REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Trudniej o dotacje ponad 1 mln zł

Mariusz Gawrychowski

REKLAMA

Sam weksel już nie wystarcza, by dostać dotację powyżej 1 mln zł, urząd zażąda innych zabezpieczeń, np. hipoteki. To ogranicza dostęp do unijnych funduszy słabszych finansowo beneficjentów, czyli mniejszych firm. Ministerstwo Rozwoju Regionalnego planuje jesienią zmienić niefortunne rozporządzenia.

REKLAMA

Jeden błąd podczas tworzenie prawa spowodował, że ubieganie się o unijne dotacje stało się trudniejsze. Do tej pory przedsiębiorca lub inny beneficjent, który wygrał konkurs o grant z UE i chciał podpisać umowę o dofinansowanie inwestycji, musiał złożyć do urzędu zabezpieczenie w formie weksla in blanco. To najtańszy i dostępny dla każdego sposób ustanowienia zabezpieczenia. Dla urzędników była to gwarancja, że beneficjent dotrzyma warunków umowy i nie zniknie z unijnymi pieniędzmi.

REKLAMA

Obecnie weksel już nie wystarczy. Jeśli ktoś otrzyma z UE więcej niż 1 mln zł, to będzie potrzebował poważniejszych zabezpieczeń. W grę wchodzą m.in. hipoteka, zastaw rejestrowy, przewłaszczenie rzeczy, gwarancje bankowe, ubezpieczeniowe lub poręczenie ze strony funduszy poręczeniowych. Jeśli ktoś nie będzie mógł ich przedstawić, to niestety będzie musiał pożegnać się z unijnymi pieniędzmi. Dodatkową niespodzianką jest to, że jeśli nawet dostarczy zabezpieczenie, to odbierze je dopiero po kilka latach od zakończenia inwestycji.

Zaczęło się od zaliczek

Wszystko przez niefortunne sformułowania w rozporządzeniu w sprawie wydatków związanych z realizacją programów operacyjnych. Wprowadziło ono instytucję zaliczek, czyli możliwości uzyskania części unijnej dotacji z góry. Jednocześnie zostało tak napisane, że bocznymi drzwiami do systemu wdrażania pieniędzy z UE dostał się wymóg ustanowienia i wniesienia przez beneficjentów kosztownych i surowych zabezpieczeń.

REKLAMA

Sprawa wyszła na jaw, gdy Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości opublikowała wzory umów o dofinansowanie na potrzeby konkursów, które wystartowały w poniedziałek. Tam znalazł się obowiązek uzyskania przez przedsiębiorców surowych zabezpieczeń, jeśli chcą dostać więcej niż 1 mln zł z UE. Praktycznie dotyczy to wszystkich, którzy planują wziąć udział w konkursach.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

- Wiem, że takie zapisy szkodzą przedsiębiorcom, ale nie mieliśmy innego wyjścia. Dostaliśmy z Ministerstwa Rozwoju Regionalnego interpretację przepisów, która nakazała nam stosowanie tych zabezpieczeń - tłumaczy Danuta Jabłońska, prezes PARP.

Podkreśla, że agencja, gdy tylko dowiedziała się o problematycznych przepisach, wniosła o ich szybką zmianę.

Problem nie dotyka tylko przedsiębiorców, którzy starają się o unijne dotacje za pośrednictwem PARP. Zdaniem Marzeny Chmielewskiej, dyrektora Departamentu Funduszy Strukturalnych w PKPP Lewiatan, surowe zabezpieczenia powinny być stosowane we wszystkich programach operacyjnych, bo rozporządzenie, które je wprowadziło, ma charakter horyzontalny i dotyczy całości pomocy unijnej na lata 2007-2013.

Dlatego zabezpieczenia będą musieli posiadać beneficjenci, którzy w najbliższym czasie będą podpisywać umowę o dofinansowanie swoich inwestycji z programu operacyjnego Kapitał Ludzki.

- To absurdalny przepis, który musi zostać jak najszybciej zmieniony. Jego utrzymanie uderzy w słabszych finansowo beneficjentów, którzy będą mieli poważne trudności z przedstawieniem stosownych zabezpieczeń - ocenia Marzena Chmielewska.

