REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Jakie są zyski z wynajmu hoteli?

Bartosz Turek
Bartosz Turek
analityk
W okresie wysokiej inflacji wielu inwestorów osiąga jedynie nominalne zyski. W marcu poziom cen w ujęciu rocznym wzrósł aż o 4,3%. Zgodnie natomiast z danymi NBP przeciętne oprocentowanie tradycyjnej rocznej lokaty w trzecim miesiącu zeszłego roku wynosiło 4,4%. Fot. materiały prasowe
W okresie wysokiej inflacji wielu inwestorów osiąga jedynie nominalne zyski. W marcu poziom cen w ujęciu rocznym wzrósł aż o 4,3%. Zgodnie natomiast z danymi NBP przeciętne oprocentowanie tradycyjnej rocznej lokaty w trzecim miesiącu zeszłego roku wynosiło 4,4%. Fot. materiały prasowe

REKLAMA

REKLAMA

Na skutek inflacji na poziomie 4,3% zyski z przeciętnej lokaty zostały zniwelowane bądź przyniosły stratę. Lepiej wyglądała sytuacja osób, które wynajmowały swoje mieszkania. Najlepiej zaś wypadli właściciele pokoi hotelowych. Prawdopodobnie przekuje się to na większą popularność tego typu inwestycji. Jednak z dużym zyskiem na horyzoncie wiąże się też duże ryzyko.

W okresie wysokiej inflacji wielu inwestorów osiąga jedynie nominalne zyski. W marcu poziom cen w ujęciu rocznym wzrósł aż o 4,3%. Zgodnie natomiast z danymi NBP przeciętne oprocentowanie tradycyjnej rocznej lokaty w trzecim miesiącu zeszłego roku wynosiło 4,4%. Od wyniku tego należy jednak odjąć jeszcze 19% podatku od zysków kapitałowych, czyli tzw. „podatku Belki”. Na konto przeciętnego właściciela rocznej lokaty wpłynęło więc 3,6%. Oznaczałoby to realną stratę na poziomie 0,7%. Powody do zadowolenia mają natomiast inwestorzy giełdowi. Ci, którzy zainwestowali w największe spółki, zarobili blisko 19% brutto. Po odliczeniu podatku i uwzględnieniu inflacji daje to zysk na realnym poziomie około 11%. Jest to wynik współmierny do podejmowanego – znacznie wyższego – ryzyka inwestycyjnego.

REKLAMA

Inwestycja w nieruchomość = stabilny zysk

Na rynku nieruchomości wyniki były mniej imponujące. Jest to jednak w pełni uzasadnione niższym poziomem ryzyka. Na przykład w wyniku ostatniego kryzysu finansowego WIG 20 zanotował przeszło 60% przecenę. Właściciele mieszkań musieli się natomiast liczyć ze spadkiem wartości posiadanych lokali o około 10–15%. Ponadto był on rekompensowany przez osiągane w czasie kryzysu przychody z najmu. Ile jednak można było zarobić na mieszkaniu przeznaczonym na wynajem w ostatnich 12 miesiącach? Przyjmując, że właściciel przeciętnego mieszkania przez cały czas musiał ponosić koszty jego utrzymania oraz płacić podatek od przychodów z wynajmu na poziomie 8,5%, a do tego przez jeden miesiąc mieszkanie stało puste, to przeciętnie można było liczyć na zysk na poziomie 4,7%. Po uwzględnieniu inflacji oznaczałoby to więc realny zysk na przeciętnym poziomie 0,3%. W przypadku inwestowania w nieruchomości trzeba jednak wziąć także pod uwagę zmianę wartości samego lokalu. W ostatnim roku rynek ten nie był dla właścicieli łaskawy. Przeciętny spadek cen wyniósł blisko 2%. Ponadto właściciele dużych mieszkań muszą się liczyć ze znacznie większą przeceną, podczas gdy najbardziej popularne niewielkie lokale mogły nawet zdrożeć. Trzeba w tym kontekście pamiętać także, że inwestowanie w nieruchomości powinno być rozważane w długim terminie. Koszt zakupu mieszkania jest bowiem znacznie wyższy niż nabycia pakietu akcji. Po pierwsze wartość lokalu pod wynajem niejednokrotnie przekracza w Warszawie 300 tys. zł, a w Krakowie, Trójmieście, Wrocławiu czy Poznaniu 200 tysięcy. Po drugie natomiast nabywając mieszkanie trzeba zapłacić podatek od czynności cywilnoprawnych, wynagrodzenie notariusza, opłaty za zmiany w księdze wieczystej czy na przykład prowizję za usługę pośrednictwa. Łącznie opłaty te mogą oscylować w okolicach 6% wartości nieruchomości.

