REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Rząd nie zniesie zakazu pracy w święta

Łukasz Guza
Łukasz Guza
inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej nie opracuje listy placówek, których pracownicy mogliby handlować w święta. Zakaz nadal nie będzie obowiązywał pracowników stacji paliw, choć pracują w handlu. Obecne przepisy można ominąć, bo wystarczy zarejestrować działalność jako usługową, a nie handlową.

NOWOŚĆ

REKLAMA

Jutro i w najbliższą sobotę zamknięte będą wszystkie placówki handlowe, które nie mogą prowadzić działalności bez pracowników. 1 i 3 maja obowiązuje zakaz pracy w handlu w święta. I wszystko wskazuje na to, że będzie obowiązywał przez następnych kilka lat. Resort pracy potwierdził GP, że nie planuje żadnych zmian w kodeksie pracy dotyczących zakazu pracy w handlu w święta.

Wbrew wcześniejszym zapowiedziom Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej nie opracuje więc listy placówek handlowych, których nie będzie obowiązywał zakaz pracy w 12 dni świątecznych w roku. Dzięki takiej zmianie rząd jednoznacznie rozstrzygnąłby, czy w święta mogą pracować na przykład pracownicy stacji paliw, cukierni lub piekarni. A to mogłoby uporządkować zamieszanie związane z realizacją nieprecyzyjnych przepisów.

Kto nie może pracować

REKLAMA

Obecnie, na podstawie stanowiska głównego inspektora pracy, stacje benzynowe uznaje się za placówki usługowe, a nie handlowe, choć ich główną działalnością jest sprzedaż. Dodatkowo handlują nie tylko paliwami, ale także artykułami spożywczymi, prasą czy alkoholem. PIP uznała jednak, że ze względu na użyteczność społeczną, powinny być otwarte w święta. Prawnicy nie mają jednak wątpliwości, że stacje paliw to placówki handlowe i powinien obowiązywać je zakaz pracy w dni świąteczne. Co więcej, opinia PIP nie ma mocy powszechnie obowiązującego prawa. To jedynie stanowisko urzędu, które w każdej chwili może się zmienić.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

- Szefowie stacji muszą liczyć się z tym, że ich pracownicy mogą odmówić im świadczenia pracy w święto. Jeśli zostaną z tego powodu zwolnieni, to decyzję tę będą mogli zaskarżyć do sądu pracy - mówi Grzegorz Orłowski, radca prawny z firmy konsultingowej Orłowski, Patulski, Walczak.

Profesor Krzysztof Rączka z Uniwersytetu Warszawskiego uważa, że dopóki właściciele stacji przyznają pracownikowi inny dzień wolny i wynagrodzenie za pracę w dzień świąteczny, to raczej nie będą często składać skargi do sądu z tego powodu.

REKLAMA

- Ale pracodawcy powinni pamiętać, że pracownicy mogą skarżyć ich o łamanie przepisów dotyczących zakazu pracy w święta nie tylko na przykład dzień po Bożym Narodzeniu, ale później, zwłaszcza przy okazji rozwiązywania stosunku pracy - dodaje profesor Krzysztof Rączka.

Już teraz skargi do PIP mogą składać wszyscy pracownicy stacji paliw, którzy muszą pracować w święto. Tak zrobił pracownik stacji Orlen z województwa pomorskiego. Okręgowy Inspektorat Pracy w Gdańsku pozostawił skargę bez rozpatrzenia, powołując się na stanowisko GIP, zgodnie z którym stacje są placówkami usługowymi, a nie handlowymi. Teraz przysługuje mu skarga na bezczynność organu do sądu administracyjnego. Jeśli sąd orzeknie, że właściciele stacji naruszyli zakaz pracy w handlu w dni świąteczne, grozi im grzywna do 30 tys. zł.

Nie tylko stacje

Bez zmiany przepisów nadal nie będzie też wiadomo, czy w święta mogą pracować na przykład cukiernie, piekarnie lub apteki. Te ostatnie zwłaszcza wtedy, gdy prowadzą nie tylko sprzedaż leków, ale także na przykład kosmetyków lub środków higienicznych.

Zdaniem PIP z brzmienia art. 15110 k.p. wynika, że praca w święta jest dozwolona m.in. w zakładach świadczących usługi dla ludności, placówkach gastronomicznych, hotelach, zakładach opieki zdrowotnej oraz ochrony zdrowia publicznego (czyli w aptekach) oraz instytucjach prowadzących działalność w zakresie kultury, oświaty, turystyki i wypoczynku.

- Tak naprawdę nikt nie jest w stanie jasno określić, czy cukiernie to placówki handlowe czy też gastronomiczne, a więc czy mogą one pracować w święta czy nie - mówi Wojciech Głowacki, właściciel dwóch cukierni w Bydgoszczy.

