REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Zdolność kredytowa – co się na nią składa?

RynekPierwotny.pl
Portal internetowy poświęcony nowym nieruchomościom
Finanse Fot. Fotolia
Finanse Fot. Fotolia
Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Zdolność kredytowa to nic innego niż nasze możliwości finansowe pozwalające na płacenie comiesięcznych rat. Banki określają zdolność kredytową indywidualnie, każdy bank może brać pod uwagę nieco inne kryteria. Co biorą pod uwagę banki? I jak poprawić swoją zdolność kredytową?

Każda osoba, która wnioskuje o kredyt hipoteczny musi się przygotować na czasochłonną procedurę bankową. Analiza zdolności kredytowej jest decydującym etapem tego procesu – pisze Andrzej Prajsnar z portalu RynekPierwotny.com.

REKLAMA

W przypadku kredytów opiewających na kilkaset tysięcy złotych wynik wspomnianego badania odgrywa szczególna rolę. Dlatego potencjalni nabywcy mieszkań usilnie poszukują metod, które mogą poprawić ich zdolność kredytową. Osoby stosujące takie triki powinny wiedzieć, co kryje się pod pojęciem zdolności kredytowej.

Zobacz także: Jaki kredyt dostanie singiel, a jaki para?

Czym jest zdolność kredytowa?

REKLAMA

Przez zdolność kredytową rozumie się zdolność do spłaty zaciągniętego kredytu wraz z odsetkami w terminach określonych w umowie – taką formalną definicję można odnaleźć w ustawie prawo bankowe. Nie wydaje się ona szczególnie pomocna dla przeciętnego kredytobiorcy. Osoby zajmujące się doradztwem kredytowym mogą udzielić bardziej przystępnych wyjaśnień. Przedstawiciele firmy Conse Doradcy Finansowi tłumaczą, że zdolność kredytową można utożsamiać z taką wartością miesięcznej raty, którą nie przekracza możliwości płatniczych klienta. Dlatego kredyt udzielony osobie posiadającej odpowiednią zdolność kredytową powinien być spłacany terminowo.

Bank w ramach analizy wniosku kredytowego bierze pod uwagę poziom akceptowanych dochodów oraz wszystkie regularnie występujące i możliwe do przewidzenia koszty (stałe obciążenia dochodu). W tym kontekście trzeba również wspomnieć o tak zwanym dochodzie dyspozycyjnym. Jest to minimalna kwota, która powinna zostać w domowym budżecie po dokonaniu wszystkich standardowych wydatków i opłaceniu miesięcznej raty kredytu – tłumaczy Michał Traut z Conse Doradcy Finansowi.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Zobacz także: Kredyt mieszkaniowy dla freelancera

Wspomniany dochód dyspozycyjny zabezpiecza terminową spłatę kredytu w sytuacji, gdy klient musi dokonać nieprzewidzianych wydatków. Do tej grupy wydatków nie zalicza się stałych obciążeń, które są związane z:

– utrzymaniem rodziny

– eksploatacją samochodu

– alimentami

– utrzymywaniem posiadanej nieruchomości

– wynajmem lokum

– spłatą aktualnie zaciągniętych kredytów i pożyczek (całkowita wartość każdej raty redukuje osiągany dochód)

– używaniem kart kredytowych oraz limitów w rachunku bieżącym (dochód klienta jest pomniejszany o cześć lub całość przyznanego limitu zadłużenia)

Zobacz także: Kredyt hipoteczny na mieszkanie w budowie

REKLAMA

Rodzime banki w swoich szacunkach zdolności kredytowej mogą uwzględniać również inne kategorie stałych wydatków. Marta Pawlikowska z Conse Doradcy Finansowi zauważa, że pod tym względem polityka kredytodawców jest zróżnicowana. Trzeba również wziąć pod uwagę fakt, że niektóre banki przyjmują limity minimalne dla poszczególnych grup wydatków. Takie rozwiązanie redukuje zdolność kredytową najbardziej oszczędnych wnioskodawców.

Eksperci firmy Conse akcentują jeszcze jeden aspekt. Mowa o wskaźniku DTI (ang. debt to income). Wyraża on stosunek raty, które będzie spłacana przez klienta, do miesięcznego dochodu netto. Wspomniany indeks stał się szczególnie istotny, gdy Komisja Nadzoru Finansowego (KNF) w ramach kolejnych rekomendacji ustaliła maksymalne limity zadłużenia dla posiadaczy kredytów hipotecznych. Przedstawiają się one następująco:

Zobacz także: Co z kredytem po rozwodzie?

