REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

W mieszkaniówce 2022 to symboliczny koniec boomu. Czy 2023 będzie rokiem klienta?

Oprac. Paulina Karpińska
W mieszkaniówce 2022 to symboliczny koniec boomu. Czy 2023 będzie rokiem klienta?
W mieszkaniówce 2022 to symboliczny koniec boomu. Czy 2023 będzie rokiem klienta?
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Ostatni kwartał 2022 r. przyniósł symboliczny, ale pierwszy od blisko 7 lat kwartalny spadek nominalnych cen mieszkań – wynika z najnowszego Kwartalnika Mieszkaniowego Otodom i Polityki Insight. Towarzyszył temu dalszy spadek obrotów, zarówno w liczbie nowych ofert jak i transakcji. Wygasał także szok popytowy na rynku najmu. Zdaniem ekspertów wraz z końcem 2022 r. zakończył się trwający od kilku lat boom na rynku mieszkaniowym.

W mieszkaniówce 2022 to symboliczny koniec boomu

REKLAMA

Ostatnie trzy miesiące 2022 r. przyniosły pierwszy od kilku lat spadek cen ofertowych mieszkań wystawionych na sprzedaż za pośrednictwem serwisu Otodom. Liczony łącznie dla rynku pierwotnego i wtórnego wyniósł -0,2%. względem poprzedniego kwartału. Mimo to w porównaniu do analogicznego okresu w 2021 r. średnie ceny ofertowe były nadal wyższe o 9,7%.

REKLAMA

Najbardziej staniały mieszkania najmniejsze, do 40 mkw. – o 1,1% w porównaniu do III kwartału 2022 r. Również w ujęciu rocznym drożały najwolniej (+8,7% r/r). Pozostają one jednak wciąż najdroższe w przeliczeniu na metr kwadratowy ze średnią ceną 11 361 zł/mkw. Mieszkania największe, których jest na rynku zdecydowanie mniej, nadal trzymają poziom cen, a te powyżej 90 mkw. nawet w ostatnim kwartale 2022 r. zdrożały (+1,0%) osiągając średnią 10 220 zł/mkw. 

Czy ceny mieszkań będą spadać w 2023?

Uzależnienie rynku mieszkaniowego od dostępności kredytów hipotecznych, które uznaje się za główny powód spadku obrotów na rynku mieszkaniowym, doskonale odzwierciedla sytuacja w miejscowościach o średniej wielkości (50-100 tys. mieszkańców). Niskie dochody mieszkańców, którzy bez wsparcia kredytem nie są w stanie sfinansować zakupu, oraz małe zainteresowanie inwestorów, którzy mogliby skompensować odpływ kupujących na własne potrzeby, zaowocowały tam najgłębszym spadkiem popytu. To właśnie w tych lokalizacjach w IV kwartale 2022 r. odnotowano największe – choć wciąż bardzo małe – spadki cen ofertowych, o 0,5% kw/kw.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Co ciekawe najmniejszą dynamikę wzrostu w ujęciu rocznym odnotowano z kolei w metropoliach (powyżej 500 tys. mieszkańców). Ceny ofertowe w tych miastach były wyższe niż przed rokiem tylko o 7,8%, co jest najwolniejszym wzrostem od I kwartału 2019 r. Tu z kolei zadziałała najprawdopodobniej wciąż wysoka skala transakcji i relatywnie wysoka nowa podaż. Wprowadzane do sprzedaży inwestycje uzupełniające ofertę deweloperską statystycznie obniżają wysokość średniej ceny liczonej dla całej dostępnej do zakupu puli mieszkań.

REKLAMA

Zdaniem dr Adama Czerniaka, głównego ekonomisty Polityki Insight i współautora Kwartalnika Mieszkaniowego, zatrzymanie wzrostu nominalnych cen mieszkań pod koniec 2022 r. to symboliczny koniec trwającego od kilku lat boomu na rynku mieszkaniowym.

Przecen jest na razie jednak zbyt mało, aby stwierdzić, że rynek wszedł w trend spadkowy. Z jednej strony, ograniczenie dostępności kredytów hipotecznych, wzrost stóp procentowych i ogólne pogorszenie nastrojów konsumenckich na skutek wzrostu inflacji i wyhamowania wzrostu gospodarczego doprowadziły do gwałtownego zahamowania popytu na mieszkania. Z drugiej jednak, znaczne ograniczenie inwestycji przez deweloperów oraz silny wzrost cen materiałów budowlanych i robocizny stanowią dla sprzedawców mocny argument za utrzymaniem wysokiego poziomu cen z ostatnich miesięcy – komentuje dr Adam Czerniak.

Historyczne tempo wzrostu cen mieszkań w Polsce

otodom.pl

Co dalej z podwyżkami cen najmu w 2023?