Dodaje, że bogatsze firmy poradzą sobie z zabezpieczeniami. Na straconej pozycji będą natomiast mniejsi przedsiębiorcy, a szczególnie organizacje pozarządowe, dla których zabezpieczenia będą barierą nie do przeskoczenia. Kłopoty będą miały także biedniejsze samorządy.

Zabezpieczenie inne niż w banku

Negatywną opinię o zabezpieczeniach mają także bankowcy.

- Obowiązek stosowania tych zabezpieczeń doprowadzi do ograniczenia udzielania kredytów na unijne inwestycje. Część klientów będzie miała problemy z przedstawieniem bankom potrzebnych zabezpieczeń - podkreśla Tomasz Kierzkowski, dyrektor Biura Funduszy Unii Europejskiej i Programów Publicznych w Banku Pekao.

Banki pełnią ważną rolę w systemie wykorzystywania funduszy unijnych, bo kredytują inwestycję, które dopiero po zakończeniu są sfinansowane ze środków UE. Na pewno nie zgodzą się, by ten sam instrument zabezpieczał kredyt i umowę o dofinansowanie inwestycji.

Zdaniem Tomasza Kierzkowskiego, stosowanie surowych zabezpieczeń ma sens tylko w przypadku zaliczek. Przy dotacjach wypłacanych po zakończeniu inwestycji urzędnicy mogą spokojnie zweryfikować wydatki przed podjęciem decyzji o przelaniu unijnych pieniędzy na konto beneficjenta.

Jesienią prawo do poprawki

Dobrą informacją dla beneficjentów jest to, że resort rozwoju regionalnego zdaje sobie sprawę z prawnej pomyłki, którą popełnili jego urzędnicy. Jarosław Pawłowski, wiceminister rozwoju regionalnego, zapowiada, że feralne prawo zostanie szybko zmienione.

- Nowela rozporządzenie jest jedną z tych rzeczy, którą chcemy zająć się w trybie pilnym - mówi wiceminister.

Dodaje, że ma ona wejść w życie na przełomie września i października.

Wiceminister przyznaje, że ministerstwo wydało interpretację, która nakazała stosowanie surowych zabezpieczeń. Jak wyjaśnia, rozporządzenie zostało sformułowane w ten sposób, że nie było innego wyjścia.

- Na razie jest to kłopot. Jeśli szybko zadziałamy, nie dojdzie do poważnych problemów - podkreśla.

Ministerstwo chce, by zmiana przepisów odbyła się przed ogłoszeniem wyników konkursów, które w poniedziałek ruszyły w PARP. Jeśli się uda to, pierwsza grupa przedsiębiorców, która dostanie dotacje, nie będzie musiała borykać się z problemem zabezpieczeń.

Jarosław Pawłowski zapewnia także, że jeśli się nie uda, to wydatki na zabezpieczenia będzie można wliczyć do kosztów kwalifikowanych inwestycji (czyli tych, od których liczy się wysokość dotacji). W ten sposób część nakładów na zabezpieczenia weźmie na siebie państwo.

Dodatkowe obowiązki nałożone na beneficjentów

Kliknij aby zobaczyć ilustrację.

