REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Kredyt we franku szwajcarskim – czy będzie łatwiej dostępny?

Bartosz Turek
Bartosz Turek
analityk
Notowania franka szwajcarskiego rosną od początku roku.
Notowania franka szwajcarskiego rosną od początku roku.

REKLAMA

REKLAMA

Od początku roku notowania franka szwajcarskiego rosną. Zdaniem doradców finansowych to dobry czas, żeby zdecydować się na kredyt w tej walucie. Jednak tylko niektóre banki udzielają kredytów we franku szwajcarskim.

Notowania franka szwajcarskiego doszły dziś do 3,5 zł. To absolutny rekord. Wiosną minionego roku kosztował 2,6 zł, a w wakacje 2008 r. był poniżej 2 zł. Ruch w górę napędza wzrost niechęci do ryzyka na globalnych rynkach finansowych, związany z eskalacją kryzysu finansów publicznych w strefie euro. To z kolei zniechęca do wspólnej waluty, a jednocześnie powoduje odwrót od aktywów z rynków wschodzących, czyli między innymi złotego. Nasza waluta "cierpi" zatem podwójnie.

REKLAMA

Po trzech latach spłacania kredytu w szwajcarskiej walucie saldo zadłużenia kredytobiorców jest ponad 50% wyższe niż w momencie zaciągania długu. Dla przykładu, teraz przy kredycie na kwotę 300 tys. zł na okres 30 lat rata wynosi 1948 zł. Trzy lata temu za ten sam kredyt klient płacił 1458 zł miesięcznie. Osoba, która wtedy pożyczyła od banku ok. 150 tys. franków teraz ma do spłaty nie 300, a niemal 480 tys. zł. kredytu.

Zobacz także: Kredyty: dlaczego frank jest wciąż popularny?

Paradoks związany z zaciągnięciem kredytu we franku szwajcarskim

Pikanterii sprawie dodaje fakt, że w trzecim kwartale 2008 roku aż 78% z rekordowej liczby 83 tys. kredytów było udzielanych właśnie w szwajcarskiej walucie. Czas pokazał, że był to zły moment na zaciągnięcie takiego kredytu. Obecnie sytuację mamy odwrotną. Skala zwyżki franka szwajcarskiego w ostatnich miesiącach jest na tyle duża, że w długim terminie tworzy okazję do postawienia na jego zniżkę. Polskie instytucje nie są obciążone długami państw w tarapatach, zwiększa się dysparytet stóp procentowych pomiędzy naszym krajem a Szwajcarią, a jednocześnie skala aprecjacji franka względem euro jest już na tyle duża, że szkodzi szwajcarskiej gospodarce, co ogranicza potencjał zniżki EUR/CHF. Problem jednak w tym, że niewiele banków ma dziś w ofercie kredyty w szwajcarskiej walucie, a w praktyce udziela go jeszcze mniej instytucji.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Jakie wymagania trzeba spełnić, żeby uzyskać kredyt we franku?

Z danych Home Broker Doradcy Finansowi wynika, że obecnie tylko siedem banków ma w swojej ofercie kredyt w CHF. Do tego zaledwie w trzech z nich mamy realne szanse na to, aby taki kredyt otrzymać. Banki stawiają szereg wymagań, np. wysokie dochody kilkukrotnie przekraczające średnią krajową lub wymagają wykupienia drogich ubezpieczeń, które kiedyś nie były obowiązkowe. Na przykład bank może wymagać od kredytobiorcy zapłaty z góry blisko 10% kwoty kredytu za ubezpieczenie obowiązujące przez 5 lat. Oznacza to, że przy zadłużeniu w wysokości 300 tys. zł kwota ta wyniesie aż 30 tys. zł.

Jaki minimalny dochód jest potrzebny, żeby otrzymać kredyt we franku?

REKLAMA

Obecnie najhojniejsze wydają się MultiBank i mBank. Banki te skore są udzielić kredytu walutowego na 110% wartości nieruchomości (110% LTV). O 10 pp. mniej oferuje Deutsche Bank PBC. Kredyt w takiej wysokości pozwala nie tylko na zakup mieszkania, ale także na inwestycję w jego wykończenie lub remont. Czy jednak rzeczywiście kredytobiorca ma szansę na otrzymanie takiej pożyczki? Niekoniecznie, pod uwagę brani są bowiem tylko ci o najzasobniejszych portfelach. Pod tym względem w najlepszej sytuacji są klienci Nordea Banku. O ile prowadzą samodzielnie gospodarstwo domowe muszą zarabiać minimum 6 tys. zł. Im jednak rodzina większa, tym i wyższy wymagany minimalny dochód. Trzyosobowa rodzina musi już dysponować dochodem na poziomie minimum 10 tys. zł miesięcznie. W mBanku i Multibanku, minimalny dochód wynosi 8 tys. zł netto miesięcznie. Natomiast w Deutsche Banku dolne widełki to kwota aż 16 tys. zł. Co więcej, nawet przy takich zarobkach klient nie ma pewności, że kredyt dostanie. To minimalna kwota, która dopiero kwalifikuje wniosek kredytowy do rozpatrzenia. Ci, którzy w Deutsche Banku starają się o kredyt na pełną wartość nieruchomości muszą zarabiać nie mniej niż 20 tys. zł netto.