Według Polskiej Klasyfikacji Działalności, sprzedaż artykułów spożywczych (np. pieczywa, słodyczy) jest działalnością handlową. Dodatkowo zgodnie z opinią MPiPS decydujące znaczenie przy ocenie, czy dana firma jest placówką handlową, ma to, czy jej przeważającą działalnością jest handel. Zgodnie z taką interpretacją zakaz pracy w handlu w święta obejmuje zarówno piekarnie, jak i cukiernie.

Omijanie prawa

Paradoksalnie wyjaśnienia resortu pracy wskazują pracodawcom, jak omijać zakaz. O tym, jaka działalność firmy ma charakter przeważający, decydują jej właściciele. Wystarczy, że we wniosku o wpis do rejestru podmiotów gospodarki narodowej lub o zmianę cech tego wpisu przedsiębiorcy tak opiszą wykonywaną działalność, aby nie podlegać zakazowi. Maksymalnie mogą wskazać trzy rodzaje działalności, z zaznaczeniem przeważającej. Właściciel kwiaciarni może więc na przykład wskazać, że jego działalnością jest handel i usługi polegające na stylizacji i dekorowaniu wnętrz. Jeśli wskaże drugą z wymienionych działalności jako przeważającą, zgodnie z wyjaśnieniami resortu pracy, zakaz pracy w handlu nie będzie dotyczył jego firmy.

Możliwe wydaje się także omijanie zakazu przez firmy, które stosują pracę zmianową.

- Artykuł 15110 k.p. w pkt 3 dopuszcza pracę w niedziele i święta w systemie pracy zmianowej. Żaden przepis wprost nie zakazuje stosowania tego wyjątku wobec placówek handlowych pracujących na zmiany - mówi Przemysław Stobiński, radca prawny z Kancelarii Baker & McKenzie.

Podkreśla jednak, że inspektorzy pracy mogą inaczej interpretować te przepisy. Placówki handlowe, które będą pracować w święta w systemie pracy zmianowej, muszą też liczyć się ze wzmożonymi kontrolami PIP.

Więcej kontroli

W okresie długiego weekendu majowego, jak w każdym okresie świątecznym, PIP zapowiada wzmożone kontrole w placówkach handlowych. Inspektorzy pracy zwrócą zwłaszcza uwagę na przestrzeganie przepisów dotyczących czasu pracy.

- Sprawdzimy każdy sygnał dotyczący naruszenia przepisów dotyczących zakazu pracy w handlu w święta - mówi Danuta Rutkowska, rzecznik Głównego Inspektoratu Pracy.

Dla właścicieli sklepów nie oznacza to jeszcze, że muszą zamknąć biznes. Kodeks pracy zakazuje obecnie jedynie pracy w placówkach handlowych w dwanaście dni świątecznych w ciągu roku. W święta nie mogą więc pracować osoby zatrudnione w handlu na podstawie umowy o pracę.

- Sam właściciel może handlować w święta. Może też w te dni zatrudniać osobę na podstawie na przykład umowy-zlecenia - mówi prof. Krzysztof Rączka.

Podkreśla jednak, że druga z tych możliwości jest ryzykowna dla właścicieli placówek handlowych. PIP może bowiem złożyć skargę do sądu o to, aby ustalił, czy pracodawca nie powinien zawrzeć w takiej sytuacji umowy o pracę, zamiast umowy zlecenia. Jeśli sąd podzieli wątpliwości inspekcji, właściciel placówki będzie musiał zawrzeć z dotychczasowym zleceniobiorcą umowę o pracę i zapłacić grzywnę (maksymalnie do 30 tys. zł).

Niebezpieczeństwo to może zostać zmniejszone, bo rząd przygotował już projekt nowelizacji kodeksu pracy, zgodnie z którym PIP nie będzie mogła samodzielnie składać takich skarg do sądu, lecz jedynie za zgodą osoby świadczącej pracę. Projekt ten trafił już do konsultacji międzyresortowych i społecznych.

Pracodawcy muszą też pamiętać, że w trakcie kontroli PIP sprawdza nie tylko, czy w placówce handlowej w święto pracują osoby zatrudnione na podstawie umowy o pracę, ale także czy w te dni firma nie zatrudnia osób na czarno. Niedozwolone jest także podpisywanie ze stałymi pracownikami umów zlecenia, które obowiązują jedynie w święto.

Zakaz pracy w handlu

Kliknij aby zobaczyć ilustrację.

