REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Do tłumaczenia nie wystarczy znajomość języka

Do tłumaczenia nie wystarczy znajomość języka
Do tłumaczenia nie wystarczy znajomość języka
Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

W dzisiejszych czasach poziom znajomości języków jest dużo wyższy niż jeszcze pięć lat temu. Nasza codzienna komunikacja biznesowa czy prywatna wykracza poza granice kraju, a nawet kontynentu. Językami obcymi posługujemy się swobodniej, częściej, płynniej – ale czy to oznacza, że pracownik znający dany język na poziomie komunikatywnym jest w stanie poprawnie przetłumaczyć menu restauracji lub ulotkę firmy? A co dopiero jeśli mowa o profesjonalnej dokumentacji?

REKLAMA

Nie da się też ukryć, że profesjonalny wizerunek firmy zależy w dużej mierze od jakości i estetyki dokumentów. Wobec rozwijającej się współpracy międzynarodowej, tłumaczenia stanowią nieodzowną część działań wielu polskich przedsiębiorstw. Nie ma wątpliwości, że dzisiejszym lingua franca jest język angielski. Korzystamy z niego zarówno w celach zawodowych, w kontaktach oficjalnych, ale również w życiu prywatnym. Education First English Proficiency Index (EF EPI) – raport dotyczący znajomości i biegłości językowej – plasuje Polaków na ósmym miejscu wśród 60 krajów (75 tys. ankietowanych) jeśli chodzi o wskaźnik biegłości języka angielskiego, a co więcej zaliczamy się do grona krajów „trending up”, w których poziom biegłości języka angielskiego stale wzrasta*.

Wpływ znajomości języków obcych na wysokość wynagrodzenia

Tłumaczenia mogą przygotowywać zarówno pracownicy, zatrudnieni na etat tłumacze, jak i zewnętrzne agencje translatorskie. Poniżej prezentujemy wady i zalety każdej z możliwości z uwzględnieniem ilości tekstów do tłumaczenia, ich treści oraz stopnia poufności.

Pracownik posługujący się danym językiem

W przypadku niewielkiej ilości tłumaczeń koszty pracy związane z zatrudnieniem tłumacza z pewnością się nie zwrócą, chyba że zajmie się tym osoba piastująca na co dzień inne stanowisko (na przykład w marketingu lub administracji). Pracownik znający język będzie dobrym rozwiązaniem, kiedy firma obsługuje przede wszystkim klientów polskojęzycznych, a zagranicznych sporadycznie. Można założyć, że do codziennej komunikacji lub przekładu prostych dokumentów, nie ma potrzeby zatrudniać tłumacza. Należy jednak pamiętać, że kiedy dochodzi do potrzeby tłumaczenia dokumentacji zawierającej skomplikowaną terminologię (np. dokumenty techniczne, prawnicze, wykwintne menu) to pracownik posiadający umiejętności językowe nawet na poziomie zaawansowanym niekoniecznie poradzi sobie ze zleconym zadaniem. Dodatkowo należy uważać na kumulację obowiązków – tłumacz musi mieć czas, aby wykonać swoją pracę na odpowiednim poziomie. Znajomość języków przez pracowników ułatwia codzienną komunikację, lecz nie sprawdza się w przypadku przekładu materiałów będących często wizytówką firmy. Zaletą takiego rozwiązania jest z całą pewnością oszczędność, lecz warto zadać sobie pytanie czy możemy sobie pozwolić na niską jakość lub błędy, które mogą się pojawić w przetłumaczonych dokumentach?

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Sprzedawaj w języku swoich klientów


