REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Refinansowanie kredytu może się opłacać

Halina Kochalska
Analityk Gold Finance
Refinansowanie kredytu może się opłacać.
Refinansowanie kredytu może się opłacać.
inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

Refinansowanie kredytu może się opłacać. Przeniesienie kredytu do innego banku da minimum 100 zł oszczędności na 100 tys. zł kredytu.

Moment na refinansowanie kredytu złotowego jest idealny. Marże kredytów mieszkaniowych w rodzimej walucie spadły do rekordowo niskich poziomów. Część banków przed końcem roku drastycznie obniżyła marże, żeby poprawić sprzedaż, a inne zabiegają o klientów konkurencji mogących wykazać się już historią spłaty.

REKLAMA

REKLAMA

Z drugiej strony, niepewność rozwoju sytuacji nie daje powodów do przekonania, że tak już będzie zawsze. Wręcz przeciwnie. Wiadomo, że od przyszłego roku banki będą miały obowiązek bardziej rygorystycznego liczenia zdolności kredytowej. Zgodnie ze zmienioną Rekomendacją S, klient biorący kredyt mieszkaniowy będzie musiał wykazać się możliwością spłaty raty dla kredytu liczonego na okres 25 lat, nawet gdyby spłacał zadłużenie przez dłuższy czas.

Dlatego warto spojrzeć w umowę kredytową i sprawdzić, jaka jest widnieje w niej marża. Jeśli znacznie przekracza 2 p.p., to znak, że należy się poważnie zastanowić nad refinansowaniem kredytu. Operacja może się okazać opłacalna nawet przy niższej marży, jeśli zostanie odpowiednio obniżona, a klient nie będzie zmuszony do opłacenia wysokiej prowizji za wcześniejszą spłatę kredytu.

Okazja do refinansowania

Okazji do atrakcyjnego refinansowania nie brakuje. Klient z 18-miesięczną historią kredytową może przenieść kredyt na 100 proc. wartości nieruchomości według uproszczonej ścieżki do DNB Nord. Wystarczy samo oświadczenie o dochodach, aby dostać nowy kredyt bez prowizji, z marżą 1 p.p. Jeśli klient przejdzie przez pełną weryfikację, otrzyma marżę 0,79 proc. W każdym przypadku konieczne jest jednak założenie konta, na które wpływa 5 tys. zł co miesiąc oraz przyjęcie karty kredytowej. W grę wchodzi też ubezpieczenie 1,8 proc. wartości kredytu na dwa lata, a potem 0,056 proc. zadłużenia co miesiąc przez kolejne trzy lata.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Zobacz także: Indeks Dostępności Kredytowej niewiele wyższy

REKLAMA

Od ostatniego piątku ofertę kredytów złotowych mocno uatrakcyjnił również DB PBC. W efekcie w banku tym wchodzi w grę refinansowanie kredytu do 90 proc. wartości nieruchomości bez prowizji z marżą 1,1 p.p. Jeśli klient dodatkowo zdecyduje się na program regularnego oszczędzania, marża wyniesie 0,8 p.p. Dodatkowe konieczne warunki do spełnienia to karta kredytowa i konto z wynagrodzeniem. Jest też szansa na refinansowanie 100 proc. wartości nieruchomości bez prowizji przy marży 0,9 p.p., jeśli klient oprócz ROR-u i karty zdecyduje się też na program oszczędnościowy.

W Citi Handlowym klient, który przeniesie kredyt stanowiący 90 proc. wartości nieruchomości, może liczyć na darowanie prowizji, która standardowo wynosi 1,3 proc. W zależności od liczby dodatkowych produktów i kwoty kredytu może uzyskać marżę od 0,8 do 1,3 p.p. Klient, który założy konto i będzie na nie przelewał wynagrodzenie, zdecyduje się również na kartę kredytową i limit kredytowy w koncie, przy kwocie kredytu od 250 do 499 tys. zł może liczyć na 1 p.p. marży.

