REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Jakie auta najchętniej wybierają przedsiębiorcy?

najpopularniejsze auta przedsiębiorcy
najpopularniejsze auta przedsiębiorcy
Bentley

REKLAMA

REKLAMA

Badania Automarket.pl wskazują, że 78 proc. przedsiębiorców poszukuje nowego auta, ale aktualna sytuacja powoduje, że skupiają się na rynku wtórnym – wg danych platformy ponad połowa przedsiębiorców decyduje się na pojazdy w wieku 4-5 lat, a tylko 12 proc. na roczne auta. Wg PZPM w czerwcu 2022 roku liczba rejestracji nowych aut osobowych na REGON była o 15,2 proc. niższa niż rok wcześniej. Przedsiębiorcy stanowią jednak 71 proc. rynku.

Najpopularniejszym modelem wśród przedsiębiorców jest nowa Toyota Corolla – w czerwcu wydano jej o 12,9 proc. więcej r./r. Duży spadek odnotowała Skoda Fabia (-43 proc.). Ciekawą alternatywą staje się wynajem pojazdu – już 7 proc. przedsiębiorców korzysta z tego rozwiązania, coraz częściej załatwiając formalności online i zamawiając pojazd z dostawą.

REKLAMA

Nabywcy instytucjonalni zarejestrowali w czerwcu 2,5 razy więcej aut niż indywidualni

Według danych Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego (PZPM) od początku 2022 roku zarejestrowano w kraju niewiele ponad 212 tys. nowych samochodów osobowych - to o 12,3 proc. mniej niż w analogicznym czasie ub. roku. Tylko w czerwcu br. liczba wydań nowych aut zmniejszyła się o 8,5 proc. r./r.- nabywcy indywidualni zarejestrowali ich łącznie 11,5 tys., a instytucjonalni 28,1 tys. sztuk. Przedsiębiorcy stanowią ponad 70 proc. rynku, ale i tak liczba dokonanych przez nich rejestracji była o 15,2 proc. niższa niż przed rokiem. Utrzymujące się spadki mają przede wszystkim związek z dostępnością samochodów po ograniczeniach związanych z brakiem półprzewodników oraz m.in. części produkowanych w Ukrainie.

BMW rośnie o 8,4 proc., ale Cupra prawie 30 razy szybciej!

REKLAMA

Jak wynika z danych PZPM wśród pięciu najczęściej rejestrowanych przez przedsiębiorców marek nowych aut jedynie BMW i Hyundai odnotowały w czerwcu wzrost wydań w ujęciu r./r. – odpowiednio o 8 i 3 proc. Największe redukcje były udziałem Skody (-18,1 proc.), mniej rejestracji odnotowała też pierwsza w rankingu Toyota (-10,4 proc.). Spośród 20 najczęściej wydawanych na REGON pojazdów największy, blisko 58 proc. spadek zanotował Seat. Z kolei najsilniejszy wzrost stał się udziałem jego siostrzanej marki… Cupra, która w ciągu roku zwiększyła swój udział w rynku aż o 244 proc.

Osoby prowadzące działalność gospodarczą wciąż chętnie wybierają modele azjatyckich marek. Najpopularniejszą Toyotę Corollę, w czerwcu 2022 roku zarejestrowano w ilości ponad 1728 sztuk, tj. o 12,9 proc. więcej niż przed rokiem. Duży spadek odnotowała Skoda Fabia (- 43 proc.).

- Przedsiębiorcy cenią sobie sprawdzone od lat marki i modele samochodów. Stąd też duża popularność pierwszej w obecnym rankingu Toyoty oraz aut koncernu VW. W przypadku Skody spadek rejestracji kilku najbardziej znanych modeli, w mojej opinii, spowodowany jest faktem, że nowych aut tego producenta, jak i wielu innych, po prostu brakuje w salonach. Dlatego przedsiębiorcy częściej niż dotąd poszukują ich na rynku wtórnym – zauważa Kamil Klukowski, Kierownik ds. Współpracy z Dealerami z Automarket.pl

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Używane z konieczności, online z wyboru

