Złoty w piątek rano 2 grudnia traci do euro i franka szwajcarskiego, ale umacnia się wobec dolara amerykańskiego. Około godz. 7.30 euro wyceniano na 4,68 zł, za franka płacono 4,75 zł, a dolar kosztował 4,45 zł.
Polski złoty odrabia straty wobec głównych walut. Niebezpieczny rajd dolara wyhamował, a popyt na franka osłabł. Jak obecnie wygląda sytuacja PLN na tle innych krajów? Czy warto wykorzystać chwilowy spokój na tym rynku, by zainwestować w waluty? Jeśli tak, to na co postawić – euro, dolara, franka szwajcarskiego, a może funta brytyjskiego?
Bank Millenium stoi na stanowisku, że abuzywność (tj. niezgodność z prawem) wyliczeń kursów wymiany nie może przekładać się bezpośrednio na abuzywność indeksacji kredytu do CHF. "Umowa kredytowa, która miała być powiązana z kursem wymiany, to fundamentalne założenie tej umowy. Istnieje możliwość ustalenia kursu wymiany w oparciu o przepisy prawa polskiego – jest to średni kurs NBP i takiej możliwości - naszym zdaniem - nie zakwestionował wyrok TSUE. Już mamy sprawy z drugiej instancji, w których sędzia ustalił, że powinniśmy stosować średni kurs NBP – ostatni ogłoszony w tym tygodniu, w dniu 30 września 2019" - napisano w komentarzu Banku Millenium do wyroku TSUE z 3 października 2019 r.