REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Inwestorzy opóźniają wypłaty podwykonawcom

Arkadiusz Jaraszek

REKLAMA

Na każdym etapie prac można żądać od inwestora gwarancji terminowej zapłaty wynagrodzenia. Ochrony nie uzyskają podwykonawcy, którzy prowadzą prace budowlane bez pisemnej umowy. Upadłością zagrożeni są także podwykonawcy zatrudnieni na podstawie umowy o dzieło.

Wykonawcy i podwykonawcy robót budowlanych będą mieli większe gwarancje wypłaty wynagrodzeń za wykonane przez siebie prace. Na ostatnim posiedzeniu Sejm przyjął bowiem nowelizację kodeksu cywilnego, która wprowadza szerszą ochronę małych i średnich przedsiębiorców działających w branży budowlanej.

REKLAMA

- Przepisy te zwiększają bezpieczeństwo procesu budowlanego. Wykonawcy i podwykonawcy będą mogli żądać gwarancji zapłaty za wykonane przez siebie roboty - mówi Zbigniew Wrona, podsekretarz stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości.

Terminowe wypłaty

REKLAMA

Zgodnie z nowymi przepisami wykonawcy i podwykonawcy robót budowlanych mogą na każdym etapie prac żądać od inwestora gwarancji zapłaty. Ma ona na celu zabezpieczenie terminowej wypłaty umówionego wynagrodzenia za wykonanie robót budowlanych. Gwarancja taka powinna być udzielona w terminie 45 dni. Jeżeli inwestor nie wywiąże się ze swojego obowiązku, to wykonawca będzie mógł odstąpić od umowy z winy inwestora. Będzie mógł też uznać, że brak udzielenia mu gwarancji zapłaty jest przeszkodą w wykonaniu umowy.

- Powstrzymanie się od wykonania umowy nie będzie pozbawiało wykonawcy i podwykonawcy prawa do wynagrodzenia z tytułu zawartej umowy. Będą oni jednak musieli odliczyć to, na co nie ponieśli nakładów, i roboty, których nie wykonali. W ten sposób uzyskają czysty dochód, który mieli zamiar uzyskać z wykonania pracy - wyjaśnia poseł PO Jerzy Kozdroń, sprawozdawca projektu ustawy.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Swoboda umów

Inwestor nie będzie mógł ograniczyć możliwości żądania gwarancji zapłaty za roboty budowlane. Jeżeli z powodu wystąpienia z takim żądaniem przez wykonawcę inwestor odstąpi od umowy, to zawsze odstąpienie to będzie bezskuteczne.

- Jest to istotne ograniczenie zasady swobody umów, ale jak najbardziej uzasadnione i w pełni konstytucyjne - uważa Zbigniew Wrona.

- Swoboda umów nigdzie na świecie nie funkcjonuje w sposób nieograniczony. Bezpieczeństwo obrotu wymaga, abyśmy przesądzili o zakazie wyłączania lub ograniczania przez inwestora możliwości żądania gwarancji, bo inaczej w drodze umowy gwarancje przyznawane przez tę ustawę byłyby omijane - wyjaśnia przedstawiciel resortu sprawiedliwości.

Upadłość firm

REKLAMA

Celem nowych przepisów jest zabezpieczenie interesów małych firm działających w budownictwie. Dziś bowiem codziennością takich przedsiębiorców jest to, że nie otrzymują oni wynagrodzenia za swoje prace. Między innymi z powodu opóźnień płatniczych tylko w ubiegłym roku branża budowlana zmniejszyła się aż o 82 firmy, które ogłosiły swoją upadłość. W porównaniu z 2008 rokiem był to wzrost aż o 39 proc. (w 2008 roku upadło 59 firm z branży budowlanej).

- Bez przerwy spotykamy się z sytuacją, kiedy drobni wykonawcy, podwykonawcy, małe i średnie firmy wykonują roboty i nie dostają za nie pieniędzy. Inwestorzy nie płacą wykonawcom generalnym, a ci nie płacą podwykonawcom i w konsekwencji poszkodowanych jest kilka podmiotów, które ogłaszają upadłość - mówi Jerzy Kozdroń.

