REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Sprzedawcy podróbek jak paserzy

REKLAMA

Prokuratorzy mają z większą stanowczością ścigać producentów podróbek markowych towarów - poinformował GP Janusz Kaczmarek, prokurator krajowy.

Po kontrowersyjnej uchwale Sądu Najwyższego sprawy te były notorycznie umarzane, co rodziło coraz większą frustrację legalnych producentów. To początek zakrojonej na szeroką skalę krucjaty przeciwko „markowym oszustom”, która powinna ruszyć pod koniec roku.
Fałszowanie znaków towarowych renomowanych produktów jest dziś w Polsce powszechne. Producenci oznaczają podróbki w sposób identyczny jak produkt oryginalny albo nazywają swoje wyroby w sposób łudząco podobny do pierwowzoru, oznaczają podobnym logo i sprzedają w niemal identycznym – jeśli chodzi o kolor i kształt – opakowaniu. Korzystają w ten sposób z renomy znanego wyrobu.
Z policyjnych statystyk wynika że co dziesiąta paczka papierosów, sprzedawana na targowiskach została wyprodukowana w przestępczych manufakturach. To samo dotyczy odzieży, kosmetyków czy produktów spożywczych. Jak wielkie dochody czerpią w ten sposób przestępcy, doskonale pokazuje przykład producentów zegarków. Z danych przedstawionych przez Komisję Europejską wynika, że światowy obrót tymi towarami ma wartość 450 miliardów euro rocznie, tymczasem pięć procent sprzedawanych na świecie zegarków to podróbki.

Detektywi załamują ręce

Nic więc dziwnego, że duże koncerny produkujące światowe marki próbują walczyć z tym zjawiskiem na własną rękę, wynajmując firmy detektywistyczne, których zadaniem jest namierzenie przestępcy i zawiadomienie policji.
Niestety po kwietniowej uchwale Sądu Najwyższego detektywi coraz częściej załamują ręce. SN zdefiniował w niej pojęcie wprowadzania do obrotu podrobionych towarów jako przekazanie przez producenta lub importera po raz pierwszy do obrotu towarów oznaczonych podrobionym znakiem towarowym. Oznacza to, że każdy, kto nabędzie podróbki markowych towarów, a następnie będzie je sprzedawał, dalej ma do tego prawo.
Takie stwierdzenie sądu doprowadziło sprawę do absurdu. Na Stadionie X-lecia oszuści handlujący podróbkami trzymają na swoich straganach zalaminowaną uchwałę Sądu Najwyższego, pokazując, jak świadomi są swojej bezkarności – mówi jeden z firmowych detektywów. Z błędu nie wyprowadza ich również policja i prokuratura, która od tego czasu nie chce ścigać tego rodzaju przestępstw.
– Uchwała SN od dłuższego czasu zastopowała ściganie podróbek. Policja nie zatrzymuje tych towarów, bo wie, że i tak prokuratury umarzają postępowania – mówi Czesław Boniecki z biura detektywistycznego zajmującego się ściganiem podróbek firm Adidas i Reebok.
Tomasz Garbalski, odpowiedzialny za ochronę znaków towarowych w firmie Puma Polska, informuje, że zanim Sąd Najwyższy podjął uchwałę, otrzymywali miesięcznie od kilkudziesięciu do dwustu zawiadomień od Policji o zatrzymaniu podrobionych towarów ich firmy. Od tamtej pory nie ma takich zawiadomień wcale. Firma podjęła jednak decyzję, że będzie ścigać ten proceder skutecznie i nie odpuści nawet jednej parze skarpet. Na razie chce wykorzystać mechanizmy krajowe, które w sumie sprowadzają się do kierowania pism, takich jak np. pismo do prokuratora krajowego. Jeśli to nie wpłynie na poprawę sytuacji, wystąpi poprzez Unię Europejską.