Fot. Wojciech Górski

Stacje paliw, apteki, zakłady opieki zdrowotnej i placówki gastronomiczne mogą handlować także w święta - wynika ze stanowiska Państwowej Inpekcji Pracy kierowanej przez Bożenę Borys-Szopę

1,1 mln osób jest zatrudnionych w handlu

SZERSZA PERSPEKTYWA - UE

W większości państw UE zakaz pracy i handlu w niedziele oraz święta jest unormowany w innych ustawach niż kodeks pracy. Tak jest na przykład w Niemczech i Francji. Tam zakazano pracy i handlu nie tylko w święta, ale też we wszystkie niedziele. Jednak władze lokalne mogą zezwolić na prowadzenie działalności handlowej w uzasadnionych przypadkach (np. na południu Francji często zakaz nie obowiązuje, bo samorządy utrzymują się z turystyki). W Danii także panuje zakaz pracy i handlu w niedziele, ale wyłączono z niego podstawowe usługi, na przykład dowóz żywności czy prasy. Takiego zakazu nie ma na przykład w Czechach i Irlandii.

ŁUKASZ GUZA

lukasz.guza@infor.pl

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code
    Moja firma
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Koszty zatrudnienia to główne wyzwanie dla firm w 2024 roku. Jak więc pozyskać specjalistów i jednocześnie zadbać o cash flow?

    W pierwszym półroczu 2024 roku wiele firm planuje rozbudowanie swoich zespołów – potwierdzają to niezależne badania ManpowerGroup czy Konfederacji Lewiatan. Jednocześnie pracodawcy mówią wprost - rosnące koszty zatrudnienia to główne wyzwanie w 2024 roku. Jak więc pozyskać specjalistów i jednocześnie zadbać o cash flow?

    Nauka języka obcego poprawi zdolność koncentracji. Ale nie tylko!

    Ostatnia dekada przyniosła obniżenie średniego czasu skupienia u człowieka aż o 28 sekund. Zdolność do koncentracji spada i to wina głównie social mediów. Czy da się to odwrócić? 

    Nowe przepisy: Po świętach rząd zajmie się cenami energii. Będzie bon energetyczny

    Minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska zapowiedziała, że po świętach pakiet ustaw dotyczących cen energii trafi pod obrady rządu. Dodała też, że proces legislacyjny musi zakończyć się w pierwszej połowie maja.

    Wielkanoc 2024. Polacy szykują się na święta przed telewizorem?

    Jaka będzie tegoroczna Wielkanoc? Z badania online przeprowadzonego przez firmę Komputronik wynika, że leniwa. Polacy są zmęczeni i marzą o odpoczynku. 

    REKLAMA

    Biznes kontra uczelnie – rodzaj współpracy, korzyści

    Czy doktorat dla osób ze świata biznesu to synonim synergii? Wielu przedsiębiorców może zadawać sobie to pytanie podczas rozważań nad podjęciem studiów III stopnia. Na ile świat biznesu przenika się ze światem naukowym i gdzie należy szukać wzajemnych korzyści?

    Jak cyberprzestępcy wykorzystują sztuczną inteligencję?

    Hakerzy polubili sztuczną inteligencję. Od uruchomienia ChataGPT liczba złośliwych wiadomości pishingowych wzrosła o 1265%! Warto wiedzieć, jak cyberprzestępcy wykorzystują rozwiązania oparte na AI w praktyce.

    By utrzymać klientów tradycyjne sklepy muszą stosować jeszcze nowocześniejsze techniki marketingowe niż e-commerce

    Konsumenci wciąż wolą kupować w sklepach stacjonarnych produkty spożywcze, kosmetyki czy chemię gospodarczą, bo chcą je mieć od razu, bez czekania na kuriera. Jednocześnie jednak oczekują, że tradycyjne markety zapewnią im taki sam komfort kupowania jak sklepy internetowe.

    Transakcje bezgotówkowe w Polsce rozwijają się bardzo szybko. Gotówka jest wykorzystywana tylko do 35 proc. transakcji

    W Polsce około 2/3 transakcji jest dokonywanych płatnościami cyfrowymi. Pod tym względem nasz kraj jest w światowej czołówce - gotówka jest wykorzystywana tylko do ok. 35 proc. transakcji.

    REKLAMA

    Czekoladowa inflacja (chocoflation) przed Wielkanocą? Trzeci rok z rzędu produkcja kakao jest mniejsza niż popyt

    Ceny kakao gwałtownie rosną, ponieważ 2024 r. to trzeci z rzędu rok, gdy podaż nie jest w stanie zaspokoić popytu. Z analiz Allianz Trade wynika, że cenę za to będą płacić konsumenci.

    Kończy się najostrzejsza zima od 50 lat. Prawie 5 mln zwierząt hodowlanych zginęło z głodu w Mongolii

    Dobiegająca końca zima w Mongolii, najostrzejsza od pół wieku, doprowadziła do śmierci niemal 5 mln kóz, owiec i koni, które nie są w stanie dotrzeć do pożywienia. To duży cios w gospodarkę kraju zamieszkanego przez ok. 3,3 mln ludzi, z których ok. 300 tys. utrzymuje się z hodowli zwierząt - podkreśliło Radio Swoboda.

    REKLAMA