– DTI < 42% (limit dotyczy osób zaciągających hipoteczne kredyty walutowe)

– DTI < 50% (limit dla posiadaczy hipotecznego kredytu złotówkowego)

– DTI < 65% (limit dla osób zaciągających hipoteczny kredyt złotówkowy, które dodatkowo osiągają dochody netto wyższe od przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce)

Warto pamiętać, że powyższe wymogi KNF-u obowiązują wszystkich wnioskodawców. Dlatego żaden bank nie wyda pozytywnej decyzji, jeśli wartość wskaźnika DTI po wliczeniu raty kredytu hipotecznego okaże się zbyt wysoka.

Zobacz także: Jaki kredyt wybrać?

Jaki liczą internetowe kalkulatory?

Potencjalni kredytobiorcy często sięgają po kalkulatory zdolności kredytowej, które są dostępne w Internecie. Takie proste i wygodne aplikacje pozwalają na wstępne sprawdzenie zdolności kredytowej. Uzyskiwane wyniki trzeba jednak traktować z pewną rezerwą.

– Wspomniane kalkulatory bazują na uproszczonych założeniach. Dlatego nadają się one do wykonywania wstępnych i bardzo pobieżnych obliczeń. Znacznie dokładniejszy wynik można uzyskać po zasięgnięciu opinii eksperta. Osoby zainteresowane kredytem hipotecznym, powinny również pamiętać o tym, że pozytywna weryfikacja ich zdolności kredytowej nie przesądza o decyzji banku. W praktyce kredytodawcy uwzględniają też inne kryteria. Można tutaj wymienić trzy najważniejsze aspekty: wynik procedury scoringowej, historię kredytową potencjalnego klienta oraz cechy nieruchomości, która zostanie obciążona hipoteką – tłumaczy Michał Traut z Conse Doradcy Finansowi.

Zobacz także: Sprzedaż mieszkania z kredytem

Jak poprawić zdolność kredytową?

Sytuacja każdej osoby, która chciałaby poprawić swoją zdolność kredytową jest inna. Dlatego trafnej oceny może dokonać tylko kompetentny doradca finansowy. Mimo tego warto przekazać kilka ogólnych wskazówek dla przyszłych kredytobiorców. Oto one:

– Zdolność kredytową można poprawić dzięki likwidacji niewykorzystywanych kart kredytowych oraz limitów kredytowych, które są przyznawane w ramach rachunków osobistych. Podobny efekt ma przedterminowa spłata zaciągniętych kredytów.

– Zaciąganie jakichkolwiek nowych kredytów nie jest wskazane. W awaryjnej sytuacji warto posiłkować się pożyczką od członków rodziny lub zaufanych znajomych.

– Osoby nieposiadające dostatecznej zdolności kredytowej powinny rozważyć spłatę zadłużenia w ratach równych. Taki wariant zwiększa szanse na uzyskanie kredytu, ale generuje wyższe koszty odsetkowe.

– Przystąpienie do kredytu wraz z członkiem rodziny jest dobrym rozwiązaniem, jeżeli posiada on odpowiednie dochody oraz dobrą historię kredytową. Dodatkowym wymogiem może być data urodzenia dodatkowego właściciela kredytu. Okazuje się bowiem, że banki wprowadzają ograniczenia co do maksymalnego wieku współkredytobiorcy. Rodzimi kredytodawcy zwykle nie akceptują osób, które przed zwrotem całości zadłużenia przekroczą 70 lat lub 75 lat.

Zobacz także: Program dopłat na energooszczędne domy

Warto pamiętać o jeszcze jednej kwestii. Wielu klientów zaczyna gorączkowo szukać recepty na niedostateczną zdolność kredytową dopiero wtedy, gdy bank przekazuje im odmowną decyzję. Znacznie lepsze rozwiązanie polega na zasięgnięciu porady specjalisty przed złożeniem wniosku kredytowego. Dobrze poinformowany klient może zaplanować działania, które zwiększą prawdopodobieństwo bezproblemowego uzyskania kredytu i ograniczą liczbę niepowodzeń – podsumowuje Andrzej Prajsnar z portalu RynekPierwotny.com.

Zobacz także: Kredyt z ratami malejącymi – 20% oszczędności

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Nieruchomości
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Czy ceny mieszkań nadal będą rosły?

Minister Rozwoju i Technologii, Krzysztof Hetman, ocenił w Radiu Zet, że deweloperzy zwiększyli podaż mieszkań, przewidując wprowadzenie programu "Mieszkanie na start" oraz programu wsparcia rozwoju budownictwa społecznego.

Wiosenne wyzwania finansowe Polaków. Remont domu na czele listy

Według najnowszego badania przeprowadzonego przez Santander Consumer Bank "Polaków Portfel Własny: wiosenne wyzwania 2024", aż 38% respondentów wskazało, że największym wydatkiem, jaki planują ponieść wiosną, jest remont domu. Co więcej, 58% badanych planuje sfinansować swoje projekty z bieżących dochodów.