Zobacz także: Jak uniknąć strat przy odbiorze mieszkania od dewelopera?

Hotele zyskują na popularności

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Inwestowanie w nieruchomości posiada jednak jedną niekwestionowaną zaletę. Badania rozwiniętych rynków pokazują, że w długim terminie nieruchomości zyskują na wartości przeciętnie 1 – 2 pkt. proc. ponad poziom inflacji i to bez uwzględnienia zysków z ich wynajmu. W obecnej fazie cyklu, na tym rynku, zyski są jednak niesatysfakcjonujące. Jest to bez wątpienia główny czynnik, w którym można upatrywać rosnącej popularności projektów typu „condohotel”. Niosą one możliwość osiągania przychodów na poziomie 7–10% rocznie, co może być gwarantowane wieloletnią umową. Trzeba jednak pamiętać, że kupując pokój w hotelu przejmuje się ryzyko działalności hotelowej. Należy, więc omijać projekty źle zlokalizowane lub oferujące usługi, na które w danym miejscu nie będzie popytu (np. pięciogwiazdkowy hotel w nieatrakcyjnej i mało znanej okolicy). Najlepiej też wybierać projekty, których poprzednie etapy dobrze prosperują.

Czym jest condo?

„Condohotel” i „aparthotel” to nazwy nowego w Polsce, a znanego od wielu lat za granicą, sposobu inwestowania w nieruchomości. Cały system polega na kupnie prawa własności do apartamentu, w hotelu zarządzanego przez wyspecjalizowaną firmę. Następnie firma ta podpisuje z nabywcą wieloletnią umowę najmu oferując często z góry określony poziom czynszu. Taka forma pomnażania kapitału zyskuje w Polsce coraz większą popularność. Dochód, jaki można osiągnąć jest wyższy niż oferowany przez lokaty lub przeciętne mieszkanie przeznaczone na wynajem. Nie ma też w tym wypadku problemu z pozbyciem się z mieszkania lokatora niepłacącego czynszu. Ograniczeniem jest nieduża liczba inwestycji typu „condohotel” czy „aparthotel” w polskich kurortach wakacyjnych. Home Broker szacuje, że co roku rozpoczyna się budowę ok. 10–20 takich obiektów. Oprócz tego wznoszone są też budynki, w których można kupić pojedynczy apartament czy pokój, jednak sam budynek nie jest zorganizowany na zasadzie hotelu (w takiej sytuacji wynajem trzeba zaplanować we własnym zakresie bądź znaleźć firmę, która zajmie się tym odpłatnie).

Pokój w hotelu od 168 tysięcy

Jeden z ciekawych projektów tego typu jest zlokalizowany we Władysławowie. Pokój w trzygwiazdkowym hotelu to wydatek rzędu 168 tys. zł netto. Gwarantowany roczny przychód z najmu takiego pokoju hotelowego to 16,8 tys. zł netto (po uwzględnieniu ryczałtu od przychodów z najmu daje to 9,15% wartości nieruchomości). W cenę apartamentu wliczone jest jego wyposażenie. Tak wysoka stopa zwrotu jest możliwa do uzyskania tylko w przypadku rezygnacji z możliwości korzystania z pokoju hotelowego na własne potrzeby. Na terenie hotelu można znaleźć tereny rekreacyjne (w tym boiska, basen, minigolf, ścianka wspinaczkowa), SPA oraz bary i restauracje. Choć hotel wciąż jest budowany, to zgodnie z umową przyszli właściciele otrzymają pierwsze przychody już we wrześniu.

Pięć gwiazdek nad morzem

Nad polskim morzem możliwe jest także kupno na własność apartamentu w luksusowym, pięciogwiazdkowym hotelu w Kołobrzegu. Jeszcze kilka miesięcy temu dostępne tu były małe pokoje hotelowe w cenach od 326 tys. zł netto. Obecnie w ofercie najtańszy lokal to wydatek rzędu 350 tys. zł netto, podczas gdy gwarantowany roczny przychód z najmu tego pokoju hotelowego to 24 tys. zł netto (rentowność blisko 6,9%, a po uwzględnieniu ryczałtu 6,3%). W cenę apartamentu wliczone jest jego wykończenie. Dodatkowym plusem jest dedykowana dla właściciela możliwość spędzenia wakacji w apartamencie. Obniża to jednak potencjalną zyskowność. Atutem apartamentów jest widok na morze. W hotelu znajduje się kompleks SPA & Wellness, baseny, sauny, łaźnie, a także grota śnieżna. W ośrodku mieści się centrum konferencyjno – bankietowe na 1000 osób. Te dodatkowe usługi pozwalają na osiąganie przez operatora hotelu dochodów także poza sezonem, co redukuje w pewnym stopniu ryzyko inwestycji w ten projekt.

