REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Pakiet antykryzysowy w związku z koronawirusem - założenia

Pakiet antykryzysowy w związku z koronawirusem - założenia /Fot. Shutterstock
Pakiet antykryzysowy w związku z koronawirusem - założenia /Fot. Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Premier przedstawił założenia pakietu antykryzysowego. Pakiet ma być odpowiedzią na kryzys w związku z epidemią koronawirusa.

Obrona przed utratą miejsc pracy, wsparcie dla służby zdrowia, bezpieczeństwo systemu finansowego, wsparcie dla przedsiębiorców i inwestycje publiczne - to pięć filarów pakietu antykryzysowego, którego zalożenia przedstawił w środę premier Mateusz Morawiecki. Szacunkowa wartość pakietu to ok. 212 mld zł.

REKLAMA

W środę odbyło się posiedzenie zwołanej przez prezydenta Rady Gabinetowej poświęcone pakietowi pomocowemu dla gospodarki w związku z negatywnymi skutkami epidemii koronawirusa. Po posiedzeniu, premier poinformował o powstaniu projektu pod nazwą: Gospodarcza i społeczna tarcza antykryzysowa dla bezpieczeństwa przedsiębiorców i pracowników w związku z pandemią wirusa SARS-Cov-2.

Polecamy: Uprawnienia rodziców w pracy

REKLAMA

Premier podkreślił, że obecnie rząd i instytucje państwa muszą obecnie zadbać nie tylko o zdrowie obywateli, ale i polskiej gospodarki, która zostanie w związku z epidemią koronawirusa "bardzo mocno uderzona". W związku z tym - dodał - reakcja państwa musi być natychmiastowa i temu służy przygotowany w porozumieniu z prezydentem pakiet antykryzysowy. Jak zaznaczył pakiet był opracowywany od kilku tygodni.

Szef rządu podziękował Andrzejowi Dudzie za osobiste zaangażowanie w prace Rady Gabinetowej, jak i zespołów roboczych, które przygotowywały specjalny plan dla pracowników, przedsiębiorców, plan płynnościowy dla sektora finansowego, ale też dla służby zdrowia i plany inwestycyjne.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Morawiecki powiedział, że szacunkowa wartość pakietu, składającego się z pięciu filarów, to około 212 mld zł. Te filary to: obrona pracowników przed utratą miejsc pracy, wsparcie dla służby zdrowia, bezpieczeństwo systemu finansowego, wsparcie dla przedsiębiorców i inwestycje publiczne.

Jak dodał, filar obrony pracowników przed utratą miejsc pracy "to działania osłonowe dla rynku pracy, po to, żeby w solidarny sposób pracownik, pracodawca, przedsiębiorca, ale i państwo partycypowali w ochronie miejsc pracy".

REKLAMA

Morawiecki poinformował, że dla przedsiębiorców, którzy spełnią kryteria związane ze spadkiem obrotów, zarejestrowaniem straty finansowej, państwo pokryje 40 proc. wynagrodzenia pracowników do wysokości średniego wynagrodzenia w gospodarce krajowej; co najmniej drugie 40 proc. pokrywa pracodawca. "Jestem przekonany, że dzięki temu parę milionów osób, może nawet 3-4 mln osób, będzie bezpieczniejsze na rynku pracy" - uważa premier.

Dla osób prowadzących własną działalność gospodarczą, pracujących na umowę-zlecenie lub na umowę o dzieło będzie możliwość wypłaty środków do wysokości 80 proc. minimalnego wynagrodzenia - zapowiedział szef rządu.

Poinformował również, że jeśli zapadnie decyzja o przedłużeniu zamknięcia szkół, przedszkoli, żłobków, zasiłek opiekuńczy dla rodziców dzieci do lat 8 będzie przedłużany o kolejne dwa tygodnie. Jak powiedział to rozwiązanie będzie kosztować 3-4 mld zł.

Kolejne rozwiązania z tego filaru obejmują prolongatę rat kredytów lub "prolongatę obciążeń mediów" - w porozumieniu z firmami, które świadczą takie usługi.