Mimo wysokiego spadku obrotów w sprzedaży, na rynku wciąż jest duża grupa osób, które zamierzają kupić własne M. Świadczyć o tym może wciąż wysoka liczba wyszukiwań mieszkań w serwisie Otodom, która utrzymywała się w 2022 r. na poziomie z 2020 r. Zmieniło się to, że na decyzję potencjalni nabywcy potrzebują więcej czasu, na co wskazuje wydłużenie czasu wyświetlania ofert sprzedaży mieszkań w serwisie. W ostatnich trzech miesiącach 2022 r., przeciętny czas ich ekspozycji wynosił 91 dni, czyli o 15 dni dłużej niż w III kwartale 2022 r. i aż o 33 dni dłużej niż przed rokiem.

Odwrotnie wygląda sytuacja na rynku najmu, gdzie wciąż trwa wyścig najemców do atrakcyjnych ofert. Wprawdzie średni czas wyświetlania ogłoszenia wzrósł z 17 do 21 dni, ale wciąż nie wrócił do poziomu z kwartałów poprzedzających wybuch wojny w Ukrainie. 

Zdaniem Katarzyny Kuniewicz, Head of Research Otodom Analytics, dostrzegalne jest także racjonalizowanie podejścia wynajmujących w zakresie podwyżek cen najmu.

– Niewielkie spowolnienie podwyżek to z jednej strony efekt wygasania szoku popytowego związanego z napływem uchodźców z Ukrainy, z drugiej zaś zbliżania się czynszów do granicy cenowej, której najemcy nie są w stanie zaakceptować. Mimo tych zmian, na rynku nadal utrzymuje się jednak przewaga negocjacyjna wynajmujących. Najemcy wciąż muszą konkurować między sobą o pojawiające się na rynku korzystne oferty, a tych w ostatnich trzech miesiącach 2022 r. pojawiło się w serwisie Otodom relatywnie mało – podkreśla Katarzyna Kuniewicz.

Przyczyną spadku liczby ofert, a przede wszystkim tzw. reaktywacji, zdaniem ekspertki Otodom może być to, że w obawie przed trudnościami w znalezieniu nowego, odpowiadającego ich potrzebom mieszkania, najemcy niechętnie wypowiadają obecne umowy najmu. Największą obawę budzą nowe stawki czynszów. W IV kwartale 2022 r. średnia ofertowa cena najmu była wyższa o 28,8% niż w tym samym okresie 2021 r. Oczywiście tempo wzrostu czynszów różnicuje się pomiędzy poszczególnymi miastami. Najszybciej nadal rosną one w metropoliach – o 3,3% kw/kw oraz 32,6% r/r. To głównie rezultat dużej popularności aglomeracji wśród uchodźców z Ukrainy. Do tego, ze względu na chłonny rynek i niską elastyczność podaży – wynajmujący chętniej testują możliwości podnoszenia stawek czynszu najmu. Na taki krok częściej decydują się ci właściciele, którzy kupili mieszkanie pod wynajem z wykorzystaniem kredytu hipotecznego i teraz próbują skompensować sobie wzrost rat.

Prognoza dla rynku nieruchomości w 2023

Kacper Nosarzewski, Partner 4CF, firmy doradczej specjalizującej się w długoterminowym prognozowaniu i budowie scenariuszy przyszłości, zaznacza, że problemy poprzedniego roku będą determinować sytuację w mieszkaniówce również w najbliższych 12 miesiącach.

Inflacja wraz z wysokimi cenami siły roboczej i materiałów, wysokie stopy procentowe oraz regulacje kształtujące dostęp do kredytów, niepewność w związku z inwazją Rosji na Ukrainę i jej skutkami, chociażby liczbą uchodźców oraz spodziewane spowolnienie gospodarcze i kontynuacja kryzysu energetycznego wciąż będą dyktować warunki na rynku mieszkaniowym także w 2023 r. Będzie to raczej rok adaptacji do zmian i prób odwrócenia niekorzystnych trendów. Korzystne zmiany będą odczuwalne najwcześniej w kolejnym, 2024 r. Jednak już w bieżącym roku możemy spodziewać się osłabienia inflacji i wejścia w życie przepisów ułatwiających dostęp do finansowania zakupu nieruchomości – komentuje Kacper Nosarzewski.

Podobnego zdania są autorzy Kwartalnika Mieszkaniowego. W ich ocenie kluczowym czynnikiem wpływającym na sytuację na rynku mieszkaniowym będzie niska dostępność kredytów hipotecznych, ponieważ Rada Polityki Pieniężnej nie zdecyduje się do końca roku na obniżenie stóp procentowych. Głównymi nabywcami mieszkań w 2023 r. będą zatem wciąż klienci kupujący nieruchomości za gotówkę, przede wszystkim w celach inwestycyjnych.

Jednocześnie jak podkreślają, ceny mieszkań w najbliższych miesiącach będą znajdować się pod dużą presją. Zdaniem Adama Czerniaka, głównego ekonomisty Polityki Insight, w zależności od segmentu rynku przecena wyniesie w ujęciu nominalnym między 5 a 10%. 