Umowa na piśmie

Nowe przepisy nie rozwiążą jednak wszystkich problemów podwykonawców robót budowlanych. Dziś bowiem największe trudności z uzyskaniem wynagrodzenia za swoją pracę mają te firmy, które pracują na budowie wyłącznie na zlecenie wykonawcy głównego i bez wiedzy inwestora.

- Do zawarcia przez wykonawcę umowy o roboty budowlane z podwykonawcą jest wymagana zgoda inwestora. Jeżeli inwestor taką zgodę wyraził, to wspólnie z wykonawcą ponosi solidarną odpowiedzialność za zapłatę wynagrodzenia podwykonawcy. Jeżeli jednak takiej zgody inwestora nie było, to podwykonawca nie może wystąpić do niego z roszczeniem o zapłatę wynagrodzenia - wyjaśnia Jarosław Chałas, radca prawny, partner zarządzający w Kancelarii Chałas i Wspólnicy.

Tak było w przypadku podwykonawców wykonujących pracę przy budowie jednego z sądów w apelacji lubelskiej. Główny wykonawca nie poinformował inwestora o tym, że zlecił wykonanie pewnych prac innym firmom. Zakazał też podwykonawcom noszenia na terenie budowy firmowych znaków, które ujawniałyby ich faktyczne miejsce zatrudnienia. Kiedy wykonawca odmówił zapłaty wynagrodzenia podwykonawcom, ci nie mogli wystąpić ze swoimi roszczeniami do inwestora, bowiem nie łączyła ich z nim żadna umowa.

- Umowy z podwykonawcami powinny być zawierane w formie pisemnej pod rygorem nieważności - mówi Jarosław Chałas.

Odpowiedzialność inwestora

Potwierdził to ostatnio Trybunał Konstytucyjny, który w wyroku z 15 grudnia 2009 r. (sygn. akt P 105/08) uznał, że zgodne z konstytucją są przepisy nakazujące zawieranie umów o roboty budowlane w formie pisemnej. W wyroku tym Trybunał nie podał jednak jednoznacznych kryteriów rozróżniających umowę o roboty budowlane od umowy o dzieło. Dla podwykonawców miałoby to olbrzymie znaczenie. W praktyce bowiem takie same prace mogą być wykonywane na podstawie obu typów umowy, a różne są zasady odpowiedzialności za wypłatę wynagrodzenia, co sprytnie wykorzystują nieuczciwi inwestorzy.

- Umowa o dzieło jest zawierana nie pomiędzy trzema podmiotami, ale pomiędzy dwoma - przyjmującym zamówienie, czyli podwykonawcą, i zamawiającym, czyli głównym wykonawcą. Stroną tej umowy nie jest inwestor i w związku z tym nie jest on zobowiązany do regulowania należności podwykonawcy, np. z tytułu niezapłaconego wynagrodzenia - wyjaśnia Leszek Mokosa, główny specjalista ds. prawnohandlowych w Mostostal Warszawa.

Przepisy nie rozwiązują też problemu związanego z zamieszczaniem w umowach klauzul, które uzależniają wypłatę wynagrodzenia od uzyskania przez wykonawcę środków od inwestora. Zdaniem Leszka Mokosy stosowanie takich klauzul umownych jest niezgodne z prawem, m.in. z tego względu, że narusza bezpieczeństwo obrotu i prowadzi do rażącego pokrzywdzenia podwykonawcy.

Uchwalona przez Sejm nowelizacji kodeksu cywilnego trafi teraz do prac w Senacie. Ma ona wejść w życie po upływie 30 dni od jej opublikowania w Dzienniku Ustaw.

39 proc. więcej firm z branży budowlanej upadło w ubiegłym roku

Bezpieczniejsze umowy o roboty budowlane

Kliknij aby zobaczyć ilustrację.

Arkadiusz Jaraszek

arkadiusz.jaraszek@infor.pl

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code
    Moja firma
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Koszty zatrudnienia to główne wyzwanie dla firm w 2024 roku. Jak więc pozyskać specjalistów i jednocześnie zadbać o cash flow?