Na klientów konkurencji nastawia się również Nordea. W przypadku przenoszonego kredytu bank nie pobierze 1,5-proc. prowizji i zaoferuje 1,1 p.p. marży. Na liście koniecznych produktów znajdują się konto i karta debetowa. To, czy Nordea zgodzi się na przyjęcie kredytu na 100 proc. wartości nieruchomości będzie zależało od dochodów klienta.

Refinansujący kredyt powinien też wziąć pod uwagę ofertę Eurobanku, gdzie przy zakupie dodatkowych produktów można uzyskać 1 p.p. marży i nie trzeba płacić prowizji. Konieczne są jednak dodatkowe produkty takie jak: ROR z wynagrodzeniem, karta kredytowa, lokata na rok i pięcioletnie ubezpieczenie ze składką 1,8 proc. wartości kredytu.


Czy refinansowanie się opłaca?

Zmiana marży kredytu złotowego z 2,35 na 0,79 p.p. to spadek raty na każde 100 tys. zł o ponad 100 zł (z 682 do 580 zł). Gdy marża spada z 2,35 na 1 p.p., rata maleje o blisko 90 zł, do 593 zł. Gdy ktoś ma dziś 3 p.p. marży, po przejściu na 1 p.p. zaoszczędzi na obsłudze każdych 100 tys. zł kredytu ponad 130 zł. Dobrze jest jednak pamiętać, że opłacalność całej operacji zależy od wielu elementów. Warto je rozważyć, bo nawet gdy dodatkowe koszty wyniosą tysiąc czy dwa tysiące złotych, to po roku czy dwóch kredyt w końcu zacznie być mniej kosztowny.

Na podwyższenie kosztów przeprowadzki kredytu będzie miała wpływ prowizja za wcześniejszą spłatę kredytu w obecnym banku. W niektórych bankach jak ING BSK, mBank czy MultiBank, przedterminowa spłata nie kosztuje nic, ale zazwyczaj prowizja za ucieczkę wynosi od 1 do 2 proc. W części banków „blokada” trwa trzy lata (Alior, DB PBC, BZ WBK, Citi Handlowy, Credit Agricole, Millennium, Nordea, Pekao, Raiffeisen) w pozostałych będzie to aż pięć lat. Banki od czasu do czasu zmieniają te warunki, więc zapisy w umowach  sprzed lat mogą wyglądać inaczej.


Na liście koniecznych do poniesienia wydatków znajdzie się także zaświadczenie z banku o zadłużeniu, ewentualna ponowna opłata za wycenę nieruchomości, opłacenie ubezpieczenia pomostowego zanim nowy bank wpisze się do księgi wieczystej nieruchomości. Licząc takie ubezpieczenie np. na pół roku jako podwyższenie marży o 1 p.p. (dla 100 tys. zł kredytu), wyniesie ono ok. 400 zł. Do tego trzeba dodać opłatę za wykreślenie starej hipoteki (200 zł) i wpisanie nowej (100 zł).

Ubezpieczenie brakującego wkładu

Przy zmianie banku w sytuacji, gdy kredyt przekracza 80 proc. wartości nieruchomości, lepiej jest też spojrzeć na warunki ubezpieczenia brakującego wkładu. Porzucenie banku, gdzie te stawki są wysokie, może wyjść tylko na dobre. W mBanku i MultiBanku co trzy lata jest to np. 4,5 proc. od brakującego wkładu. W BPH, BOŚ i Pocztowym ponad 3 proc. Co to oznacza dla klienta? Przy kredycie na 100 tys. zł z brakującym wkładem 20 tys. zł po trzech latach spłaty trzeba się liczyć z wydatkiem co najmniej 400 zł (3 proc.) i koniecznością powtórzenia prowizji za kolejne trzy lata. Niemało trzeba też zapłacić w Nordei, gdzie składka ubezpieczenia brakującego wkładu zawarta jest w comiesięcznej racie. Bank na czas zejścia do 80 proc. wartości nieruchomości podwyższa marżę o 0,25 p.p. W efekcie może ono kosztować dla opisywanego kredytu ponad 2,6 tys. zł. Jeszcze gorzej jest w BGŻ, gdzie marża podwyższana jest o 0,4 p.p.

