REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Strefy urosną o jedną trzecią

REKLAMA

Niemal wszystkie działające w Polsce specjalne strefy ekonomiczne, z wyjątkiem suwalskiej, chcą powiększyć swój obszar - wynika z sondy GP. Na brak terenów dla nowych inwestorów narzekają zarówno potentaci, jak strefa katowicka i łódzka, czy strefy najmniejsze, jak ta w Starachowicach.
– Brakuje nam terenów. Mamy kłopoty, żeby komuś nowemu złożyć ofertę – mówi Piotr Oleś, prezes Łódzkiej SSE.

– Liczymy na dwukrotne powiększenie terenu – podkreśla Joanna Opiła z biura marketingu Starachowickiej SSE.

REKLAMA

O ponad 30 proc. zamierza powiększyć swój obszar Legnicka SSE.

Unijne rygory

REKLAMA

Katowice, które dały nazwę największej specjalnej strefie ekonomicznej w Polsce, ale nie figurowały dotąd na mapach jej terenów inwestycyjnych, niebawem się także na nich znajdą. Już jesienią włączony zostanie 10-hektarowy teren w mieście, na którym powstanie fabryka amerykańskiego koncernu zajmującego się automatyką przemysłową i elektroniką dla motoryzacji i przemysłu. Katowicka SSE, która działa na obszarze 1157,3 ha, planuje docelowe powiększenie powierzchni do ok. 1,5 tys. ha.

Brak atrakcyjnych gruntów jest jedną z najpoważniejszych przeszkód w szybszym rozwoju SSE w Polsce. Podstawową barierą był limit obszaru stref, uzgodniony z Unią Europejską. Polska liczyła na uzyskanie zgody Brukseli na zachowanie pełni praw nabytych przez inwestorów i zobowiązała się do niepowiększania stref ponad wielkość wg stanu na 31 grudnia do 6325 ha. Dla lata temu wprowadzono dodatkową pulę terenów (1675 ha), zarezerwowanych tylko dla dużych projektów, (wartość inwestycji co najmniej 40 mln euro lub 500 nowych miejsc pracy).

REKLAMA

Pula rządowa rozeszła się jak świeże bułeczki. Okazało się bowiem, że koncerny realizujące inwestycje w Polsce, żądają zabezpieczenia terenu nie tylko pod własne projekty, lecz także projekty swoich kooperantów. Taka sytuacja zaistniała w przypadku inwestycji LG Philips w Kobierzycach pod Wrocławiem. W efekcie ten sztandarowy projekt z końca 2005 roku został włączony do Tarnobrzeskiej SSE, której podstawowa działalność jest prowadzona w odległości prawie 200 km. Innym przykładem wędrowania stref jest stołeczny Targówek, który za zgodą warszawskich radnych ma być włączony... do Łódzkiej SSE. I tu powód jest identyczny.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Amerykański potentat Procter & Gamble chce zbudować w Polsce fabrykę kosztem 40 mln euro. Chociaż rokowania prowadzono z przedstawicielami strefy łódzkiej, koncernowi bardziej odpowiada warszawska lokalizacja, gdzie już istnieje zakład koncernu i centrum dystrybucyjne. Wszystko wskazuje na to, że podobny manewr będzie miał zastosowanie w przypadku inwestycji japońskiego koncernu Sharp, który w Łysomicach pod Toruniem zbuduje fabrykę produkującą moduły do monitorów ciekłokrystalicznych. Wejdzie ona zapewne w skład Pomorskiej SSE.

Pomoc rządu

W odpowiedzi na problemy stref rząd proponuje ustawę, która zwiększy ich łączny obszar w Polsce o jedną trzecią – do 12 tys. ha. Ministerstwo Gospodarki uważa, że z punktu widzenia Traktatu Akcesyjnego Polska nie jest zobowiązana do ograniczania sumarycznego obszaru stref. Musimy natomiast trzymać się przyjętego przez Komisję Europejską programu pomocowego dla przedsiębiorców. Przekroczenie budżetu o więcej niż 20 proc. wymaga ponownego uzgadniania z Brukselą. Rząd uważa, że dzięki nowelizacji ustawy o specjalnych strefach ekonomicznych, umożliwiającej także nieodpłatne przekazywanie nieruchomości z zasobu Agencji Nieruchomości Rolnych dla zarządzających strefami, dojdzie do szybkiego napływu inwestycji. Szacuje się, że w okresie najbliższych 11 lat do budżetu wpłynie ponad 79 mld zł, głownie z tytułu podatku VAT, a w strefach powstanie ponad 100 tys. nowych miejsc pracy.

Strefy przyciągają, choć słabiej

Początek 2006 roku potwierdza, że strefy są ciągle atrakcyjne dla inwestorów, chociaż nie w takim stopniu, jak w zeszłym roku, kiedy można było mówić o boomie inwestycyjnym. Wśród 14 stref tylko jedna – w Suwałkach – nie zdołała przyciągnąć żadnego inwestora.