Ostrożniejsza w ocenie jest natomiast Katarzyna Kuniewicz, kierująca badaniami rynku w Otodom Analytics. – Korekta jest nieunikniona. Jednak sytuacja będzie się bardzo różnicować pomiędzy rynkami. Na większe przeceny możemy liczyć przede wszystkim na rynkach najmniejszych miast, gdzie presja na szybkie skomercjalizowanie inwestycji może skłaniać deweloperów lub inwestorów detalicznych do obniżek. Również na rynku wtórnym, który jest bardziej rozdrobniony i uzależniony od indywidualnej sytuacji sprzedających, mogą trafiać się duże okazje, które będą ważyć na cenie średniej. Jednocześnie na rynkach najbardziej chłonnych dużych miast deweloperzy będą raczej dostosowywać podaż do możliwości kupujących, którzy na rynku pozostali, niż hurtowo obniżać ceny – komentuje ekspertka.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: otoDom.pl

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Nieruchomości
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Senat zdecydował w sprawie wakacji kredytowych

Senat przyjął bez poprawek ustawę o wakacjach kredytowych. Nowe przepisy teraz trafią do podpisu prezydenta. Jak szacuje resort finansów z z wakacji kredytowych w tym roku będzie mogło maksymalnie skorzystać 562 tys. kredytobiorców.

Wiśnia ozdobna i jej najpiękniejsze odmiany do ogrodu – którą wybrać?

Wiśnia ozdobna uznawana jest za najpiękniej kwitnące drzewo. Jakie odmiany wiśni ozdobnej są najładniejsze? My polecamy Kanzan, Amanogawa, Royal Burgundy i Shirotae. Którą wybrać? Podpowiadamy.

Ministerstwo Finansów: nie będzie przedłużenia wakacji kredytowych poza 2024 rok. Od 2025 r. pomoc dla kredytobiorców tylko z FWK

Ministerstwo Finansów nie przewiduje przedłużania wakacji kredytowych poza 2024 rok. Od 2025 roku wspieranie kredytobiorców w trudnej sytuacji w całości przejmie Fundusz Wsparcia Kredytobiorców. Taką informację przekazał w Senacie 17 kwietnia 2024 r. wiceminister finansów Jurand Drop.

Ile kosztuje wykończenie mieszkania pod klucz przez dewelopera?

Nie tylko inwestorzy chcą wykańczać mieszkania pod klucz, również kupujący mieszkania na własny użytek coraz częściej korzystają z tej możliwości. Są pakiety podstawowe, jak i projekty indywidualne. Ile trzeba zapłacić? 

REKLAMA

W Łodzi na wyburzenie czekają budynki z niemal 2,3 tys. mieszkań. A jak w innych miastach?

W Polsce w ponadstuletnich kamieniach mieszka więcej niż 2,2 mln rodaków. Czy to bezpieczne? Z danych Głównego Urzędu Nadzoru Budowlanego wynika, że liczba budynków mieszkalnych do rozbiórki stale rośnie.

Ile kosztuje wykończenie mieszkania – cena za m2? [PORADNIK]

Wykończenie mieszkania – cena za m2 różni się w zależności od standardu wykończenia mieszkania. Jaka jest cena metra kwadratowego robocizny? Prezentujemy krótki poradnik - wykończenie mieszkania deweloperskiego pod klucz krok po kroku. Sprawdź, od czego zacząć i co robić po kolei.

Wyjeżdżasz na długi weekend? Sprawdź, jak zabezpieczyć puste mieszkanie

W tym roku majówkowy weekend może być naprawdę długi, dlatego więcej Polaków niż przed rokiem planuje w tym czasie wyjazd. To niestety też idealny czas dla złodziei. Rok temu wiosną było średnio 6666 włamań miesięcznie! Jak się zabezpieczyć? 

Ceny materiałów budowlanych - prognozy 2024

Co z cenami materiałów budowlanych w 2024 roku? Ostatnie wyliczenia pokazują, że ceny materiałów budowlanych spadają już kolejny miesiąc z rzędu. Niekoniecznie mamy jednak do czynienia ze stałym trendem. Może być to korekta, spowodowana nadmiernym wywindowaniem cen w ubiegłym roku. Pojawia się również pytanie, jak na to wszystko wpłynie nowy program mieszkaniowy “Mieszkanie na start”, proponowany przez rząd.

REKLAMA

Czy Polacy chętnie kupują nowe mieszkania w tym roku?

Czy Polacy są zainteresowani kupnem nowych mieszkań? Czy decyzja o zakupie przekładana jest do czasu ruszenia nowego rządowego programu? Czy deweloperzy są zadowoleni z wyników sprzedaży i jakich rezultatów spodziewają się w 2024 roku?

Nowelizacja dyrektywy budynkowej: jak pilna potrzeba termomodernizacji budynków zmieni rynek usług budowlanych w Polsce

Termomodernizacja budynków stała się właśnie jednym z kluczowych działań mających na celu poprawę efektywności energetycznej budynków. To skutek nowelizacji dyrektywy budynkowej, przyjętej 12 marca 2024 r. przez Parlament Europejski. Zgodnie z nią między innymi od 2030 r. wszystkie nowe budynki muszą być zeroemisyjne, a te już istniejące – zmodernizowane.

REKLAMA