzez sprzedaż majątku dłużnika w momencie ogłoszenia upadłości i podział tak uzyskanych środków wśród wierzycieli.

"Powyższe cele mogą być osiągnięte na drodze jednej z czterech procedur restrukturyzacyjnych" – tłumaczył Reszka. "Pierwsza to postępowanie o zatwierdzenie układu. Będzie postępowaniem prowadzonym samodzielnie przez dłużnika jedynie przy udziale nadzorcy układu. Rola sądu zostanie ograniczona jedynie do wydania postanowienia w przedmiocie zatwierdzenia układu przyjętego przez wierzycieli w drodze samodzielnego zbierania głosów przez dłużnika" - opisywał.

"Druga procedura to przyspieszone postępowanie układowe" – wyliczał dalej Reszka. "Do zawarcia układu będzie dochodzić na zwołanym przez sąd zgromadzeniu wierzycieli. Będzie możliwe zabezpieczenie majątku dłużnika przez zawieszenie egzekucji wierzytelności objętej układem" - wskazał.

Prezydencka nowelizacja ordynacji korzystna dla przedsiębiorców

Trzecia opcja - kontynuował - to postępowanie układowe dla przedsiębiorców, którzy są na skraju wypłacalności lub niewypłacalni. Przedsiębiorca nadal będzie sprawował zarząd, jednak pod stałą kontrolą sądu i wierzycieli. Czwarta to postępowanie sanacyjne - dla przedsiębiorstw niewypłacalnych. Wprowadza rozwiązania umożliwiające restrukturyzację zobowiązań, majątku i zatrudnienia. Dłużnik będzie jednocześnie pod stałą kontrolą sędziego komisarza i wierzycieli, z ograniczoną możliwością zarządzania majątkiem.

"Należy zwrócić uwagę, że odformalizowanie postępowań nie jest tak głębokie, jak mogłoby być dla uzyskania większej sprawności i efektywności postępowań, m.in. nadal pozostawiono duże pole uznaniowości Sędziego Komisarza. Bardzo dużą rolę w procedurach restrukturyzacyjnych uzyskuje doradca restrukturyzacyjny. Z mocy ustawy, syndycy stają się doradcami restrukturyzacyjnymi" – wytykał Reszka.

Wyraził opinię, że jest to błąd. Jak wskazał, profil zawodowy i kompetencyjny syndyka jest zupełnie różny niż kompetencje i zadania, przed którymi stanie, w świetle ustawy, doradca restrukturyzacyjny. "Dużo lepiej z powyższych powodów i dla zachowania swobody obrotu gospodarczego, byłoby nie więzić nowego zawodu okowami konieczności uzyskania licencji. Licencji dedykowanej syndykom" – zaznaczył Wojciech Reszka.

Łatwiejsze uznawanie kwalifikacji w krajach UE

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code
    Moja firma
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Troska i zrozumienie w kontakcie z pacjentami – klucz do profesjonalnej opieki zdrowotnej
    Koszty zatrudnienia to główne wyzwanie dla firm w 2024 roku. Jak więc pozyskać specjalistów i jednocześnie zadbać o cash flow?

    W pierwszym półroczu 2024 roku wiele firm planuje rozbudowanie swoich zespołów – potwierdzają to niezależne badania ManpowerGroup czy Konfederacji Lewiatan. Jednocześnie pracodawcy mówią wprost - rosnące koszty zatrudnienia to główne wyzwanie w 2024 roku. Jak więc pozyskać specjalistów i jednocześnie zadbać o cash flow?

    Nauka języka obcego poprawi zdolność koncentracji. Ale nie tylko!

    Ostatnia dekada przyniosła obniżenie średniego czasu skupienia u człowieka aż o 28 sekund. Zdolność do koncentracji spada i to wina głównie social mediów. Czy da się to odwrócić? 

    Nowe przepisy: Po świętach rząd zajmie się cenami energii. Będzie bon energetyczny

    Minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska zapowiedziała, że po świętach pakiet ustaw dotyczących cen energii trafi pod obrady rządu. Dodała też, że proces legislacyjny musi zakończyć się w pierwszej połowie maja.

    REKLAMA

    Wielkanoc 2024. Polacy szykują się na święta przed telewizorem?

    Jaka będzie tegoroczna Wielkanoc? Z badania online przeprowadzonego przez firmę Komputronik wynika, że leniwa. Polacy są zmęczeni i marzą o odpoczynku. 

    Biznes kontra uczelnie – rodzaj współpracy, korzyści

    Czy doktorat dla osób ze świata biznesu to synonim synergii? Wielu przedsiębiorców może zadawać sobie to pytanie podczas rozważań nad podjęciem studiów III stopnia. Na ile świat biznesu przenika się ze światem naukowym i gdzie należy szukać wzajemnych korzyści?

    Jak cyberprzestępcy wykorzystują sztuczną inteligencję?

    Hakerzy polubili sztuczną inteligencję. Od uruchomienia ChataGPT liczba złośliwych wiadomości pishingowych wzrosła o 1265%! Warto wiedzieć, jak cyberprzestępcy wykorzystują rozwiązania oparte na AI w praktyce.

    By utrzymać klientów tradycyjne sklepy muszą stosować jeszcze nowocześniejsze techniki marketingowe niż e-commerce

    Konsumenci wciąż wolą kupować w sklepach stacjonarnych produkty spożywcze, kosmetyki czy chemię gospodarczą, bo chcą je mieć od razu, bez czekania na kuriera. Jednocześnie jednak oczekują, że tradycyjne markety zapewnią im taki sam komfort kupowania jak sklepy internetowe.

    REKLAMA

    Transakcje bezgotówkowe w Polsce rozwijają się bardzo szybko. Gotówka jest wykorzystywana tylko do 35 proc. transakcji

    W Polsce około 2/3 transakcji jest dokonywanych płatnościami cyfrowymi. Pod tym względem nasz kraj jest w światowej czołówce - gotówka jest wykorzystywana tylko do ok. 35 proc. transakcji.

    Czekoladowa inflacja (chocoflation) przed Wielkanocą? Trzeci rok z rzędu produkcja kakao jest mniejsza niż popyt

    Ceny kakao gwałtownie rosną, ponieważ 2024 r. to trzeci z rzędu rok, gdy podaż nie jest w stanie zaspokoić popytu. Z analiz Allianz Trade wynika, że cenę za to będą płacić konsumenci.

    REKLAMA