REKLAMA

Badania platformy Automarket.pl „Profile klientów indywidualnych kupujących samochody osobowe w Polsce” pokazują, że 78 proc. przedsiębiorców poszukuje wyłącznie nowego samochodu, a 21 proc. z nich bierze pod uwagę zarówno nowy, jak i używany pojazd. Aktualna sytuacja na rynku motoryzacyjnym powoduje, że osoby prowadzące działalność gospodarczą muszą w większym stopniu skupić się właśnie na rynku wtórnym. I tak wg platformy Automarket.pl największym obecnie zainteresowaniem cieszą się pojazdy wyprodukowane w roku 2017 – kupuje je 27 proc. przedsiębiorców. Popularne są również auta trzy- i czteroletnie – odpowiednio 13 i 26 proc., a samochody wyprodukowane w 2021 stanowią wybór jedynie 12 proc. klientów.

Według badania co drugi przedsiębiorca korzysta z leasingu, prawie co czwarty finalizuje zakup za gotówkę, 14 proc. wybiera formułę mieszaną (gotówka/kredyt), a 7 proc. wynajem długookresowy, który zwiększa swój udział wśród modeli finansowania. W tym ostatnim przypadku rosnącą rolę odgrywa możliwość załatwienia wszelkich formalności przez Internet.

- Przedsiębiorcy, szczególnie z dużych aglomeracji, coraz chętniej korzystają z możliwości wynajmu auta online. W tym przypadku, w zdecydowanej większości wybierają pojazdy używane. Na nowe decyduje się jedynie 12 proc. z nich. Aby poznać szczegóły kontraktu, przed podpisaniem umowy 84 proc. chętnych kontaktuje się z naszym doradcą. Co ciekawe, oczekiwaniem 67 proc. osób, które wynajmują auto za pośrednictwem Internetu, nie jest osobisty odbiór pojazdu w salonie, ale dostarczenie go pod wskazany przez siebie adres – zauważa Kamil Klukowski z Automarket.pl.

Wpłata 0 proc. i najchętniej na 3 lata

Bez względu na to, czy osoby prowadzące działalność gospodarczą wynajmują auto online, czy stacjonarnie, decydują się głównie na marki: Opel – robi tak 15 proc. z nich, Hyundai (13 proc.) oraz Skodę (9 proc.). Toyota jest z kolei wybierana przez 6 proc. zainteresowanych.

- Z naszej analizy okresu trwania wynajmu samochodu wynika, że 33 proc. przedsiębiorców decyduje się na umowy 3-letnie, porównywalna liczba wybiera termin roczny, a tylko 9 proc. jest zainteresowanych użytkowaniem pojazdu przez 48 miesięcy. Jednocześnie 1/3 właścicieli firm, którzy wybierają wynajem, nie wnosi opłaty wstępnej, decydując się tym samym na nieco wyższe, miesięczne koszty abonamentu – podsumowuje Kamil Klukowski z Automarket.pl.

*Badanie „Profile klientów indywidualnych kupujących samochody osobowe w Polsce” przeprowadzone przez Kantar Polska, metodą wywiadów CAWI na grupie 1233 osób.

Źródło: pkoleasing.pl

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: Źródło zewnętrzne
Czy ten artykuł był przydatny?
tak
nie
Dziękujemy za powiadomienie - zapraszamy do subskrybcji naszego newslettera
Jeśli nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania w tym artykule, powiedz jak możemy to poprawić.
UWAGA: Ten formularz nie służy wysyłaniu zgłoszeń . Wykorzystamy go aby poprawić artykuł.
Jeśli masz dodatkowe pytania prosimy o kontakt

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code
    Moto
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Młodzi nie chcą prawa jazdy. W 2023 r. dokumentów było o 30 proc. mniej, niż jeszcze kilka lat temu

    Dane z CEPiK nie pozostawiają złudzeń. W 2023 r. w Polsce zostało wydanych o 30 proc. mniej praw jazdy, niż w 2015 r. Jak ten trend może wpłynąć na producentów samochodów oraz rynek aut używanych?