MARIUSZ GAWRYCHOWSKI

mariusz.gawrychowski@infor.pl

OPINIA

TOMASZ CHMIELECKI

partner EGC Consulting Group

Szczęśliwy przedsiębiorca, któremu proponowana jest umowa dotacji, zobligowany będzie do ustanowienia i wniesienia zabezpieczenia należytego wykonania zobowiązań wynikających z umowy (do czasu wypłaty dofinansowania). I tu pojawiał się będzie bardzo często problem, bowiem bank udzielając kredytu zabezpieczy się na wszystkich możliwych aktywach przedsiębiorcy. Niestety, niejednokrotnie okaże się, że doskonałe innowacyjne projekty nie ujrzą światła dziennego z powodu braku wystarczających aktywów do zabezpieczenia dotacji. Ktoś zapyta, po co brać dotację, jak się już ma pieniądze? Trochę w tym racji na pewno jest, ale ja wolę stwierdzenie, że dotacje to pieniądze dla bogatych, a niekoniecznie dla najbardziej innowacyjnych przedsiębiorców. Wymóg wydaje się zupełnie niepotrzebny, wystarczyłby zwykły weksel i sama umowa dotacji, która sama w sobie jest zobowiązaniem prawnym do należytego wykonania inwestycji. Miejmy nadzieję, że w kolejnych konkursach będzie możliwość złagodzenia tego niefortunnego przepisu.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code
    Moja firma
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Troska i zrozumienie w kontakcie z pacjentami – klucz do profesjonalnej opieki zdrowotnej
    Koszty zatrudnienia to główne wyzwanie dla firm w 2024 roku. Jak więc pozyskać specjalistów i jednocześnie zadbać o cash flow?

    W pierwszym półroczu 2024 roku wiele firm planuje rozbudowanie swoich zespołów – potwierdzają to niezależne badania ManpowerGroup czy Konfederacji Lewiatan. Jednocześnie pracodawcy mówią wprost - rosnące koszty zatrudnienia to główne wyzwanie w 2024 roku. Jak więc pozyskać specjalistów i jednocześnie zadbać o cash flow?

    Nauka języka obcego poprawi zdolność koncentracji. Ale nie tylko!

    Ostatnia dekada przyniosła obniżenie średniego czasu skupienia u człowieka aż o 28 sekund. Zdolność do koncentracji spada i to wina głównie social mediów. Czy da się to odwrócić? 

    Nowe przepisy: Po świętach rząd zajmie się cenami energii. Będzie bon energetyczny

    Minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska zapowiedziała, że po świętach pakiet ustaw dotyczących cen energii trafi pod obrady rządu. Dodała też, że proces legislacyjny musi zakończyć się w pierwszej połowie maja.

    REKLAMA

    Wielkanoc 2024. Polacy szykują się na święta przed telewizorem?

    Jaka będzie tegoroczna Wielkanoc? Z badania online przeprowadzonego przez firmę Komputronik wynika, że leniwa. Polacy są zmęczeni i marzą o odpoczynku. 

    Biznes kontra uczelnie – rodzaj współpracy, korzyści

    Czy doktorat dla osób ze świata biznesu to synonim synergii? Wielu przedsiębiorców może zadawać sobie to pytanie podczas rozważań nad podjęciem studiów III stopnia. Na ile świat biznesu przenika się ze światem naukowym i gdzie należy szukać wzajemnych korzyści?

    Jak cyberprzestępcy wykorzystują sztuczną inteligencję?

    Hakerzy polubili sztuczną inteligencję. Od uruchomienia ChataGPT liczba złośliwych wiadomości pishingowych wzrosła o 1265%! Warto wiedzieć, jak cyberprzestępcy wykorzystują rozwiązania oparte na AI w praktyce.

    By utrzymać klientów tradycyjne sklepy muszą stosować jeszcze nowocześniejsze techniki marketingowe niż e-commerce

    Konsumenci wciąż wolą kupować w sklepach stacjonarnych produkty spożywcze, kosmetyki czy chemię gospodarczą, bo chcą je mieć od razu, bez czekania na kuriera. Jednocześnie jednak oczekują, że tradycyjne markety zapewnią im taki sam komfort kupowania jak sklepy internetowe.

    REKLAMA

    Transakcje bezgotówkowe w Polsce rozwijają się bardzo szybko. Gotówka jest wykorzystywana tylko do 35 proc. transakcji

    W Polsce około 2/3 transakcji jest dokonywanych płatnościami cyfrowymi. Pod tym względem nasz kraj jest w światowej czołówce - gotówka jest wykorzystywana tylko do ok. 35 proc. transakcji.

    Czekoladowa inflacja (chocoflation) przed Wielkanocą? Trzeci rok z rzędu produkcja kakao jest mniejsza niż popyt

    Ceny kakao gwałtownie rosną, ponieważ 2024 r. to trzeci z rzędu rok, gdy podaż nie jest w stanie zaspokoić popytu. Z analiz Allianz Trade wynika, że cenę za to będą płacić konsumenci.

    REKLAMA