Już wkrótce o dobrą zdolność kredytową klientom wybierającym kredyt w walucie będzie jeszcze trudniej. Od nowego roku banki muszą wprowadzić w życie znowelizowane zapisy rekomendacji „S”. Zgodnie z zaleceniami Komisji Nadzoru Finansowego na ratę kredytu walutowego będzie można przeznaczyć nie więcej niż 42% osiąganych dochodów (teraz jest to 50% dla osób o zarobkach poniżej średniej krajowej i 65% dla tych o dochodach powyżej średniej). Dodatkowo, bank będzie wyliczał zdolność kredytową przy założeniu, że dług zaciągany jest na 25 lat (nawet dla kredytów o dłuższym okresie spłaty, np. 45 lat). W przypadku osób zarabiających więcej niż średnia krajowa powyższe zapisy mogą oznaczać spadek potencjalnej zdolności kredytowej o blisko połowę.


Kredyt we franku stale drożeje

Marże wynoszą od 2,6% w Banku BPH do 7,4% w PKO PB. Przeciętna wysokość marży kształtuje się na poziomie 3,8%. Dla porównania w kredytach denominowanych w rodzimej walucie jest to 1,2%. Oznacza to, że kredyt we franku nie tylko trudniej dostać, ale też trzeba za niego znacznie więcej zapłacić. Dla porównania, w 2008 roku przeciętna wysokość marży wynosiła 1,8%. W obecnej sytuacji, jeśli już jakiś bank proponuje konkurencyjną marżę to rekompensuje to sobie w postaci dodatkowej prowizji za udzielenie kredytu. I tak na przykład we wspomnianym już BPH, przy marży wahającej się w przedziale od 2,6% do 3,4% (uzależniona od oceny klienta), dodatkowa prowizja wynosi aż 3,5% od kwoty pożyczonego kapitału. Istnieje też możliwość obniżenia marży w banku PKO BP, co wymaga związania się z bankiem większą liczbą produktów.

Zobacz także: Czy przewalutowanie kredytu z franka na złotówkę to dobry pomysł?

Niskie stopy procentowe w Szwajcarii

Jednocześnie należy pamiętać, że niskie stopy procentowe w Szwajcarii (0,25%), to niecodzienne zjawisko, dlatego w perspektywie czasu można oczekiwać ich podniesienia. Bank Szwajcarii będzie musiał rozważyć taką możliwość, jeśli poziom inflacji zacznie niebezpiecznie wzrastać. Będzie to skutkować wzrostem kosztu kredytu. Warto tu zauważyć, że trzy lata temu trzymiesięczna stopa procentowa na rynku międzybankowym w Szwajcarii (LIBOR 3M CHF), która obok marży jest składnikiem oprocentowania kredytu w CHF, była na poziomie około 2,8%. Obecnie jego wartość jest kilkunastokrotnie niższa i wynosi zaledwie 0,18%. Gdyby LIBOR wzrósł do tego historycznego poziomu, to miesięczna rata kredytu we franku szwajcarskim zaciągniętego dziś na 30 lat i 300 tys. zł zamiast obecnej kwoty 1,5 tys. zł wynosiłaby 2 tys. zł. Obliczenia te pokazują dodatkowe ryzyko rysujące się przed kredytobiorcami dziś decydującymi się na kredyt we frankach.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Nieruchomości
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Kredyty hipoteczne z WIBOR-em. Abuzywne formuły zmiany oprocentowania niezgodne z unijnym rozporządzeniem BMR

Wraz z wejściem rozporządzenia BMR umowy kredytowa zawierające niedozwolone zapisy powinny zostać aneksowane i dostosowane do nowego porządku prawnego. Brak dostosowania umowy może skutkować tym, że umowa zawarta wiele lat temu może okazać się nieważna.

Nowe mieszkania w starej przestrzeni - rewitalizacja centrów miast

Centra wielkich miast są atrakcyjnymi miejscami nie tylko do pracy, ale też do mieszkania. Swobodny dostęp do miejskiej infrastruktury zapewnia tam wygodne funkcjonowanie na co dzień. Niestety, gęsta zabudowa – typowa dla centrum – ogranicza możliwość budowania nowych lokali, zarówno komercyjnych, jak i mieszkalnych. Zdaniem architektów i urbanistów skutecznym rozwiązaniem tego problemu są rewitalizacje zabytkowych kamienic i nadbudowy. Wciąż jednak można odnieść wrażenie, że potencjał istniejących budynków pozostaje niewykorzystany.

