Jerzy Mikulski: O zastosowaniu systemu odzysku wody deszczowej należy pomyśleć już na etapie projektowania budynku i zagospodarowania terenu. Najczęściej dysponujemy odpowiednią powierzchnią na działce tak, aby zmieściły się zbiorniki i system rozsączający, należy jednak znać poziom występowania wody gruntowej oraz rodzaj gruntu (ważne przy doborze układu rozsączania i typu zbiornika). Następnie projektuje się rozkład urządzeń w terenie i przewody doprowadzające deszczówkę do punktów poboru wewnątrz i na zewnątrz budynku. Wszystkie elementy systemu znajdują się pod ziemią, nie wpływają więc negatywnie na wygląd naszej posesji i jedynie w niewielkim stopniu ograniczają sposób ostatecznego zagospodarowania powierzchni działki. Wykorzystanie wody deszczowej w domu wymaga wykonania dodatkowej instalacji rozprowadzającej deszczówkę – nie wolno jej łączyć z instalacją wody pitnej.
ARCHIPELAG: Oprócz systemów zagospodarowania wody deszczowej w można zastosować również biologiczną oczyszczalnię ścieków. Jakie są jej zalety?
reklama
reklama
Jerzy Mikulski: Ścieki sanitarne z budynku będą odprowadzane do przydomowej biologicznej oczyszczalni ścieków, skąd po neutralizacji będą rozsączane w gruncie poprzez system tuneli rozsączających. Proces oczyszczania przebiega w sposób całkowicie biologiczny, bez użycia jakichkolwiek dodatkowych preparatów. Jest on w pełni kontrolowany, przyjazny w obsłudze i dający 99% oczyszczenia ścieków.
Zobacz także: Szambo czy domowa oczyszczalnia ścieków?
ARCHIPELAG: Inwestorzy coraz częściej wybierają domy wyposażone w ergonomiczny układ funkcjonalny, które oszczędzają energię, a przy tym są przyjazne dla środowiska naturalnego, czy potwierdza Pan te trendy?
Jerzy Mikulski: Tak, my również cieszymy się, że świadomość ekologiczna w naszym kraju rośnie. Mamy nadzieję jeszcze bardziej zwiększy się wrażliwość ludzi na konieczność wykorzystania odnawialnych źródeł energii oraz innych, równie cennych zasobów naturalnych m.in. wody.
Źródło: ARCHIPELAG