Morawiecki dodał, że w ramach wsparcia dla służby zdrowia ma być "alokowane" co najmniej 7,5 mld zł dodatkowych środków na jednoimienne szpitale zakaźne, wsparcie dla służby zdrowia, materiały ochronne, inne sprzęty medyczne, aparaturę medyczną niezbędną w walce z wirusem, ale także "na modernizację całej bazy szpitalnej, całej bazy podstawowych jednostek opieki zdrowotnej". Jak zaznaczył, ta część pakietu jest potrzebna dla "unowocześnienia naszej infrastruktury medycznej".

Następny filar pakietu to inwestycje publiczne. Szef rządu zapowiedział, że fundusz w wysokości co najmniej 30 mld zł będzie wzmacniać wydatki m.in. na drogi samorządowe, cyfryzację, modernizację szkół oraz transformację energetyczną, ochronę środowiska, przebudowę elementów infrastruktury całego państwa: energetycznej, telekomunikacyjnej, internetowej, drogowej, kolejowej.

Jak wskazał, zgodnie z doświadczeniami z przebiegu cykli koniunkturalnych, w sytuacji kryzysu, recesji czy spowolnienia gospodarczego inwestycje prywatne są prowadzone w dużo mniejszym zakresie. "W to miejsce chcemy zastosować klasyczny impuls inwestycyjny po stronie państwa" - oznajmił premier. Podkreślił, że środki przeznaczone na ten cel będą "niezależne od jakichkolwiek funduszy europejskich". Przy okazji wyjaśnił, że unijne środki dla Polski na walkę z koronawirusem nie są nowymi środkami. "Są to środki przyznane w poprzedniej perspektywie budżetowej 2014-2020, środki, które Polska świetnie zagospodarowuje" - powiedział premier.

Chodzi o kwotę 7,4 mld euro z polityki spójności na lata 2014-2020. W poniedziałek Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej poinformowało w komunikacie, że ani Polska, ani żaden inny kraj członkowski, nie otrzymała dodatkowych środków z UE na walkę z zagrożeniem powodowanym przez koronawirusa.

Premier powiedział, że jedna z części pakietu skierowana jest do przedsiębiorców i zakłada m.in. gwarancje kredytowe, zapewnienie płynności, mikropożyczki dla przedsiębiorców do wysokości 5 tys. zł, leasing operacyjny dla sektora transportowego.

"Tutaj jest szereg rozwiązań o charakterze gwarancyjnym, płynnościowym, dostarczanych przez zarówno przez Polski Fundusz Rozwoju, Bank Gospodarstwa Krajowego, Agencję Rozwoju Przemysłu, w więc te nasze instytucje rozwojowe, które zbudowaliśmy w ostatnich latach, i które służą swoją bazę kapitałową dla wzrostu gospodarczego w Polsce" - powiedział premier. Zaznaczył, że instytucje te będą teraz służyły "dla zamortyzowania spadku wzrostu gospodarczego w Polsce".

Inna część pakietu ma służyć zapewnieniu bezpieczeństwa "depozytów, lokat, płatności, wpłat, wypłat", czyli funkcjonowania całego systemu finansowego.

"W bardzo bliskiej współpracy z NBP - a jest to niezależny bank centralny, wczoraj pokazał swój pakiet, we współpracy z Komisją Nadzoru Finansowego i w koordynacji tych prac z ministrem finansów - zaproponowaliśmy pakiet kapitałowy, płynnościowy, który ma służyć jak ochrona dla naszych środków depozytowych, po to, żeby Polacy czuli się bezpiecznie, żeby pieniądze w bankomatach były, bo one są i one będą. O tym mogę z całą mocą zapewnić" - podkreślił premier. Dodał, że "nie ma tutaj żadnego ryzyka i odpowiednie mechanizmy flankujące, ubezpieczające", zostały w pakiecie zaproponowane i - jak dodał - "właściwie już na dniach one są wdrażane".

Ponadto, aby zapobiegać "żerowaniu na obecnej sytuacji" poprzez windowanie cen, rząd chce doprowadzić do sytuacji, żeby "Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta, i inne urzędy regulujące ceny, czuwały we właściwy sposób nad rynkiem od strony cen proponowanych przez przedsiębiorców" - zapowiedział szef rządu. 