    W pierwszym półroczu 2024 roku wiele firm planuje rozbudowanie swoich zespołów – potwierdzają to niezależne badania ManpowerGroup czy Konfederacji Lewiatan. Jednocześnie pracodawcy mówią wprost - rosnące koszty zatrudnienia to główne wyzwanie w 2024 roku. Jak więc pozyskać specjalistów i jednocześnie zadbać o cash flow?

    Nauka języka obcego poprawi zdolność koncentracji. Ale nie tylko!

    Ostatnia dekada przyniosła obniżenie średniego czasu skupienia u człowieka aż o 28 sekund. Zdolność do koncentracji spada i to wina głównie social mediów. Czy da się to odwrócić? 

    Nowe przepisy: Po świętach rząd zajmie się cenami energii. Będzie bon energetyczny

    Minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska zapowiedziała, że po świętach pakiet ustaw dotyczących cen energii trafi pod obrady rządu. Dodała też, że proces legislacyjny musi zakończyć się w pierwszej połowie maja.

    Wielkanoc 2024. Polacy szykują się na święta przed telewizorem?

    Jaka będzie tegoroczna Wielkanoc? Z badania online przeprowadzonego przez firmę Komputronik wynika, że leniwa. Polacy są zmęczeni i marzą o odpoczynku. 

    REKLAMA

    Biznes kontra uczelnie – rodzaj współpracy, korzyści

    Czy doktorat dla osób ze świata biznesu to synonim synergii? Wielu przedsiębiorców może zadawać sobie to pytanie podczas rozważań nad podjęciem studiów III stopnia. Na ile świat biznesu przenika się ze światem naukowym i gdzie należy szukać wzajemnych korzyści?

    Jak cyberprzestępcy wykorzystują sztuczną inteligencję?

    Hakerzy polubili sztuczną inteligencję. Od uruchomienia ChataGPT liczba złośliwych wiadomości pishingowych wzrosła o 1265%! Warto wiedzieć, jak cyberprzestępcy wykorzystują rozwiązania oparte na AI w praktyce.

    By utrzymać klientów tradycyjne sklepy muszą stosować jeszcze nowocześniejsze techniki marketingowe niż e-commerce

    Konsumenci wciąż wolą kupować w sklepach stacjonarnych produkty spożywcze, kosmetyki czy chemię gospodarczą, bo chcą je mieć od razu, bez czekania na kuriera. Jednocześnie jednak oczekują, że tradycyjne markety zapewnią im taki sam komfort kupowania jak sklepy internetowe.

    Transakcje bezgotówkowe w Polsce rozwijają się bardzo szybko. Gotówka jest wykorzystywana tylko do 35 proc. transakcji

    W Polsce około 2/3 transakcji jest dokonywanych płatnościami cyfrowymi. Pod tym względem nasz kraj jest w światowej czołówce - gotówka jest wykorzystywana tylko do ok. 35 proc. transakcji.

    REKLAMA

    Czekoladowa inflacja (chocoflation) przed Wielkanocą? Trzeci rok z rzędu produkcja kakao jest mniejsza niż popyt

    Ceny kakao gwałtownie rosną, ponieważ 2024 r. to trzeci z rzędu rok, gdy podaż nie jest w stanie zaspokoić popytu. Z analiz Allianz Trade wynika, że cenę za to będą płacić konsumenci.

    Kończy się najostrzejsza zima od 50 lat. Prawie 5 mln zwierząt hodowlanych zginęło z głodu w Mongolii

    Dobiegająca końca zima w Mongolii, najostrzejsza od pół wieku, doprowadziła do śmierci niemal 5 mln kóz, owiec i koni, które nie są w stanie dotrzeć do pożywienia. To duży cios w gospodarkę kraju zamieszkanego przez ok. 3,3 mln ludzi, z których ok. 300 tys. utrzymuje się z hodowli zwierząt - podkreśliło Radio Swoboda.

    REKLAMA