REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

PKN Orlen sprzedał społkę spedycyjną Orlen Transport

PAP
orlen fot. orlen
orlen fot. orlen

REKLAMA

REKLAMA

Spółka spedycyjna Orlen Transport należąca do PKN Orlen została sprzedana spółce TP, podmiotowi zależnemu od Trans Polonia. Wartość sprzedanych aktywów wyniosła 84,5 mln zł.

Orlen Transport sprzedane

Ostateczna cena transakcji skorygowana zostanie o różnice wynikające z aktualnego poziomu długu netto oraz kapitału obrotowego Orlen Transport, których szacunkowa wartość wyniesie ok. 4 mln zł.

REKLAMA

"W wyniku zamknięcia transakcji spółka należąca do Trans Polonia stała się właścicielem 100 proc. akcji Orlen Transport, a wartość sprzedaży aktywów wyniosła 84,5 mln zł" - podał w poniedziałek PKN Orlen. Jak zaznaczył płocki koncern, "sprzedaż aktywów transportowych, które pozostają poza obszarem działalności podstawowej, jest zgodna ze strategią PKN Orlen i ma na celu wzrost wartości koncernu w perspektywie długoterminowej". "Z kolei dla grupy Trans Polonia zakup Orlen Transport oznacza możliwość dalszego rozwoju specjalistycznych usług w zakresie transportu i logistyki na terenie całej Europy" - zaznaczyła spółka.

Zobacz też: PKN Orlen chce sprzedać Orlen KolTrans oraz Euronaft Trzebinia

REKLAMA

PKN Orlen i Trans Polonia zawarły warunkową umowę ws. Orlen Transport w połowie listopada 2015 r. Wtedy też płocki koncern ogłosił zamiar sprzedaży innej spółki spedycyjnej - Orlen KolTrans na rzecz PKP Cargo za ponad ok. 250 mln zł. Planom tym sprzeciwiły się wówczas najliczniejsze w PKN Orlen związki zawodowe: pracowników ruchu ciągłego, NSZZ "Solidarność" oraz związek branżowy. Powołały one Wspólną Reprezentację Związkową. W obu spółkach wszczęto spór zbiorowy. Jednocześnie związkowcy wysłali pismo do ministra skarbu państwa Dawida Jackiewicza z prośbą o interwencję, oceniając, że sprzedaż obu spółek będzie miała szkodliwe skutki społeczne i może zagrażać bezpieczeństwu płockiego zakładu produkcyjnego PKN Orlen.

Związki płockiego koncernu podkreślały, że w przypadku braku możliwości wstrzymania sprzedaży Orlen Transport i Orlen KolTrans najważniejszą kwestią będzie wynegocjowanie odpowiednich pakietów gwarancji pracowniczych w obu spółkach. W przypadku Orlen KolTrans związkowcy domagali się np. wprowadzenia do zakładowych przepisów pięcioletniej gwarancji zatrudnienia oraz utrzymania dotychczasowych warunków pracy i płacy dla pracowników spółki po jej nabyciu przez PKP Cargo, a także o utrzymanie przez co najmniej pięć lat działalności socjalnej na rzecz pracowników i prawa do korzystania przez nich z pakietu świadczeń opieki medycznej.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Zobacz też: Połączenie PKN Orlen, Lotosu i PGNiG - czy to się opłaci?

"Nie ukrywamy, że jeżeli nie powiodą się nasze zabiegi, by nie dopuścić do sprzedaży spółek, będziemy nadal działać i rozmawiać o gwarancjach dla pracowników" - mówił PAP na początku lutego Bogusław Pietrzak, przewodniczący Międzyzakładowego Związku Zawodowego Pracowników Ruchu Ciągłego w Grupie Kapitałowej PKN Orlen, największej z działających tam organizacji związkowych. "Uważamy, że to są spółki strategiczne, zwłaszcza gdy chodzi o kolej" - oświadczył wówczas. Przypomniał, że związki płockiego koncernu nie zostały dopuszczone do negocjacji w ich fazie początkowej, gdy uzgadniane były w 2015 r. warunkowe umowy, dotyczące sprzedaży. "Sprawa zaszła obecnie już bardzo daleko. Na to zwraca też uwagę Ministerstwo Skarbu Państwa, z którego otrzymaliśmy odpowiedź" - przyznawał szef związku pracowników ruchu ciągłego w płockim koncernie. "Decyzję o sprzedaży podjęto jeszcze przed zmianą prezesa PKN Orlen i ciężko będzie ten problem odwrócić" - dodał wówczas.

Od połowy grudnia szefem płockiego koncernu jest Wojciech Jasiński, b. poseł PiS i b. minister skarbu państwa, który zastąpił w spółce Jacka Krawca.

