REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Dlaczego samochody drożeją? W przyszłym roku wzrost cen o 20 proc.!

Wnętrze multisalonu Ciesielczyk
Wnętrze multisalonu Ciesielczyk
Multisalon Ciesielczyk

REKLAMA

REKLAMA

Samochody już zdrożały? Zatem zobaczycie co stanie się w przyszłym roku. Wtedy koszt zakupu pojazdu może podskoczyć nawet o 20 proc. Dlaczego samochody drożeją? Sprawdźmy.

Ceny samochodów w ciągu ostatnich dwóch dekad wzrosły i to dość drastycznie. Aby udowodnić ten fakt, weźmy na warsztat najpopularniejsze auto dla ludu - Volkswagena Golfa. Za bazową wersję niemieckiego kompaktu w roku 2000 trzeba było zapłacić 49 040 złotych. W tej cenie samochód był napędzany zaledwie 75-konnym silnikiem benzynowym, a lista wyposażenia ograniczała się do dwóch poduszek powietrznych, ABS-u i wspomagania układu kierowniczego. Dziś model bazowy Volkswagena Golfa jest wyceniany na 70 190 złotych. A to oznacza, że w ciągu trzech generacji cena pojazdu wzrosła dokładnie o 21 150 złotych. To stanowi skok wartości aż o 43 proc.!

REKLAMA

W jaki sposób można wytłumaczyć tak drastyczną zmianę? Nie bez wpływu pozostaje nowoczesność. Obecnie mówiąc o wyposażeniu w segmencie C nawet nie wspomina się o komplecie poduszek powietrznych czy klimatyzacji. Standardem są bowiem już takie elementy jak tempomat, tylne światła LED czy system awaryjnego hamowania w razie wykrycia zagrożenia kolizją. Postęp technologiczny musiał nastąpić - takie były wymagania kierowców. Niestety wyższy stopień zaawansowania musiał też odbić się na cenie pojazdu. A to dopiero pierwszy z czynników.

Dlaczego samochody drożeją? Inflacja widzi wzrost ceny nieco inaczej...

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Drugim i niewiele mniej ważnym jest zmiana siły nabywczej pieniądza. I tak według wskaźnika inflacji 70 190 złotych zapłacone za Golfa w roku 2019 oznacza, że za to samo auto w roku 2000 należałoby zapłacić jakieś 46 430 złotych. W ten sposób wartość auta zmieniła się tak właściwie nieznacznie, a do tego ono nie zdrożało, a tak właściwie staniało. Trzecim czynnikiem mającym wpływ na ceny samochodów w salonach jest ekologia. Do tej pory chodziło przede wszystkim o technologiczny wyścig, który windował wartość opracowania nowego modelu. Teraz jednak producentom dojdzie jeszcze jeden dość zasadniczy koszt.

W roku 2020 przepisy emisyjne w Europie zaostrzą się po raz kolejny. Od tego momentu producenci motoryzacyjni będą zobowiązani do tego, aby ich samochody nie emitowały do atmosfery więcej niż 95 gramów CO2 na każdy pokonany kilometr. Na ile scenariusz jest realny do osiągnięcia? Według danych instytutu JATO Dynamics w chwili obecnej wymogi te są w stanie spełnić wyłącznie dwie marki. Pierwszą jest produkująca elektryki Tesla. Drugą posiadający marginalną sprzedaż Smart. Reszta firm od stycznia będzie musiała zacząć płacić kary. A te będą potężne.

Każdy gram CO2 przekroczenia powyżej wyznaczonego limitu oznacza, że firma motoryzacyjna będzie musiała wpłacić do europejskiego budżetu 95 euro. Dziś jednym z rekordzistów z rynku samochodów popularnych jest SsangYong. JATO Dynamics twierdzi, że średnia emisja CO2 w przypadku koreańskich terenówek wynosi 164,8 g/km. To oznacza przekroczenie normy o 69,8 grama i dopłatę do każdego pojazdu wynoszącą 6631 euro - 28 380 złotych! Mazda naraża się na karę wynoszącą 3819 euro (16 345 złotych), Ford 2726,5 euro (11 669 złotych), a Nissan 1482 euro (6343 złote).

Samochody nie tyle drożeją, co dopiero drożeć zaczną!

Wynik osiągnięty przez SsangYonga jest szokujący. To jednak wyłącznie przeliczenie jednostkowe. Problem robi się jeszcze większy w sytuacji, w której przejdziemy do zjawiska w skali całej sprzedaży. W ten sposób według przewidywań instytutu JATO Dynamics Volkswagen Group być może będzie musiał zapłacić rekordową karę oszacowaną na 9,19 miliarda euro, PSA 5,39 miliarda euro, Renault Group 3,57 miliarda euro, a Kia i Hyundai 2,88 miliarda euro. Najmniej w ramach kary emisyjnej do budżetu UE wpłaci Toyota. W jej przypadku opłata sięgnie 0,55 miliarda euro.