Wysoki standard w polskich górach

W górach natomiast, gdzie sezon trwa znacznie dłużej, można na przykład stać się właścicielem pokoju hotelowego, w budynku o wysokim standardzie, położonym w Szklarskiej Porębie. Najtańszy lokal kosztuje tam 255 tys. zł netto. Gwarantowany czynsz najmu przez najbliższe dwa lata wynosi rocznie około 17,8 tys. zł netto (rentowność blisko 7%, a po uwzględnieniu ryczałtu 6,41%). W cenę apartamentu wliczone jest jego wykończenie. Dodatkowym plusem jest dedykowana dla właściciela możliwość spędzenia wakacji w apartamencie. Obniża to jednak potencjalną zyskowność. W obiekcie będzie można znaleźć basen, saunę, łaźnię parową, siłownię oraz salę konferencyjną. Ciekawostką jest też zimowy autobus dowożący narciarzy pod wyciąg.

A może Mazury?

Apartamenty, o z góry ustalonej stopie zwrotu, oferuje także jedna z inwestycji w Ostródzie. Prawo własności do umeblowanego pokoju hotelowego kosztuje tu minimum 257 tys. zł. Gwarantowany przychód z trzyletniej umowy najmu, to w kolejnych latach: 7,5%, 8,5% i 9% wartości nieruchomości (po uwzględnieniu ryczałtu odpowiednio 6,86%, 7,78% i 8,24%). Oznacza to, że nominalnie w ciągu trzech lat nabywca apartamentu odzyska 22,88% wartości zainwestowanego kapitału (przyjmując opodatkowanie ryczałtem). Po okresie gwarantowanego czynszu właściciel będzie osiągał zyski proporcjonalnie do osiąganych przez hotel. Także i w tej inwestycji nabywca apartamentu może spędzić urlop. W obiekcie znaleźć można dodatkowe usługi, takie jak: dwie restauracje, kompleks SPA & Wellness, centrum rozrywki oraz zaplecze konferencyjne.

Zobacz także: Wyższa emerytura za mieszkanie

Możliwość zwrotu VAT

Powyżej zamieszczone wartości apartamentów podane były w kwotach netto. Wynika to z możliwości uzyskania zwrotu podatku nawet przez osobę, która nie prowadzi działalności gospodarczej. Przed zakupem lokalu trzeba zarejestrować się jako podatnik VAT składając formularz VAT-R w odpowiednim urzędzie skarbowym. Łączy się to z kosztem rzędu 170 zł.

Zasady „condohotel”, „aparthotel”:

• System polega na kupnie prawa własności do apartamentu w hotelu,
• Kupując lokal nabywca staje się jego właścicielem i wpisany zostaje w odrębnej księdze wieczystej,
• Operator hotelu podpisuje z nabywcą wieloletnią umowę najmu oferując często z góry określony poziom czynszu,
• Rezygnując z pobytu we własnym apartamencie można osiągnąć wyższą rentowność inwestycji,
• Właścicielom pokoi hotelowych przysługują specjalne rabaty,
• Przeważnie koszty związane z remontami, utrzymaniem i eksploatacją pokoju hotelowego pokrywa zarządca,
• Po stronie właściciela pozostaje za to koszt ubezpieczenia lokalu
• Od zysków z wynajmu należy wnieść podatek:
o Osoba fizyczna w formie ryczałtu od przychodów (8,5%) lub na zasadach ogólnych (18 i 32% dochodu),
o Prowadzący działalność na zasadach ogólnych lub 19% od dochodu,
• Od ceny nabycia brutto apartamentu możliwe jest uzyskanie zwrotu podatku VAT.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Nieruchomości
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Czy ceny mieszkań nadal będą rosły?

Minister Rozwoju i Technologii, Krzysztof Hetman, ocenił w Radiu Zet, że deweloperzy zwiększyli podaż mieszkań, przewidując wprowadzenie programu "Mieszkanie na start" oraz programu wsparcia rozwoju budownictwa społecznego.

Wiosenne wyzwania finansowe Polaków. Remont domu na czele listy

Według najnowszego badania przeprowadzonego przez Santander Consumer Bank "Polaków Portfel Własny: wiosenne wyzwania 2024", aż 38% respondentów wskazało, że największym wydatkiem, jaki planują ponieść wiosną, jest remont domu. Co więcej, 58% badanych planuje sfinansować swoje projekty z bieżących dochodów.

Kredyty hipoteczne z WIBOR-em. Abuzywne formuły zmiany oprocentowania niezgodne z unijnym rozporządzeniem BMR

Wraz z wejściem rozporządzenia BMR umowy kredytowa zawierające niedozwolone zapisy powinny zostać aneksowane i dostosowane do nowego porządku prawnego. Brak dostosowania umowy może skutkować tym, że umowa zawarta wiele lat temu może okazać się nieważna.