Ustawa w sprawie dzikich lokatorów - powstał obywatelski projekt. Co zrobić, żeby w Polsce nie było jak w Hiszpanii? Coraz więcej mieszkań jest zajmowanych bezprawnie

- Nie możemy pozwolić na to, by uczciwie pracujący obywatele byli terroryzowani przez dzikich lokatorów. Niestety z miesiąca na miesiąc rośnie ilość zgłoszeń, że mieszkanie, które miało być wynajmowane komercyjnie, jest po prostu zagrabiane przez dzikich lokatorów. Jeżeli nie dojdzie do zmian w prawie możemy spodziewać się, że niebawem zaleje nas fala dzikich lokatorów jeszcze większa niż w czasie pandemii – mówi Małgorzata Marczulewska, detektyw i windykator.
Małgorzata Marczulewska wspólnie z prawnikami z kancelarii Wódkiewicz & Sosnowski: mec. Grażyną Wódkiewicz oraz mec. Markiem Jarosiewiczem przygotowali projekt ustawy, który miałby pomagać w odzyskiwaniu mieszkań zajmowanych przez dzikich lokatorów. W Internecie dostępna jest petycja w tej sprawie. 

Dom za 1 euro. Jakie są warunki?

Władze miasteczka Saint-Amand-Montrond, położonego w centralnej Francji, podjęły niecodzienną inicjatywę. Wystawiły na sprzedaż dom za symboliczną kwotę 1 euro. Jest jednak pewien warunek - nabywca musi zobowiązać się do zamieszkania w nim na co najmniej 10 lat.

REKLAMA

Nowe wsparcie dla kredytobiorców. Wiadomo, kiedy kredyt #naStart wejdzie w życie

Ministerstwo Rozwoju i Technologii ogłosiło, że nowe przepisy dotyczące wsparcia przy zakupie pierwszego mieszkania wejdą w życie w drugiej połowie 2024 roku. Projekt ustawy wprowadzającej kredyt "#naStart" jest obecnie konsultowany.

Frankowicze czekają na uchwałę Sądu Najwyższego. Czy 25 kwietnia 2024 r. Izba Cywilna SN wyjaśni wreszcie 6 kluczowych zagadnień prawnych?

W dniu 25 kwietnia 2024 roku poznamy kolejny rozdział wieloletniej już sagi związanej z wydaniem tzw. uchwały frankowej przez Sąd Najwyższy w pełnym składzie Izby Cywilnej. Na ten dzień zostało wyznaczone posiedzenie Sądu Najwyższego, który ponownie ma zająć się zagadnieniami prawnymi dot. spraw frankowych, które zostały przedstawione przez Pierwszą Prezes. Czy jednak ta uchwała ma szanse zostać wydana i czy rzeczywiście – po wielu wyrokach TSUE w polskich sprawach frankowych – jest jeszcze potrzebna? Czy jeżeli zostanie wydana, to ułatwi rozstrzyganie pozwów Frankowiczów czy tylko skomplikuje te procesy? 

W jaki sposób deweloperzy mieszkaniowi korzystają z sztucznej inteligencji

Sztuczna inteligencja jako wsparcie dla deweloperów? Jak najbardziej. W jaki sposób już ją wykorzystują i jak planują wykorzystywać AI w przyszłości? 

W Polsce trzeba wyburzyć ponad 6,5 tys. mieszkań lub domów. Kto nie może się czuć bezpiecznie?

Z danych Głównego Urzędu Nadzoru Budowlanego wynika, że ponad 2,2 mln Polek i Polaków mieszka w domach jednorodzinnych i kamienicach, które mają już ponad 100 lat. Nikt nie wie, czy te osoby mogą się czuć bezpiecznie. Eksperci portalu GetHome.pl dotarli do informacji z GUNB, z których wynika, że liczba budynków mieszkalnych do rozbiórki stale rośnie.

REKLAMA

Senat zdecydował w sprawie wakacji kredytowych

Senat przyjął bez poprawek ustawę o wakacjach kredytowych. Nowe przepisy teraz trafią do podpisu prezydenta. Jak szacuje resort finansów z z wakacji kredytowych w tym roku będzie mogło maksymalnie skorzystać 562 tys. kredytobiorców.

Wiśnia ozdobna i jej najpiękniejsze odmiany do ogrodu – którą wybrać?

Wiśnia ozdobna uznawana jest za najpiękniej kwitnące drzewo. Jakie odmiany wiśni ozdobnej są najładniejsze? My polecamy Kanzan, Amanogawa, Royal Burgundy i Shirotae. Którą wybrać? Podpowiadamy.

REKLAMA