REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Tradycyjne paliwa wyczerpują się - czy wodór może je zastąpić?

paliwo, cena paliwa
paliwo, cena paliwa
ShutterStock

REKLAMA

REKLAMA

Odkryte do tej pory złoża ropy naftowej są ogromne i starczą jeszcze na kilkadziesiąt lat. Niektórzy producenci twierdzą jednak, że już teraz trzeba zacząć stosować alternatywne źródła energii. Toyota spróbuje dziś Was przekonać do wodoru.

Samochody na wodór

Szybko rosnąca liczba aut na drogach i ograniczone zasoby tradycyjnych paliw, które starczą tylko na kilkadziesiąt lat, powodują, że koncerny samochodowe pracują nad nowymi napędami. Łatwo pozyskiwalny wodór może być paliwem przyszłości. Zasilane w ten sposób auta mają być przyjazne środowisku, bardziej ekonomiczne i ciche. W napęd wodorowy zainwestowała już m.in. Toyota. 

REKLAMA

REKLAMA

Wodór możemy pozyskiwać drogą tradycyjną z surowców kopalnych, chociażby z metanu czy gazu ziemnego. To jest jednak proces, który wykorzystujemy tylko przez nasze lenistwo, ponieważ wodór możemy bardzo łatwo i na szeroką skalę pozyskiwać chociażby z odpadów komunalnych, a także wody – mówi agencji Newseria Robert Mularczyk, PR Manager Toyota Motor Poland.

Jak podkreśla Andrzej Szałek, instruktor z Akademii Toyoty i Lexusa, sposób pozyskiwania wodoru powoduje, że może on być wytwarzany w każdym państwie. Nie ma więc ryzyka związanego z uzależnieniem się od dostaw surowca z jednego kierunku, co ma znaczenie w przypadku napięć geopolitycznych.

Podstawową zaletą wodoru jest to, że samochody czy autobusy nim napędzane nie emitują substancji zanieczyszczających. Ponadto poruszają się one relatywnie ciszej w stosunku do pojazdów konwencjonalnych – wyjaśnia Wojciech Gis, ekspert z Instytutu Transportu Samochodowego.

REKLAMA

Według strategii Toyoty przyjętej 30 lat temu samochody przygotowywane i wdrażane do produkcji mają zmniejszać zużycie paliwa i emisję spalin. Napęd wodorowy spowodował, że dziś w produkcji jest auto zeroemisyjne, czyli nie produkujące żadnych spalin. Ogniwa paliwowe produkują jedynie parę wodną.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Wodorowa Toyota Mirai to samochód elektryczny – z wodoru zgromadzonego w baku poprzez reakcje w ogniwach paliwowych wytwarzany jest prąd, który następnie zasila silnik. W związku z czym mamy samochód z własną elektrownią umieszczoną we wnętrzu. Nie potrzebujemy więc wielkich i ciężkich baterii, które są potrzebne w autach elektrycznych, które trzeba ładować po kilka godzin i które utrudniają nam wykorzystanie przestrzeni załadunkowej – mówi Robert Mularczyk.

Zobacz też: Rynek paliw gazowych - komentarz eksperta

Toyota Mirai cieszy się dużą popularnością. W USA w ciągu dwóch miesięcy przedsprzedaży wpłynęło 2 tys. zamówień, a w Japonii – 1,5 tys. tylko w ciągu miesiąca. Toyoty napędzane wodorem można kupić też w Danii, Niemczech i Wielkiej Brytanii. Sięgają po niego przede wszystkim duże firmy i instytucje, najczęściej w leasingu. Koszt leasingu to ok. 1–1,2 tys. euro. Jak podkreśla Mularczyk, jest to kwota porównywalna z leasingiem tradycyjnego auta. Niewątpliwą przewagą – zwłaszcza w obliczu starań UE do obniżania emisyjności transportu – jest jednak zeroemisyjność wodorowego samochodu.

Na pełnym banku Mirai może przejechać 500–700 km. Proces tankowania na stacji do tego przeznaczonej trwa do 3 minut. Koszt przejechania 100 km takim autem to ok. 45–50 zł (przy uwzględnieniu cen niemieckich), czyli jest porównywalny do kosztów podróżowanie samochodem z dwulitrowym benzynowym silnikiem. Eksperci podkreślają, że w kolejnych latach wraz z rozwojem technologii i infrastruktury koszty wodoru będą spadać.

Produkcja wodoru z odpadów komunalnych daje nam podstawę do oczekiwania, w zasadzie żądania, żeby jego cena malała. Jako użytkownik mam prawo oczekiwać, żądać, żeby przy taniejącym paliwie, pozyskiwanym niezależnie od dostaw, powstawało jak najwięcej stacji wodorowych – mówi Andrzej Szałek.

Jak podkreśla, w Europie działają konsorcja producentów aut, paliw i urządzeń, które wspólnie pracują nad rozwiązaniami dla wodoru i chcą propagować ten rodzaj napędu. Dzięki temu można oczekiwać, że infrastruktura do tankowania i rozwiązania zastosowane w autach będą uniwersalne. To powinno skutkować w długim okresie większą liczba zainteresowanych tym rozwiązaniem kierowców.