    Auta w leasingu policja nie zabierze. Kierowca zapłaci jednak nawiązkę, a do tego poniesie koszty podatkowe

    Pijany kierowca zatrzymany w samochodzie leasingowanym auta nie straci. Mimo wszystko za swój czyn zapłaci i to podwójnie. Nawiązka dopiero otwiera listę jego strat. Kolejnym punktem jest utrata praw do odliczenia podatkowego.

    Na stacje powraca stary typ paliwa. Czy to oznacza, że kierowcy już nie muszą się bać benzyny E10?

    Kilka dni temu na stacje w całej Polsce powrócił stary typ paliwa. Ostatni raz kierowcy mogli je zatankować w październiku 2023 r. Czy to oznacza dobrą informację dla osób, które nie chcą benzyny Pb 95 E10? Sprawdźmy.

    Urzędnicy żądają podwyżek opłat za rejestrację samochodu w Polsce. Niestety mają rację. Stoi za nimi matematyka

    Dlaczego podwyżki? Powiaty domagają się urealnienia opłat za czynności realizowane w wydziałach komunikacji. Wskazują np. że opłata za dowód rejestracyjny wynosząca 54 zł nie była zmieniana od 20 lat. Od kwietnia PWPW, która produkuje te dokumenty podnosi stawkę do prawie 45 zł. 

    REKLAMA

    Policja oddała pierwsze auto zabrane pijanemu. I co z tego? Nie ma co robić afery, bo kierowca konfiskaty i tak nie uniknie

    Przepisy o odbieraniu aut pijanym są, ale tak właściwie... ich nie ma? Potwierdzać to może przypadek 46-latka, któremu policjanci najpierw zabrali Volvo, a później je oddali. Z uwagi na brak przepisów wykonawczych. To jednak jeszcze nie świadczy o tym, ze nowelizacja jest martwa czy poszła do kosza. Kierowca nową karę i tak poniesie.

    Rząd chce jednak wykasować podatek od aut spalinowych. Szykuje się do rozmów z UE na temat zmian w KPO

    KPO miało zgotować kierowcom w Polsce aż dwa podatki od aut spalinowych. Teraz okazuje się, że tych może wcale nie być. Nowy rząd planuje renegocjację planu odbudowy. Danina płacona przez kierowców ma zniknąć z dokumentu, a tym samym nie zacznie obowiązywać w Polsce.

    Chciał uniknąć kary za parkowanie. Przerobił litery na tablicy rejestracyjnej. Dostał zarzut karny i może trafić do więzienia na 5 lat

    Aby uniknąć płacenia mandatów za nieprawidłowe parkowanie, dostawca jedzenia przerobił na tablicy rejestracyjnej literę F na E. Teraz grozi mu nawet 5 lat więzienia. Chciał być sprytny. Policjanci byli jednak sprytniejsi.

    103-latka rozbiła bank. Prowadziła auto bez prawa jazdy. Samochód nie miał natomiast OC

    Miała 103 lata i prowadziła samochód. Prowadziła go bez prawa jazdy. Na tym kłopoty seniorki się nie kończą. Jaki był finał? Karabinierzy – bo akcja rozgrywała się we Włoszech – odwieźli ją do domu. Ona natomiast zapowiedziała zakup... skutera!

    REKLAMA

    Będzie nowy wzór prawa jazdy. Ale prawa jazdy na tramwaj. Co się zmieni?

    Rząd pracuje nad nowym drukiem prawa jazdy. Zmieni się jednak dokument wydawany kierującym... tramwajami. Chodzi o to, aby zwykła kartka papieru zamieniła się w druk, który zostanie dobrze zabezpieczony przed fałszerstwem. Czy to oznacza, że pozwolenie będzie droższe?

    Przed wejściem na jezdnię pieszy musi spojrzeć trzy razy. Inaczej dostanie nawet 5 tys. zł mandatu

    Trzy spojrzenia stanowią podstawową zasadę bezpiecznego przechodzenia przez jezdnię. Pieszy zaniedba ten obowiązek? Konsekwencje mogą być zatem naprawdę przykre. W skrajnym przypadku może dostać nawet 5 tys. zł mandatu.

    REKLAMA