Kredyty hipoteczne z WIBOR-em. Abuzywne formuły zmiany oprocentowania niezgodne z unijnym rozporządzeniem BMR

Wraz z wejściem rozporządzenia BMR umowy kredytowa zawierające niedozwolone zapisy powinny zostać aneksowane i dostosowane do nowego porządku prawnego. Brak dostosowania umowy może skutkować tym, że umowa zawarta wiele lat temu może okazać się nieważna.

Nowe mieszkania w starej przestrzeni - rewitalizacja centrów miast

Centra wielkich miast są atrakcyjnymi miejscami nie tylko do pracy, ale też do mieszkania. Swobodny dostęp do miejskiej infrastruktury zapewnia tam wygodne funkcjonowanie na co dzień. Niestety, gęsta zabudowa – typowa dla centrum – ogranicza możliwość budowania nowych lokali, zarówno komercyjnych, jak i mieszkalnych. Zdaniem architektów i urbanistów skutecznym rozwiązaniem tego problemu są rewitalizacje zabytkowych kamienic i nadbudowy. Wciąż jednak można odnieść wrażenie, że potencjał istniejących budynków pozostaje niewykorzystany.

REKLAMA

Ustawa w sprawie dzikich lokatorów - powstał obywatelski projekt. Co zrobić, żeby w Polsce nie było jak w Hiszpanii? Coraz więcej mieszkań jest zajmowanych bezprawnie

- Nie możemy pozwolić na to, by uczciwie pracujący obywatele byli terroryzowani przez dzikich lokatorów. Niestety z miesiąca na miesiąc rośnie ilość zgłoszeń, że mieszkanie, które miało być wynajmowane komercyjnie, jest po prostu zagrabiane przez dzikich lokatorów. Jeżeli nie dojdzie do zmian w prawie możemy spodziewać się, że niebawem zaleje nas fala dzikich lokatorów jeszcze większa niż w czasie pandemii – mówi Małgorzata Marczulewska, detektyw i windykator.
Małgorzata Marczulewska wspólnie z prawnikami z kancelarii Wódkiewicz & Sosnowski: mec. Grażyną Wódkiewicz oraz mec. Markiem Jarosiewiczem przygotowali projekt ustawy, który miałby pomagać w odzyskiwaniu mieszkań zajmowanych przez dzikich lokatorów. W Internecie dostępna jest petycja w tej sprawie. 

Dom za 1 euro. Jakie są warunki?

Władze miasteczka Saint-Amand-Montrond, położonego w centralnej Francji, podjęły niecodzienną inicjatywę. Wystawiły na sprzedaż dom za symboliczną kwotę 1 euro. Jest jednak pewien warunek - nabywca musi zobowiązać się do zamieszkania w nim na co najmniej 10 lat.

Nowe wsparcie dla kredytobiorców. Wiadomo, kiedy kredyt #naStart wejdzie w życie

Ministerstwo Rozwoju i Technologii ogłosiło, że nowe przepisy dotyczące wsparcia przy zakupie pierwszego mieszkania wejdą w życie w drugiej połowie 2024 roku. Projekt ustawy wprowadzającej kredyt "#naStart" jest obecnie konsultowany.

Frankowicze czekają na uchwałę Sądu Najwyższego. Czy 25 kwietnia 2024 r. Izba Cywilna SN wyjaśni wreszcie 6 kluczowych zagadnień prawnych?

W dniu 25 kwietnia 2024 roku poznamy kolejny rozdział wieloletniej już sagi związanej z wydaniem tzw. uchwały frankowej przez Sąd Najwyższy w pełnym składzie Izby Cywilnej. Na ten dzień zostało wyznaczone posiedzenie Sądu Najwyższego, który ponownie ma zająć się zagadnieniami prawnymi dot. spraw frankowych, które zostały przedstawione przez Pierwszą Prezes. Czy jednak ta uchwała ma szanse zostać wydana i czy rzeczywiście – po wielu wyrokach TSUE w polskich sprawach frankowych – jest jeszcze potrzebna? Czy jeżeli zostanie wydana, to ułatwi rozstrzyganie pozwów Frankowiczów czy tylko skomplikuje te procesy? 

REKLAMA

W jaki sposób deweloperzy mieszkaniowi korzystają z sztucznej inteligencji

Sztuczna inteligencja jako wsparcie dla deweloperów? Jak najbardziej. W jaki sposób już ją wykorzystują i jak planują wykorzystywać AI w przyszłości? 

W Polsce trzeba wyburzyć ponad 6,5 tys. mieszkań lub domów. Kto nie może się czuć bezpiecznie?

Z danych Głównego Urzędu Nadzoru Budowlanego wynika, że ponad 2,2 mln Polek i Polaków mieszka w domach jednorodzinnych i kamienicach, które mają już ponad 100 lat. Nikt nie wie, czy te osoby mogą się czuć bezpiecznie. Eksperci portalu GetHome.pl dotarli do informacji z GUNB, z których wynika, że liczba budynków mieszkalnych do rozbiórki stale rośnie.

REKLAMA