Chcąc kupić mieszkanie warte 300 tys. zł, często trzeba posiadać dodatkowo blisko 20 tys. zł. Kwotę tę pochłaniają koszty transakcyjne, o których, niestety, nie wszyscy potencjalni nabywcy wiedzą. Część tych pieniędzy można zaoszczędzić lub przynajmniej lepiej spożytkować na przykład dzięki:
- rezygnacji z formy notarialnej umowy przedwstępnej,
- negocjowaniu stawki taksy z notariuszem,
- zamówieniu optymalnej liczby odpisów z aktu notarialnego,
- rezygnacji z wpisu roszczenia o przeniesienie własności do księgi wieczystej kupowanego mieszkania,
- negocjowaniu stawki prowizji pośrednika,
- przeznaczeniu prowizji pośrednika na składkę w programie regularnego oszczędzania,
- niepłaceniu prowizji pośrednikowi przy zakupie nowego mieszkania,
- niepodleganiu podatkowi PCC przy zakupie nowego mieszkania,
- rezygnacji z usługi pośrednika.
Trzeba jednak pamiętać o plusach i minusach wynikających z zastosowania powyższych rozwiązań. Nadmierne oszczędności mogą bowiem generować niemałe ryzyko.
reklama
reklama
Zobacz także: Poprawiła się sytuacja na rynku deweloperskim
Negocjuj z notariuszem
Dobrym przykładem kosztu transakcyjnego o negocjowalnej wysokości jest opłata za usługę świadczoną przez notariusza. Warto przypomnieć, że wizyta w kancelarii jest niezbędna, aby przenieść prawo własności do nieruchomości. Nie jest ona jednak wymagana przy podpisywaniu umowy przedwstępnej. Trzeba pamiętać, że forma zwykła tej umowy w mniejszym stopniu wiąże obie strony. Warto ponadto zaznaczyć, że notariusze często podają wysokość swojego wynagrodzenia jako maksymalne dozwolone stawki. Ich zestawienie znajduje się w rozporządzeniu Ministra Sprawiedliwości. Warto je jednak negocjować. Do taksy notarialnej należy ponadto dodać 23% VAT-u oraz zapłacić za sporządzenie kilku odpisów (6 zł za stronę). Wbrew pozorom zaoszczędzić można nawet na nich. Nie ma bowiem sensu sporządzać nadmiernej liczby odpisów, biorąc pod uwagę, że zawsze w przyszłości można ten brak nadrobić. Oryginał aktu pozostaje bowiem w kancelarii rejenta. Minimalna liczba odpisów, jaką należy wziąć przy transakcji, to trzy sztuki. Wysyłane są one do urzędu skarbowego, sądu wieczysto-księgowego oraz gminy lub spółdzielni. Dodatkowy odpis wymagany byłby przy zakupie mieszkania z wykorzystaniem kredytu hipotecznego. Zwyczajowo strony transakcji otrzymują po jednym odpisie, choć nie jest to niezbędne.