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code
    Moja firma
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Koszty zatrudnienia to główne wyzwanie dla firm w 2024 roku. Jak więc pozyskać specjalistów i jednocześnie zadbać o cash flow?

    W pierwszym półroczu 2024 roku wiele firm planuje rozbudowanie swoich zespołów – potwierdzają to niezależne badania ManpowerGroup czy Konfederacji Lewiatan. Jednocześnie pracodawcy mówią wprost - rosnące koszty zatrudnienia to główne wyzwanie w 2024 roku. Jak więc pozyskać specjalistów i jednocześnie zadbać o cash flow?

    Nauka języka obcego poprawi zdolność koncentracji. Ale nie tylko!

    Ostatnia dekada przyniosła obniżenie średniego czasu skupienia u człowieka aż o 28 sekund. Zdolność do koncentracji spada i to wina głównie social mediów. Czy da się to odwrócić? 

    Nowe przepisy: Po świętach rząd zajmie się cenami energii. Będzie bon energetyczny

    Minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska zapowiedziała, że po świętach pakiet ustaw dotyczących cen energii trafi pod obrady rządu. Dodała też, że proces legislacyjny musi zakończyć się w pierwszej połowie maja.

    Wielkanoc 2024. Polacy szykują się na święta przed telewizorem?

    Jaka będzie tegoroczna Wielkanoc? Z badania online przeprowadzonego przez firmę Komputronik wynika, że leniwa. Polacy są zmęczeni i marzą o odpoczynku. 

    REKLAMA

    Biznes kontra uczelnie – rodzaj współpracy, korzyści

    Czy doktorat dla osób ze świata biznesu to synonim synergii? Wielu przedsiębiorców może zadawać sobie to pytanie podczas rozważań nad podjęciem studiów III stopnia. Na ile świat biznesu przenika się ze światem naukowym i gdzie należy szukać wzajemnych korzyści?

    Jak cyberprzestępcy wykorzystują sztuczną inteligencję?

    Hakerzy polubili sztuczną inteligencję. Od uruchomienia ChataGPT liczba złośliwych wiadomości pishingowych wzrosła o 1265%! Warto wiedzieć, jak cyberprzestępcy wykorzystują rozwiązania oparte na AI w praktyce.

    By utrzymać klientów tradycyjne sklepy muszą stosować jeszcze nowocześniejsze techniki marketingowe niż e-commerce

    Konsumenci wciąż wolą kupować w sklepach stacjonarnych produkty spożywcze, kosmetyki czy chemię gospodarczą, bo chcą je mieć od razu, bez czekania na kuriera. Jednocześnie jednak oczekują, że tradycyjne markety zapewnią im taki sam komfort kupowania jak sklepy internetowe.

    Transakcje bezgotówkowe w Polsce rozwijają się bardzo szybko. Gotówka jest wykorzystywana tylko do 35 proc. transakcji

    W Polsce około 2/3 transakcji jest dokonywanych płatnościami cyfrowymi. Pod tym względem nasz kraj jest w światowej czołówce - gotówka jest wykorzystywana tylko do ok. 35 proc. transakcji.

    REKLAMA

    Czekoladowa inflacja (chocoflation) przed Wielkanocą? Trzeci rok z rzędu produkcja kakao jest mniejsza niż popyt

    Ceny kakao gwałtownie rosną, ponieważ 2024 r. to trzeci z rzędu rok, gdy podaż nie jest w stanie zaspokoić popytu. Z analiz Allianz Trade wynika, że cenę za to będą płacić konsumenci.

    Kończy się najostrzejsza zima od 50 lat. Prawie 5 mln zwierząt hodowlanych zginęło z głodu w Mongolii

    Dobiegająca końca zima w Mongolii, najostrzejsza od pół wieku, doprowadziła do śmierci niemal 5 mln kóz, owiec i koni, które nie są w stanie dotrzeć do pożywienia. To duży cios w gospodarkę kraju zamieszkanego przez ok. 3,3 mln ludzi, z których ok. 300 tys. utrzymuje się z hodowli zwierząt - podkreśliło Radio Swoboda.

    REKLAMA