Pracownik etatowy

Pracownik etatowy to wygodne, ale kosztowne rozwiązanie. Tłumacz pracujący na samodzielnym stanowisku, tak jak prawnik czy rzecznik prasowy, będzie na czas wykonywać zlecenia, a poza tym – jako specjalista w swojej dziedzinie – nie będzie miał problemów ze specyfiką tłumaczenia w branży, w jakiej porusza się firma. Jeżeli są to teksty o podobnej treści, tłumacz bez wątpienia sobie poradzi z szybkim i precyzyjnym przekładem. Niestety czasem potrzebne jest wykonanie tłumaczenia dokumentów o innym charakterze – na przykład prawniczych, co wymaga doświadczenia w tłumaczeniach prawniczych i operowania odpowiednią terminologią, a zatem nie jest już wiedzą, którą musi posiadać zatrudniony tłumacz. W efekcie dochodzi do sytuacji, gdzie firma będzie musiała posiłkować się tłumaczeniami dostarczonymi przez agencję tłumaczeniową. Warto też zwrócić uwagę na aspekt poufności. Pracownik etatowy kojarzy się z kimś zaufanym i z pewnością w większości przypadków tak jest. Warto jednak pamiętać, że tłumacz zdobywa doświadczenie i chce się rozwijać. Z czasem może więc poszukać zatrudnienia u konkurencji. Zabezpieczeniem może być umowa o poufności i zakazie konkurencji, ale taki zakaz rozciągnięty na okres po zatrudnieniu jest bardzo kosztowny.

Agencja translatorska

Agencje tłumaczeniowe dysponują pracownikami wyspecjalizowanymi w różnych językach oraz branżach – agencja sama dobierze wyspecjalizowanego tłumacza do tematyki. Dlatego też jeśli w firmie jest potrzebna umowa wymagająca znajomości przepisów prawnych, a innym razem instrukcja obsługi maszyny, potrzebny będzie zespół o różnych specjalizacjach oraz osoba, która będzie nadzorowała cały proces komunikacyjny i tłumaczeniowy. Agencje tłumaczeniowe, aby zdobyć klienta, muszą zaproponować ofertę nie tylko atrakcyjną cenowo ofertę, ale także zadowalającą pod względem jakości i poufności gwarancję. Dobra agencja może podjąć się dodatkowych zadań, takich jak druk folderów reklamowych, stworzenie hasła reklamowego na podstawie obcojęzycznych materiałów, dostarczenie tłumaczenia we wskazane miejsce czy przeprowadzenie skomplikowanego procesu lokalizacji firmy na zagraniczne rynki. Od agencji można żądać zobowiązania do poufności, co przeważnie nie wiąże się z dodatkowymi kosztami. Tłumaczenia będzie wykonywał zespół tłumaczy, a wiedza o firmie będzie bardziej rozproszona. Nie bez znaczenia jest też kwestia stawek. Konkurencja na rynku tłumaczeń jest duża, można więc wybrać ofertę atrakcyjną cenowo.

Wejście na zagraniczne rynki - warto pamiętać o języku

KOMENTARZ:

Jako etatowy tłumacz z wieloletnim doświadczeniem mogę tylko potwierdzić: warto korzystać z usług specjalistów. Podobnie jak w przypadku każdej branży, na profesjonalizm składają się nie tylko kompetencje merytoryczne, ale także doświadczenie i codzienne doskonalenie konkretnych umiejętności. Czym innym jest więc znajomość języka, nawet na niezłym poziomie, czym innym zaś dokonanie specjalistycznego pisemnego przekładu. W komunikacji wewnętrznej obejmującej proste e-maile, notatki , czy instrukcje często wystarczy językowa pomoc własnego pracownika, jeśli jednak mamy do czynienia z tekstem specjalistycznym, adresowanym poza firmę, to lepiej powierzyć go fachowcom. Oprócz najwyższej jakości usługi, jaką zapewni nam sam tłumacz mamy również wówczas gwarantowane wsparcie organizacyjne w zakresie obsługi projektu, a także możliwość skorzystania z szerokiej gamy usług dodatkowych: korekty, niezależnej weryfikacji, obróbki graficznej tekstu i wielu innych. Tym samym firma może skupić się na tym, co jest przedmiotem jej własnej działalności.

Joanna Stryjek, Tłumacz Specjalista ds. Rozwoju, Skrivanek Sp. z o. o.

Źródło: Skrivanek Sp. z o. o.

Podyskutuj o tym na naszym FORUM

Autopromocja
Skrivanek sp. z o.o.
Skrivanek sp. z o.o. jest jedną z największych firm tłumaczeniowych i szkół językowych w Europie Środkowej i Wschodniej.

REKLAMA

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Czego najbardziej boją się przedsiębiorcy prowadzący małe biznesy? [BADANIE]

Czego najbardziej boją się małe firmy? Rosnących kosztów prowadzenia działalności i nierzetelnych kontrahentów. A czego najmniej? Najnowsze badanie UCE RESEARCH przynosi odpowiedzi. 