REKLAMA

Orlen Transport z siedzibą w Płocku to podmiot usług transportu drogowego: benzyny, JET, oleju napędowego oraz LPG, który na terenie Polski posiada 23 bazy i 223 zestawy autocystern przystosowane do przewozu towarów niebezpiecznych. Spółka zatrudnia 582 pracowników, w tym 485 kierowców. Jej przychody w 2015 r. wyniosły 128,7 mln zł, EBITDA 21,2 mln zł, a zysk netto 14,9 mln zł.

PKN Orlen przypomniał, że grupa kapitałowa Trans Polonia działa w segmencie transportu i logistyki płynnych surowców chemicznych, kooperując z ponad 100 podmiotami z całej Europy. Specjalizuje się transporcie drogowym, kolejowym i morskim, a także intermodalnym. Flota Trans Polonii składa się z 200 nowoczesnych pojazdów specjalistycznych, przystosowanych do transportu różnych grup płynnych chemikaliów. Grupa ma przedstawicielstwa zagraniczne w Holandii, Francji i Hiszpanii, uzyskując ok. 50 proc. przychodów z eksportu usług. Od 2008 r. spółka Trans Polonia notowana jest na GPW.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Test: Nissan Ariya e-4ORCE 394 KM. To hot-SUV o napędzie elektrycznym

Elektryczny SUV nie kojarzy się z emocjami? Pomyślicie tak tylko dlatego, że jeszcze nigdy nie jeździliście prawie 400-konną Ariyą. Z tym autem niewiele modeli sportowych ma szansę podczas startu spod świateł. A to nie koniec jej zalet.

Wielki potencjał zielonej logistyki, na który długo jeszcze poczekamy [ESG w logistyce 2024-2030]
Będą nowe stawki za badania psychologiczne kierowców

Ministerstwo Zdrowia chce podnieść stawkę za badania psychologiczne kierowców. Aktualna stawka obowiązuje już dekadę. Ile ma wynosić nowa?  

Polski rynek ze wzrostami sprzedaży w 2024 r. Auta osobowe drożeją, a dostawcze... tanieją

Blisko 50 tys. fabrycznie nowych aut osobowych. Na tyle został wyceniony rynek w Polsce w marcu. Lider? Ten jest tylko jeden. Pozycję zachowuje Toyota.

REKLAMA

Polskie Porsche 911. Na świecie jest tylko jeden egzemplarz

Wiedzieliście o tym, że Polacy tworzą unikalne Porsche 911? Zajmuje się tym firma Indecent. Jej nowe auto o oznaczeniu 005 powstało na bazie generacji 991. To jedyny taki egzemplarz na świecie.

Przegląd roweru na wiosnę. Co trzeba sprawdzić i jak przygotować rower do sezonu?

Wiosna to czas, w którym z garaży i piwnic kierowcy wyprowadzają rowery. Przed rozpoczęciem eksploatacji jednośladu warto jednak upewnić się, że jest on gotowy na sezon. Co trzeba sprawdzić w rowerze na wiosnę? Oto opis przeglądu krok po kroku.

Nowa Dacia Spring to elektryk i jedno z najtańszych aut na rynku w Polsce!

Marka zaprezentowała cennik nowej Dacii Spring. Ten startuje od 76 900 zł. Przy tej cenie Spring jest nie tylko najtańszym elektrykiem w Polsce. To także jeden z najtańszych fabrycznie nowych samochodów w kraju.

Nawet 100 tys. zł za każdego pasażera na gapę. Tyle kosztuje przewóz nielegalnych imigrantów do Wielkiej Brytanii

Nawet 50 tys. zł za każdego nielegalnego imigranta. Tyle zapłaci zarówno kierowca, jak i jego pracodawca. Co gorsze, drakońską karę może zapłacić także ten przewoźnik, który przewiezie "pasażera" nieświadomie. Choć jest sposób na zmniejszenie kary.

REKLAMA

Umowa leasingu tylko na piśmie? To już przeszłość. No może prawie... Czy zmieni się też kwestia wykupu auta?

Umowę leasingu musi być spisana na piśmie. Pod rygorem nieważności. Takie przepisy obowiązują od 24 lat. I teraz mogą się zmienić. Pojawił się projekt ustawy, który zezwoli na elektroniczne zawieranie takich umów. To oznacza sporo większą wygodę transakcji.

Komu, komu... Ostatnie egzemplarze GR Yaris do wzięcia w Polsce. Pula powoli się kończy

Nowa Toyota GR Yaris tania nie jest. Kosztuje co najmniej 214 900 zł. Powstaje jednak w limitowanej serii, a do tego oferuje 280-konny silnik. To prawdziwy sportowiec! Zakup tego auta może zatem stanowić gratkę. A jest ku temu jeszcze okazja. Być może ostatnia.

REKLAMA