Prokuratorzy będą reagować

Reakcja prokuratury już jest. – Po zapoznaniu się ze sprawą wydałem podległym prokuratorom polecenie większego zaangażowania się w prowadzenie tego rodzaju spraw.
W piśmie do prokuratorów apelacyjnych, J. Kaczmarek stwierdza że interpretacja pojęcia „wprowadzenia do obrotu” podjęta przez Sąd Najwyższy jest równoznaczna z depenalizacją zachowań tych osób zajmujących się handlem towarami oznaczanymi podrabianymi znakami towarowymi. Prokurator Krajowy wskazał jednocześnie możliwość ścigania tego rodzaju przestępstw na podstawie innych przepisów wynikających z kodeksu karnego dotyczących paserstwa, a także kodeksu karnego skarbowego.

Czy to początek ofensywy?

Działania prokuratury wydają się jednak początkiem zakrojonej na szeroką skalę krucjaty która ruszy przeciwko „markowym przestępcom”, która może już ruszyć jeszcze w tym roku. Służyć ma temu, przygotowany przez resort gospodarki projekt nowelizacji ustawy Prawo własności przemysłowej, który zakłada m.in. doprecyzowania definicji, które znalazły się w felernej uchwale SN. Zgodnie z projektem, kto w celu wprowadzenia do obrotu oznacza towary podrobionym znakiem towarowym, zarejestrowanym znakiem towarowym, którego nie ma prawa używać, lub dokonuje obrotu towarami oznaczonymi takimi znakami, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat dwóch. Projekt ten najprawdopodobniej jeszcze w tym miesiącu trafi na posiedzenie rządu.
Odpowiednie regulacje prawne, które mają utrudnić życie oszustom, przygotowuje też Bruksela. Jeżeli zostaną przyjęte, rozwiązania prawne będzie musiała przygotować również Polska. Unia Europejska planuje zaostrzenie kar dla osób, które dopuszczają się fałszerstw poprzez podrabianie markowych produktów oraz dla osób zajmujących się nielegalnym kopiowaniem oprogramowania. Według nowych przepisów osoby dopuszczające się tych czynów będą zagrożone minimalną grzywną w wysokości 100 tysięcy euro – maksymalna kara to 300 tysięcy euro – a także karą więzienia na okres co najmniej 4 lat. Oprócz tego piraci mogą zostać zmuszeni do zakończenia swojej działalności handlowej.

STRATY PRZEZ FAŁSZERZY
Według Światowej Organizacji Celnej (WCO) każdego roku działalność fałszerzy naraża światową gospodarkę na ponad 450 mld euro strat. Komisja Europejska szacuje, że łączne straty krajów Unii Europejskiej wynoszą ponad 2,5 mld euro. Obrót podróbkami według OECD rocznie powoduje utratę ok. 200 tys. miejsc pracy w całej Europie. W Polsce w pierwszym półroczu 2005 roku Służby Celne zatrzymały 2,3 mln sztuk podrobionych towarów – głównie odzieży, butów, kosmetyków, płyt CD i DVD i papierosów. Rekordowy dla polskiej szarej strefy był 2004 rok, kiedy zatrzymano 5,5 mln sztuk podróbek o wartości kilku milionów złotych. To oznacza, że handel fałszywkami stanowi 5–7 proc. całego obrotu towarami w Polsce.
as
Kliknij aby zobaczyć ilustrację.

Tomasz Pietryga, Katarzyna Rychter
gp@infor.pl
Autopromocja

REKLAMA

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Czego najbardziej boją się przedsiębiorcy prowadzący małe biznesy? [BADANIE]

Czego najbardziej boją się małe firmy? Rosnących kosztów prowadzenia działalności i nierzetelnych kontrahentów. A czego najmniej? Najnowsze badanie UCE RESEARCH przynosi odpowiedzi. 

AI nie zabierze ci pracy, zrobi to człowiek, który potrafi z niej korzystać

Jak to jest z tą sztuczną inteligencją? Zabierze pracę czy nie? Analitycy z firmy doradczej IDC twierdzą, że jednym z głównych powodów sięgania po AI przez firmy jest potrzeba zasypania deficytu na rynku pracy.