Nowe mieszkania w starej przestrzeni - rewitalizacja centrów miast

Centra wielkich miast są atrakcyjnymi miejscami nie tylko do pracy, ale też do mieszkania. Swobodny dostęp do miejskiej infrastruktury zapewnia tam wygodne funkcjonowanie na co dzień. Niestety, gęsta zabudowa – typowa dla centrum – ogranicza możliwość budowania nowych lokali, zarówno komercyjnych, jak i mieszkalnych. Zdaniem architektów i urbanistów skutecznym rozwiązaniem tego problemu są rewitalizacje zabytkowych kamienic i nadbudowy. Wciąż jednak można odnieść wrażenie, że potencjał istniejących budynków pozostaje niewykorzystany.

REKLAMA

Ustawa w sprawie dzikich lokatorów - powstał obywatelski projekt. Co zrobić, żeby w Polsce nie było jak w Hiszpanii? Coraz więcej mieszkań jest zajmowanych bezprawnie

- Nie możemy pozwolić na to, by uczciwie pracujący obywatele byli terroryzowani przez dzikich lokatorów. Niestety z miesiąca na miesiąc rośnie ilość zgłoszeń, że mieszkanie, które miało być wynajmowane komercyjnie, jest po prostu zagrabiane przez dzikich lokatorów. Jeżeli nie dojdzie do zmian w prawie możemy spodziewać się, że niebawem zaleje nas fala dzikich lokatorów jeszcze większa niż w czasie pandemii – mówi Małgorzata Marczulewska, detektyw i windykator.
Małgorzata Marczulewska wspólnie z prawnikami z kancelarii Wódkiewicz & Sosnowski: mec. Grażyną Wódkiewicz oraz mec. Markiem Jarosiewiczem przygotowali projekt ustawy, który miałby pomagać w odzyskiwaniu mieszkań zajmowanych przez dzikich lokatorów. W Internecie dostępna jest petycja w tej sprawie. 

Dom za 1 euro. Jakie są warunki?

Władze miasteczka Saint-Amand-Montrond, położonego w centralnej Francji, podjęły niecodzienną inicjatywę. Wystawiły na sprzedaż dom za symboliczną kwotę 1 euro. Jest jednak pewien warunek - nabywca musi zobowiązać się do zamieszkania w nim na co najmniej 10 lat.

Nowe wsparcie dla kredytobiorców. Wiadomo, kiedy kredyt #naStart wejdzie w życie

Ministerstwo Rozwoju i Technologii ogłosiło, że nowe przepisy dotyczące wsparcia przy zakupie pierwszego mieszkania wejdą w życie w drugiej połowie 2024 roku. Projekt ustawy wprowadzającej kredyt "#naStart" jest obecnie konsultowany.

Frankowicze czekają na uchwałę Sądu Najwyższego. Czy 25 kwietnia 2024 r. Izba Cywilna SN wyjaśni wreszcie 6 kluczowych zagadnień prawnych?

W dniu 25 kwietnia 2024 roku poznamy kolejny rozdział wieloletniej już sagi związanej z wydaniem tzw. uchwały frankowej przez Sąd Najwyższy w pełnym składzie Izby Cywilnej. Na ten dzień zostało wyznaczone posiedzenie Sądu Najwyższego, który ponownie ma zająć się zagadnieniami prawnymi dot. spraw frankowych, które zostały przedstawione przez Pierwszą Prezes. Czy jednak ta uchwała ma szanse zostać wydana i czy rzeczywiście – po wielu wyrokach TSUE w polskich sprawach frankowych – jest jeszcze potrzebna? Czy jeżeli zostanie wydana, to ułatwi rozstrzyganie pozwów Frankowiczów czy tylko skomplikuje te procesy? 

REKLAMA

W jaki sposób deweloperzy mieszkaniowi korzystają z sztucznej inteligencji

Sztuczna inteligencja jako wsparcie dla deweloperów? Jak najbardziej. W jaki sposób już ją wykorzystują i jak planują wykorzystywać AI w przyszłości? 

W Polsce trzeba wyburzyć ponad 6,5 tys. mieszkań lub domów. Kto nie może się czuć bezpiecznie?

Z danych Głównego Urzędu Nadzoru Budowlanego wynika, że ponad 2,2 mln Polek i Polaków mieszka w domach jednorodzinnych i kamienicach, które mają już ponad 100 lat. Nikt nie wie, czy te osoby mogą się czuć bezpiecznie. Eksperci portalu GetHome.pl dotarli do informacji z GUNB, z których wynika, że liczba budynków mieszkalnych do rozbiórki stale rośnie.

REKLAMA