REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Klienci skorzystają na pomyłce producentów opon

Przed sezonem letnim sprzedawcy opon zgromadzili duże ich ilości przeznaczone na sprzedaż, ponieważ prognozy głosiły, że będzie miał miejsce kilkuprocentowy wzrost rynku
Przed sezonem letnim sprzedawcy opon zgromadzili duże ich ilości przeznaczone na sprzedaż, ponieważ prognozy głosiły, że będzie miał miejsce kilkuprocentowy wzrost rynku

REKLAMA

REKLAMA

Producenci opon wyprodukowali za dużo opon letnich i nawet 20 procent z nich zalega w magazynach. Rozpoczyna się właśnie sezon na tanie nowe letnie opony.

Przez błędne wyliczenia w bliskich planach koncernów oponiarskich są promocje na opony letnie do samochodów osobowych. 10 – 20 procent niesprzedanego towaru będzie można kupić taniej. Zalegające w magazynach opony pochodzą głównie z segmentu ekonomicznego. Większość opon z segmentu medium i premium zostało wykupionych, ponieważ zachodzące w ostatnim czasie zmiany w rynku oponiarskim spowodowały, że kierowcy wolą kupować ogumienie droższe.

REKLAMA

Osoby, które skorzystają z oponiarskich wyprzedaży będą mogły z powodzeniem przebierać w rozmiarach. Jednak opon w rozmiarze 14 cali zostało najmniej. Łatwiej będzie dostać opony o większych wymiarach.

Zobacz też: Opony ekologiczne – jak działają, jakie mogą dać oszczędności?

REKLAMA

Przed sezonem letnim sprzedawcy opon zgromadzili duże ich ilości przeznaczone na sprzedaż, ponieważ prognozy głosiły, że będzie miał miejsce kilkuprocentowy wzrost rynku. Jednak okazało się, że jest inaczej. W tym roku bowiem nie było typowego dla okresu wczesnowiosennego szczytu sezonowego, podczas którego kierowcy masowo udają się do warsztatów wymieniać opony i przy okazji kupować nowe. Za to, jak twierdzi Monika Siarkowska, rzecznik prasowy Oponeo.pl, największego internetowego sprzedawcy opon, na przełomie czerwca i lipca nastąpił w Oponeo.pl wzrost zamówień o prawie 25 procent w porównaniu do zeszłego roku. Fabryki są zajęte wytwarzaniem opon letnich, i przez to mogą nie zdążyć z produkcją opon zimowych do samochodów osobowych.

Producenci nie posiadają ich w swoich magazynach. Przyczyną była bardzo ostra zeszła zima oraz modernizacje w przepisach w niektórych krajach Unii Europejskiej, np. w Niemczech, gdzie wprowadzono obowiązek zmiany opon na zimowe. Wtedy Niemieccy kierowcy zwiększyli popyt na polskie ogumienie i przez to skończyły się zapasy. Teraz trudno je będzie odbudować. „Niewykluczone, że mimo wykorzystania pełnych mocy produkcyjnych w okresie zimowym wystąpią braki na rynku” – przyznaje Waldemar Jarosz, dyrektor ds. handlowych FO Dębica.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Zobacz też: Jak dobrać oponę na koło zapasowe? Czy trzeba ją wymieniać?   

Jeżeli natomiast chodzi o samochody ciężarowe i dostawcze, sprzedaż rośnie. Nie hamuje jej nawet tegoroczny wzrost cen opon o kilkanaście procent, spowodowany dwukrotnym, w porównaniu z 2010 rokiem, wzrostem notowań kauczuku- głównego składnika opon.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Test: Nissan Ariya e-4ORCE 394 KM. To hot-SUV o napędzie elektrycznym

Elektryczny SUV nie kojarzy się z emocjami? Pomyślicie tak tylko dlatego, że jeszcze nigdy nie jeździliście prawie 400-konną Ariyą. Z tym autem niewiele modeli sportowych ma szansę podczas startu spod świateł. A to nie koniec jej zalet.

Wielki potencjał zielonej logistyki, na który długo jeszcze poczekamy [ESG w logistyce 2024-2030]
Będą nowe stawki za badania psychologiczne kierowców

Ministerstwo Zdrowia chce podnieść stawkę za badania psychologiczne kierowców. Aktualna stawka obowiązuje już dekadę. Ile ma wynosić nowa?  

Polski rynek ze wzrostami sprzedaży w 2024 r. Auta osobowe drożeją, a dostawcze... tanieją

Blisko 50 tys. fabrycznie nowych aut osobowych. Na tyle został wyceniony rynek w Polsce w marcu. Lider? Ten jest tylko jeden. Pozycję zachowuje Toyota.

REKLAMA

Polskie Porsche 911. Na świecie jest tylko jeden egzemplarz

Wiedzieliście o tym, że Polacy tworzą unikalne Porsche 911? Zajmuje się tym firma Indecent. Jej nowe auto o oznaczeniu 005 powstało na bazie generacji 991. To jedyny taki egzemplarz na świecie.

Przegląd roweru na wiosnę. Co trzeba sprawdzić i jak przygotować rower do sezonu?

Wiosna to czas, w którym z garaży i piwnic kierowcy wyprowadzają rowery. Przed rozpoczęciem eksploatacji jednośladu warto jednak upewnić się, że jest on gotowy na sezon. Co trzeba sprawdzić w rowerze na wiosnę? Oto opis przeglądu krok po kroku.

Nowa Dacia Spring to elektryk i jedno z najtańszych aut na rynku w Polsce!

Marka zaprezentowała cennik nowej Dacii Spring. Ten startuje od 76 900 zł. Przy tej cenie Spring jest nie tylko najtańszym elektrykiem w Polsce. To także jeden z najtańszych fabrycznie nowych samochodów w kraju.

Nawet 100 tys. zł za każdego pasażera na gapę. Tyle kosztuje przewóz nielegalnych imigrantów do Wielkiej Brytanii

Nawet 50 tys. zł za każdego nielegalnego imigranta. Tyle zapłaci zarówno kierowca, jak i jego pracodawca. Co gorsze, drakońską karę może zapłacić także ten przewoźnik, który przewiezie "pasażera" nieświadomie. Choć jest sposób na zmniejszenie kary.

REKLAMA

Umowa leasingu tylko na piśmie? To już przeszłość. No może prawie... Czy zmieni się też kwestia wykupu auta?

Umowę leasingu musi być spisana na piśmie. Pod rygorem nieważności. Takie przepisy obowiązują od 24 lat. I teraz mogą się zmienić. Pojawił się projekt ustawy, który zezwoli na elektroniczne zawieranie takich umów. To oznacza sporo większą wygodę transakcji.

Komu, komu... Ostatnie egzemplarze GR Yaris do wzięcia w Polsce. Pula powoli się kończy

Nowa Toyota GR Yaris tania nie jest. Kosztuje co najmniej 214 900 zł. Powstaje jednak w limitowanej serii, a do tego oferuje 280-konny silnik. To prawdziwy sportowiec! Zakup tego auta może zatem stanowić gratkę. A jest ku temu jeszcze okazja. Być może ostatnia.

REKLAMA