Zobacz także: Refinansowanie kredytu przyniesie oszczędności

Ubezpieczenia brakującego wkładu nie ma już jednak np. w BZ WBK i Getin Noble Banku. Nie ma go również w ING BSK, Citi Handlowym i BNP Paribas, jednak tam można uzyskać kredyt na maksymalnie 90 proc. wartości nieruchomości. Stosunkowo niskie koszty takiego ubezpieczenia mają Alior, Pekao, DNB Nord i DB PBC, który liczy składkę dopiero dla kwoty przekraczającej 90 proc. wartości nieruchomości. Na pewno ubezpieczenie brakującego wkładu jest elementem, który warto poważnie brać pod uwagę przy opuszczaniu banku jak i wyborze nowego.

Spróbuj negocjować ze swoim bankiem

Przed decyzją o przeniesieniu kredytu zawsze warto najpierw spróbować negocjować warunki umowy w dotychczasowym banku. Najlepiej złożyć dobrze uzasadnione pismo z propozycją obniżenia ceny.

W przypadku kredytów z dopłatami do odsetek refinansowanie w ogóle nie wchodzi w grę. Osoby, które mają kredyty zaciągnięte w ramach programu „Rodzina na Swoim”, muszą przetrwać osiem lat w banku, w którym zaciągnęły kredyt.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code

    © Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

    Nieruchomości
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Dyrektywa budynkowa - kto i ile zapłaci za jej wdrożenie. Ekspert: wzrosną czynsze i ceny mieszkań (o kilkaset zł na 1 m2) ale tańsza będzie eksploatacja

    Unia Europejska podejmuje kolejne kroki w kierunku promowania zrównoważonego rozwoju, efektywności energetycznej i ochrony środowiska. Jednym z kluczowych aktów prawnych w tej dziedzinie jest dyrektywa budynkowa, która stawia sobie za cel zmniejszenie zużycia energii w sektorze budownictwa poprzez wprowadzenie szeregu środków i wymogów. Dostosowanie się do wymogów dyrektywy budowlanej będzie kosztowne (zwłaszcza termomodernizacja istniejących budynków). Te koszty będą musiały ponieść spółdzielnie i wspólnoty mieszkaniowe, a także indywidualni właściciele budynków. Skutkować to będzie wzrostami cen nieruchomości i stawek czynszów ale można się spodziewać także zmniejszenia kosztów utrzymanie nieruchomości, szczególnie w zakresie energii grzewczej i elektrycznej - prognozuje Maciej Zięba, Dyrektor Operacyjny homfi.

    Przegląd kominiarski i czyszczenie komina – jak często, ile kosztuje w 2024 roku, jakie kary? Czego wymagają przepisy. Jak sprawdzić uprawnienia kominiarza?

    Wszystko co trzeba wiedzieć o przeglądzie kominiarskim. Jak często trzeba wykonywać? Jak sprawdzić uprawnienia kominiarza? W jakiej formie powinien być sporządzony protokół? Ile to kosztuje? Jakie kary grożą za brak przeglądu? Dlaczego się opłaca to robić z uwagi na ubezpieczenie? Co jeszcze oprócz przeglądu i czyszczenia komina może wykonać kominiarz? Odpowiadamy na wszystkie te pytania.

    Własne mieszkanie bez kredytu hipotecznego - to możliwe i dziś. Czy mieszkania lokatorskie wrócą do łask? Jakie opłaty miesięczne ponosi lokator?