Niewypłacalność przedsiębiorstw. Od początku roku codziennie upada średnio 18 firm

W pierwszym kwartale 2023 r. niewypłacalność ogłosiło 1635 firm. To o 31% więcej niż w tym okresie w ubiegłym roku i 35% wszystkich niewypłacalności ogłoszonych w 2023 r. Tak wynika z raportu przygotowanego przez ekonomistów z firmy Coface.  

Rosnące płace i spadająca inflacja nic nie zmieniają: klienci patrzą na ceny i kupują więcej gdy widzą okazję

Trudne ostatnie miesiące i zmiany w nawykach konsumentów pozostają trudne do odwrócenia. W okresie wysokiej inflacji Polacy nauczyli się kupować wyszukując promocje i okazje cenowe. Teraz gdy inflacja spadła, a na dodatek rosną wynagrodzenia i klienci mogą sobie pozwolić na więcej, nawyk szukania niskich cen pozostał.

REKLAMA

Ustawa o kryptoaktywach już w 2024 roku. KNF nadzorcą rynku kryptowalut. 4,5 tys. EUR za zezwolenie na obrót walutami wirtualnymi

Od końca 2024 roku Polska wprowadzi w życie przepisy dotyczące rynku kryptowalut, które dadzą Komisji Nadzoru Finansowego (KNF) szereg nowych praw w zakresie kontroli rynku cyfrowych aktywów. Za sprawą konieczności dostosowania polskiego prawa do przegłosowanych w 2023 europejskich przepisów, firmy kryptowalutowe będą musiały raportować teraz bezpośrednio do regulatora, a ten zyskał możliwość nakładanie na nie kar grzywny. Co więcej, KNF będzie mógł zamrozić Twoje kryptowaluty albo nawet nakazać ich sprzedaż.

KAS: Nowe funkcjonalności konta organizacji w e-Urzędzie Skarbowym

Spółki, fundacje i stowarzyszenia nie muszą już upoważniać pełnomocników do składania deklaracji drogą elektroniczną, aby rozliczać się elektronicznie. Krajowa Administracja Skarbowa wprowadziła nowe funkcjonalności konta organizacji w e-US.

Sztuczna inteligencja będzie dyktować ceny?

Sztuczna inteligencja wykorzystywana jest coraz chętniej, sięgają po nią także handlowcy. Jak detaliści mogą zwiększyć zyski dzięki sztucznej inteligencji? Coraz więcej z nich wykorzystuje AI do kalkulacji cen. 

Coraz więcej firm zatrudnia freelancerów. Przedsiębiorcy opowiadają dlaczego

Czy firmy wolą teraz zatrudniać freelancerów niż pracowników na etat? Jakie są zalety takiego modelu współpracy? 

REKLAMA

Lavard - kara UOKiK na ponad 3,8 mln zł, Lord - ponad 213 tys. zł. Firmy wprowadzały w błąd konsumentów kupujących odzież

UOKiK wymierzył kary finansowe na przedsiębiorstwa odzieżowe: Polskie Sklepy Odzieżowe (Lavard) - ponad 3,8 mln zł, Lord - ponad 213 tys. zł. Konsumenci byli wprowadzani w błąd przez nieprawdziwe informacje o składzie ubrań. Zafałszowanie składu ubrań potwierdziły kontrole Inspekcji Handlowej i badania w laboratorium UOKiK.

Składka zdrowotna to parapodatek! Odkręcanie Polskiego Ładu powinno nastąpić jak najszybciej

Składka zdrowotna to parapodatek! Zmiany w składce zdrowotnej muszą nastąpić jak najszybciej. Odkręcanie Polskiego Ładu dopiero od stycznia 2025 r. nie satysfakcjonuje przedsiębiorców. Czy składka zdrowotna wróci do stanu sprzed Polskiego Ładu?

REKLAMA