Najwięcej, bo 11 nowych firm, pojawiło się w Kostrzyńsko-Słubickiej SSE, w której łączne nakłady osiągnęły prawie 440 mln zł, a przedsiębiorcy zadeklarowali utworzenie 1024 miejsc pracy. Jednak bezspornym liderem pierwszych czterech miesięcy 2006 roku jest Tarnobrzeska SSE, gdzie tylko dwie inwestycje koreańskiego koncernu LG – fabryki telewizorów i lodówek – zapewnią wpływ 420 mln zł. Wraz z trzecim inwestorem ze strefy suma przekracza 450 mln zł. Zeszłoroczny lider rankingu GP – Warmińsko-Mazurska SSE – jest także w czołówce, zajmując piąte miejsce z nakładami rzędu 158 mln.

– Cztery firmy podjęły działalność w regionach, w których dotąd nic się nie działo. I w tym upatruję dobrego sygnału – mówi Dorota Groszkowska, prezes Warmińsko-Mazurskiej SSE.


Tadeusz Barzdo
Autopromocja

REKLAMA

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code
    Moja firma
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Koszty zatrudnienia to główne wyzwanie dla firm w 2024 roku. Jak więc pozyskać specjalistów i jednocześnie zadbać o cash flow?

    W pierwszym półroczu 2024 roku wiele firm planuje rozbudowanie swoich zespołów – potwierdzają to niezależne badania ManpowerGroup czy Konfederacji Lewiatan. Jednocześnie pracodawcy mówią wprost - rosnące koszty zatrudnienia to główne wyzwanie w 2024 roku. Jak więc pozyskać specjalistów i jednocześnie zadbać o cash flow?

    Nauka języka obcego poprawi zdolność koncentracji. Ale nie tylko!

    Ostatnia dekada przyniosła obniżenie średniego czasu skupienia u człowieka aż o 28 sekund. Zdolność do koncentracji spada i to wina głównie social mediów. Czy da się to odwrócić? 

    Nowe przepisy: Po świętach rząd zajmie się cenami energii. Będzie bon energetyczny

    Minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska zapowiedziała, że po świętach pakiet ustaw dotyczących cen energii trafi pod obrady rządu. Dodała też, że proces legislacyjny musi zakończyć się w pierwszej połowie maja.

    Wielkanoc 2024. Polacy szykują się na święta przed telewizorem?

    Jaka będzie tegoroczna Wielkanoc? Z badania online przeprowadzonego przez firmę Komputronik wynika, że leniwa. Polacy są zmęczeni i marzą o odpoczynku. 

    REKLAMA

    Biznes kontra uczelnie – rodzaj współpracy, korzyści

    Czy doktorat dla osób ze świata biznesu to synonim synergii? Wielu przedsiębiorców może zadawać sobie to pytanie podczas rozważań nad podjęciem studiów III stopnia. Na ile świat biznesu przenika się ze światem naukowym i gdzie należy szukać wzajemnych korzyści?

    Jak cyberprzestępcy wykorzystują sztuczną inteligencję?

    Hakerzy polubili sztuczną inteligencję. Od uruchomienia ChataGPT liczba złośliwych wiadomości pishingowych wzrosła o 1265%! Warto wiedzieć, jak cyberprzestępcy wykorzystują rozwiązania oparte na AI w praktyce.

    By utrzymać klientów tradycyjne sklepy muszą stosować jeszcze nowocześniejsze techniki marketingowe niż e-commerce

    Konsumenci wciąż wolą kupować w sklepach stacjonarnych produkty spożywcze, kosmetyki czy chemię gospodarczą, bo chcą je mieć od razu, bez czekania na kuriera. Jednocześnie jednak oczekują, że tradycyjne markety zapewnią im taki sam komfort kupowania jak sklepy internetowe.

    Transakcje bezgotówkowe w Polsce rozwijają się bardzo szybko. Gotówka jest wykorzystywana tylko do 35 proc. transakcji

    W Polsce około 2/3 transakcji jest dokonywanych płatnościami cyfrowymi. Pod tym względem nasz kraj jest w światowej czołówce - gotówka jest wykorzystywana tylko do ok. 35 proc. transakcji.

    REKLAMA

    Czekoladowa inflacja (chocoflation) przed Wielkanocą? Trzeci rok z rzędu produkcja kakao jest mniejsza niż popyt

    Ceny kakao gwałtownie rosną, ponieważ 2024 r. to trzeci z rzędu rok, gdy podaż nie jest w stanie zaspokoić popytu. Z analiz Allianz Trade wynika, że cenę za to będą płacić konsumenci.

    Kończy się najostrzejsza zima od 50 lat. Prawie 5 mln zwierząt hodowlanych zginęło z głodu w Mongolii

    Dobiegająca końca zima w Mongolii, najostrzejsza od pół wieku, doprowadziła do śmierci niemal 5 mln kóz, owiec i koni, które nie są w stanie dotrzeć do pożywienia. To duży cios w gospodarkę kraju zamieszkanego przez ok. 3,3 mln ludzi, z których ok. 300 tys. utrzymuje się z hodowli zwierząt - podkreśliło Radio Swoboda.

    REKLAMA