Zobacz też: Czy wodór to bezpieczne paliwo?

Dziś istotną kwestią jest infrastruktura do tankowania. Jeżeli ona się rozwinie, to popularność tych samochodów wzrośnie lawinowo – ocenia Wojciech Gis. – W Niemczech w 2020 roku będzie około 50 stacji tankowania wodoru, co powinno pozwolić na poruszanie się po kraju takimi samochodami. Jeżeli stacje będą lokowane wzdłuż europejskich sieci transportowych, to cała Europa może być w relatywnie krótkim czasie, w latach 2020–2025, dostępna dla tego typu pojazdów.

W Polsce tego typu infrastruktury jeszcze nie ma. Instytut Transportu Samochodowego przygotował projekt lokalizacji stacji tankowania.

Eksperci podkreślają, że od rozwoju infrastruktury zależeć będą również plany koncernów samochodowych. Przedstawiciele Toyoty w Japonii, gdzie produkowana jest Mirai, zapewniają, że planują systematycznie zwiększać produkcję i uruchamiać linie produkcyjne w kolejnych fabrykach. W planach są także kolejne modele na wodór.

Źródło: materiały prasowe Newseria.pl powstałe przy współudziale koncernu Toyota

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Nowa Dacia Spring to elektryk i jedno z najtańszych aut na rynku w Polsce!

Marka zaprezentowała cennik nowej Dacii Spring. Ten startuje od 76 900 zł. Przy tej cenie Spring jest nie tylko najtańszym elektrykiem w Polsce. To także jeden z najtańszych fabrycznie nowych samochodów w kraju.

Nawet 100 tys. zł za każdego pasażera na gapę. Tyle kosztuje przewóz nielegalnych imigrantów do Wielkiej Brytanii

Nawet 50 tys. zł za każdego nielegalnego imigranta. Tyle zapłaci zarówno kierowca, jak i jego pracodawca. Co gorsze, drakońską karę może zapłacić także ten przewoźnik, który przewiezie "pasażera" nieświadomie. Choć jest sposób na zmniejszenie kary.

Umowa leasingu tylko na piśmie? To już przeszłość. No może prawie... Czy zmieni się też kwestia wykupu auta?

Umowę leasingu musi być spisana na piśmie. Pod rygorem nieważności. Takie przepisy obowiązują od 24 lat. I teraz mogą się zmienić. Pojawił się projekt ustawy, który zezwoli na elektroniczne zawieranie takich umów. To oznacza sporo większą wygodę transakcji.

Komu, komu... Ostatnie egzemplarze GR Yaris do wzięcia w Polsce. Pula powoli się kończy

Nowa Toyota GR Yaris tania nie jest. Kosztuje co najmniej 214 900 zł. Powstaje jednak w limitowanej serii, a do tego oferuje 280-konny silnik. To prawdziwy sportowiec! Zakup tego auta może zatem stanowić gratkę. A jest ku temu jeszcze okazja. Być może ostatnia.

REKLAMA

Kiedy pieszy nie ma pierwszeństwa na pasach?

Polskie przepisy przewidują przypadki, w których pieszy wcale nie ma pierwszeństwa na przejściu dla pieszych. Dziś je zatem omówimy. Wskażemy także, jaki pieszy może dostać mandat za wymuszenie pierwszeństwa na pasach.

Nissan Qashqai 2024. Lifting japońskiego hitu sprzedaży stawia na nowości technologiczne

Trzecia generacja Nissana Qashqaia po 3 latach obecności rynkowej otrzymuje delikatny lifting. Zmiany stylistyczne? To początek. Bo tu ważniejsza jest technologia. Auto dostanie m.in. nową kamerę 360 stopni 3D, asystenta głosowego Google czy możliwość zdalnych płatności Google Pay.

Zagraniczny kierowca taxi w Polsce. Wiecie, że ponad połowa posiada wyższe wykształcenie?

Zagraniczni kierowcy taxi w Polsce stali się standardem. Za kierownicami zasiadają głównie Ukraińcy, Białorusini i Gruzini. Aby ich poznać, FreeNow przeprowadziło badanie ankietowe wśród 1500. z nich.

Ile zarabiają kierowcy zawodowi w Polsce?

Dziś porozmawiamy o kierowcy samochodu ciężarowego lub autobusu w Polsce. Ile zarabiają? Oraz jak ich zarobki rosły na przestrzeni ostatnich lat?

REKLAMA

AFIR już obowiązuje. I stanowi potężne wyzwanie. Całe szczęście nie dla kierowców

AFIR brzmi groźnie. Czy jednak kierowcy w Polsce mają się czego bać? Oni tak właściwie nie. Nowe rozporządzenie stanowi wyzwanie, ale dla operatorów pracujących na rynku elektromobilności. Stawia ambitne cele.

Dziś wielka akcja policji "Pomiar prędkości". Na drogi ruszy cały sprzęt pomiarowy. Noga z gazu!

Policja będzie dziś prowadzić wielką akcję "Pomiar prędkości". Na drogach pojawi się praktycznie cały dostępny sprzęt. Widać będzie mierniki stacjonarne, nieoznakowane i oznakowane radiowozy, a do tego będą prowadzone kaskadowe pomiary prędkości.

REKLAMA