    Czy w Polsce można stać się posiadaczem własnego mieszkania bez zaciągania drogiego kredytu hipotecznego? Nasze społeczeństwo od dawna zmaga się z kryzysem mieszkaniowym, a coraz większa liczba osób nie ma możliwości kupienia własnego lokum. W związku z tym istnieje ogromna potrzeba inwestowania w alternatywne rozwiązania problemu mieszkaniowego. Najkorzystniejszym z nich są mieszkania lokatorskie - idea znana od pokoleń, przeżywająca obecnie renesans. Mieszkania w nowej formule są już dostępne w lokalizacjach takich jak Gdańsk, Wrocław, Zabłudów pod Białymstokiem, Tychy czy Leszno. Kwestią czasu jest, by w całej Polsce powstały kolejne wybudowane w ten sposób inwestycje.

    Reforma planowania. Czy działkowcy mogą czuć się zagrożeni?

    Temat reformy planowania przestrzennego ostatnio stał się mniej nośny, co nie zmienia faktu, że ubiegłoroczna decyzja rządu o zmianach prawnych będzie miała duże konsekwencje. Niedawno pojawiły się informacje, że pierwotny termin opracowania planów ogólnych (koniec 2025 r.) zostanie wydłużony co najwyżej o kilka miesięcy. Ze wspomnianymi planami ogólnymi wiążą się obawy działkowców dotyczące ewentualnej likwidacji ROD. Eksperci RynekPierwotny.pl sprawdzają, czy takie obawy mogą być uzasadnione. Warto w tym kontekście pamiętać, że ustawa o ROD zapewnia szczególne rozwiązania w razie likwidacji ogrodów działkowych. Chodzi m.in. o obowiązek zapewnienia działkowcom nieruchomości zamiennej. 

    REKLAMA

    Jak rozpoznać pellet dobrej jakości? Jak sprawdzić samemu?

    Jakość pelletu jest kluczowym czynnikiem decydującym o jego efektywności i bezpieczeństwie użytkowania. Niezależnie od tego, czy wykorzystujemy go do ogrzewania domu, czy jako surowiec w przemyśle, istnieją cechy, na które warto zwrócić uwagę, aby mieć pewność, że wybieramy produkt najwyższej jakości.

    Cena, lokalizacja, rozkład pomieszczeń? Co jest dziś najważniejsze przy wyborze mieszkania?

    Co jest obecnie najważniejsze dla osób kupujących mieszkania? Na co najbardziej zwracają uwagę nabywcy? Co oferują deweloperzy?

    Ile kosztują mieszkania w mieście, a ile pod miastem? W niektórych przypadkach różnica jest ogromna!

    Ceny nowych mieszkań w największych metropoliach dla wielu osób są nieosiągalne. Tańsze mieszkania można znaleźć w lokalizacjach podmiejskich. Portal RynekPierwotny.pl prześwietlił pod tym kątem ofertę deweloperów działających w okolicach 10 metropolii. 

    Domy za niecałe 5 zł? W tym miasteczku są, ale się nie sprzedają...

    Podczas, gdy w całych Włoszech pustoszejące gminy zyskały nowych mieszkańców dzięki sprzedaży domów za 1 euro, w malowniczym miasteczku Patrica koło Frosinone w regionie Lacjum udało się sprzedać tylko dwa domy. Dlaczego?

    REKLAMA

    Kwatery pracownicze dla imigrantów zarobkowych – czy państwo powinno się tym zająć?

    Mieszkanie jest kluczowym aspektem dla cudzoziemców przyjeżdżających do Polski. Prawie połowa z nich znalazła lokum przy pomocy pracodawcy lub agencji zatrudnienia. Uregulowanie spraw związanych z zakwaterowaniem osób przybywających do Polski w celach zarobkowych powinno być ważnym zadaniem państwa.

    Co to jest luka czynszowa? Dotyczy co trzeciego Polaka

    Czym jest luka czynszowa? Kogo dotyczy? Jak przeciwdziałać temu zjawisku? 

    REKLAMA