AI nie zabierze ci pracy, zrobi to człowiek, który potrafi z niej korzystać

Jak to jest z tą sztuczną inteligencją? Zabierze pracę czy nie? Analitycy z firmy doradczej IDC twierdzą, że jednym z głównych powodów sięgania po AI przez firmy jest potrzeba zasypania deficytu na rynku pracy.

Niewypłacalność przedsiębiorstw. Od początku roku codziennie upada średnio 18 firm

W pierwszym kwartale 2023 r. niewypłacalność ogłosiło 1635 firm. To o 31% więcej niż w tym okresie w ubiegłym roku i 35% wszystkich niewypłacalności ogłoszonych w 2023 r. Tak wynika z raportu przygotowanego przez ekonomistów z firmy Coface.  

Rosnące płace i spadająca inflacja nic nie zmieniają: klienci patrzą na ceny i kupują więcej gdy widzą okazję

Trudne ostatnie miesiące i zmiany w nawykach konsumentów pozostają trudne do odwrócenia. W okresie wysokiej inflacji Polacy nauczyli się kupować wyszukując promocje i okazje cenowe. Teraz gdy inflacja spadła, a na dodatek rosną wynagrodzenia i klienci mogą sobie pozwolić na więcej, nawyk szukania niskich cen pozostał.

REKLAMA

Ustawa o kryptoaktywach już w 2024 roku. KNF nadzorcą rynku kryptowalut. 4,5 tys. EUR za zezwolenie na obrót walutami wirtualnymi

Od końca 2024 roku Polska wprowadzi w życie przepisy dotyczące rynku kryptowalut, które dadzą Komisji Nadzoru Finansowego (KNF) szereg nowych praw w zakresie kontroli rynku cyfrowych aktywów. Za sprawą konieczności dostosowania polskiego prawa do przegłosowanych w 2023 europejskich przepisów, firmy kryptowalutowe będą musiały raportować teraz bezpośrednio do regulatora, a ten zyskał możliwość nakładanie na nie kar grzywny. Co więcej, KNF będzie mógł zamrozić Twoje kryptowaluty albo nawet nakazać ich sprzedaż.

KAS: Nowe funkcjonalności konta organizacji w e-Urzędzie Skarbowym

Spółki, fundacje i stowarzyszenia nie muszą już upoważniać pełnomocników do składania deklaracji drogą elektroniczną, aby rozliczać się elektronicznie. Krajowa Administracja Skarbowa wprowadziła nowe funkcjonalności konta organizacji w e-US.

Sztuczna inteligencja będzie dyktować ceny?

Sztuczna inteligencja wykorzystywana jest coraz chętniej, sięgają po nią także handlowcy. Jak detaliści mogą zwiększyć zyski dzięki sztucznej inteligencji? Coraz więcej z nich wykorzystuje AI do kalkulacji cen. 

Coraz więcej firm zatrudnia freelancerów. Przedsiębiorcy opowiadają dlaczego

Czy firmy wolą teraz zatrudniać freelancerów niż pracowników na etat? Jakie są zalety takiego modelu współpracy? 

REKLAMA

Lavard - kara UOKiK na ponad 3,8 mln zł, Lord - ponad 213 tys. zł. Firmy wprowadzały w błąd konsumentów kupujących odzież

UOKiK wymierzył kary finansowe na przedsiębiorstwa odzieżowe: Polskie Sklepy Odzieżowe (Lavard) - ponad 3,8 mln zł, Lord - ponad 213 tys. zł. Konsumenci byli wprowadzani w błąd przez nieprawdziwe informacje o składzie ubrań. Zafałszowanie składu ubrań potwierdziły kontrole Inspekcji Handlowej i badania w laboratorium UOKiK.

Składka zdrowotna to parapodatek! Odkręcanie Polskiego Ładu powinno nastąpić jak najszybciej

Składka zdrowotna to parapodatek! Zmiany w składce zdrowotnej muszą nastąpić jak najszybciej. Odkręcanie Polskiego Ładu dopiero od stycznia 2025 r. nie satysfakcjonuje przedsiębiorców. Czy składka zdrowotna wróci do stanu sprzed Polskiego Ładu?

REKLAMA