Kwestia nowych przepisów emisyjnych i potężnych kar jest o tyle kluczowa, że musi spowodować dalszy wzrost cen samochodów. Analitycy szacują, że może być mowa nawet o 20-proc. skoku. A to przyniesie tak naprawdę dwa skutki. Po pierwsze sprzedaż samochodów drastycznie spadnie. Kto bowiem chciałby dopłacić do Golfa kosztującego dziś 70 tysięcy złotych dodatkowe 14 tysięcy złotych. Po drugie droższe auta o napędzie konwencjonalnym oznaczają mniejszą różnicę w cenie w stosunku do elektryków. A to wpłynie na popularyzację napędów zeroemisyjnych.

emisja CO2 kary 2020
Materiały prasowe JATO Dynamics
emisja CO2 poszczególne marki
Materiały prasowe JATO Dynamics
Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code

    © Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

    Moto
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Ten Opel spala tylko 5 litrów benzyny na 100 km. Ruszają zamówienia na hybrydową Astrę. Ile kosztuje?

    Opel Astra L wykonuje kolejny krok w stronę eko-mobilności. Właśnie stała się hybrydą, a właściwie to lekką hybrydą. Oferuje 136 koni mocy i spalanie wynoszące tylko 5 litrów. Ile kosztuje Astra Hybrid w Polsce?

    Nie tylko na pasach. Tu pieszy ma pierwszeństwo... wszędzie. Niebieski znak zmienia wszystko. Lepiej go poznaj

    Niebieski znak informuje kierowcę o tym, że wjechał właśnie do strefy zamieszkania. A tu reguła jest jedna. To królestwo pieszego. To on ma pierwszeństwo. Choć szczególne zasady ruchu nie ograniczają się tylko do tego wymogu.

    "Rzucimy jeszcze okiem na oponki" Od tych słów często zaczyna się poważny problem kierowców. Mandaty za opony do 3 tys. zł

    Policjant podczas kontroli drogowej może sprawdzić nie tylko dokumenty pojazdu. Równie dobrze może przyjrzeć się oponom. Co to jednak oznacza w praktyce? To ważne pytanie w momencie, w którym rozpoczyna się sezon wymiany opon na letnie.

    Stan techniczny roweru. Za jakie usterki kierowca może dostać mandat w 2024 r.?

    Koła się kręcą, a więc rower jest sprawny? No właśnie nie. Cykliści przed rozpoczęciem sezonu powinni sprawdzić stan techniczny pojazdu. Przy czym kluczowy jest jeden element. Wyładowana bateria może bowiem kosztować kierującego nawet 3000 zł.

    REKLAMA

    Tracą prawo jazdy za prędkość w mieście, ale nie mają go jak odzyskać przez długie miesiące. Paradoks po wyroku TK

    Kierowca za przekroczenie prędkości w mieście o więcej niż 50 km/h stracił prawo jazdy. Teoretycznie, bo decyzji nie potwierdził starosta. W takim przypadku kierujący trafia w próżnię. Bo prawa jazdy nie ma i nie wiadomo, kto miałby mu oddać dokument. W efekcie zakaz obowiązuje dużo dłużej, niż zakładane w prawie 3 miesiące.

    Oto cennik nowej Dacii Duster III. Za auto trzeba zapłacić co najmniej 79 900 zł. Sprzedaż właśnie ruszyła

    Trzecia generacja Dacii Duster oficjalnie wchodzi do polskiej sieci sprzedaży. Marka wskazała cennik dla roku 2024. Za rumuńskiego SUV-a trzeba zapłacić minimum 79 900 zł. Od tej wartości zestawienie jednak dopiero startuje.

    Małe pojazdy elektryczne miejską przyszłością? Tak twierdzi polska firma

    Polski producent małych pojazdów elektrycznych zaczynał od pojazdów dla... seniorów. Dziś jest jedną z najbardziej popularnych marek pojazdów elektrycznych w Europie. Czy sukces firmy oznacza, że małe pojazdy elektryczne są miejską przyszłością?

    Idzie wiosna. A to oznacza, że na drogach robi się... coraz bardziej niebezpiecznie

    Wiosna za pasem. To dobra wiadomość dla kierowców? I tak, i nie. Tak, bo poprawiają się warunki drogowe. Nie, bo wiosną wcale bezpieczniej nie jest. To od wiosny właśnie zaczyna rosnąć ilość wypadków na drogach. Sprawdźcie, czemu tak się dzieje.

    REKLAMA

    Dostałeś drogową pocztówkę z Warszawy? Nie wskażesz kierowcy auta, a grozi ci 8 tys. zł mandatu

    Pocztówki ze stolicy potrafią być naprawdę drogie. Szczególnie te wysłane jako zdjęcie z fotoradaru. Znak X postawiony nie w tym miejscu, może podwyższyć karę nawet do 8000 zł. Za co należy się tak wysoka grzywna? Za niewskazanie kierującego.

    Jeździsz rowerem po mieście? O tym pamiętaj!

    Niektórzy na rowerze jeżdżą przez cały rok, inni przesiadają się dopiero jak robi się cieplej. Przepisy obowiązują wszystkich, dlatego warto je znać, zwłaszcza, gdy się korzysta z roweru w mieście. Za niektóre przewinienia może grozić mandat. 

    REKLAMA