REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Toyota Yaris 2014 - więcej niż face-lifting

Toyota Yaris 2014 - wersja hybrydowa
Toyota Yaris 2014 - wersja hybrydowa
Tomasz Korniejew

REKLAMA

REKLAMA

Toyota Yaris doczekała się modernizacji. Ale tym razem producent znacznie wyszedł poza ramy zwyczajowego face-liftingu. Przy okazji odświeżenia modelu zmodernizowano nie tylko wygląd nadwozia, lecz również platformę, układ jezdny i zawieszenie.

Pierwszy tak zaawansowany face-lifting modelu Toyoty

REKLAMA

Żadna z dotychczasowych modernizacji, przeprowadzonych przez Toyotę w połowie cyklu życia swoich modeli (obecna generacja Toyoty Yaris zadebiutowała w 2011 r.), nie była zakrojona na tak szeroką skalę. Koncern zainwestował rekordowe nakłady, wykraczając daleko poza obowiązujące na rynku zabiegi stylistyczne, które sprowadzają się do odmłodzenia wyglądu pojazdów. Łącznie inżynierowie Toyoty poświęcili na prace rozwojowe nowego Yarisa ponad 500 tysięcy godzin, wymieniając ponad 1000 części. To czterokrotnie więcej niż w przypadku np. face-liftingu minivana Verso z 2013 roku.

REKLAMA

Stylistyka pojazdu jest wciąż utrzymana w dotychczasowym języku projektowym Toyoty Under Priority i Keen Look, choć całkowicie nowy kształt otrzymał przedni grill.Zmodyfikowano także projektorowe reflektory przednie z diodami LED do jazdy dziennej, a także dodatkową, charakterystyczną listwą LED-ową. W efekcie wzrósł zasięg świateł mijania i drogowych.

W tylnej części auta przeprojektowany został zderzak, pojawił się także nowy kształt reflektorów tylnych z charakterystycznymi, czerwonymi kloszami na całej powierzchni i technologią LED. Ponadto klienci będą mogli wybierać spośród nowej palety kolorów oraz spośród nowych wzorów felg aluminiowych.

Zobacz też: Test Toyota Yaris Hybrid: dla ekologa mieszczucha

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Toyota Yaris 2014 - zmiany we wnętrzu

REKLAMA

Nowe materiały o miękkiej fakturze pojawiły się nie tylko na całej desce rozdzielczej, ale także na wykończeniu drzwi. Dominującym elementem konsoli nadal jest charakterystyczny, miękki panel przebiegający przez całą jej szerokość. Od teraz będzie on dostępny w nowych wersjach kolorystycznych, w zależności od wersji wyposażeniowej. Po raz pierwszy w Yarisie pojawia się wykończenie czerwone lub brązowe. Nowy kształt otrzymały konsola centralna, osłona zegarów, nawiewów, elementy wykończenia drzwi. Dla większej ergonomii wnętrza skrócony został także drążek zmiany biegów oraz o 23 mm podniesiony został panel centralny. Dzięki temu na tunelu centralnym pojawił się także nowy schowek.

W Yarisie po face-liftingu Toyota zastosowała także nowy system multimedialny o nazwie Toyota Touch II. W porównaniu do poprzednika wyróżnia się on większym ekranem dotykowym o przekątnej 7 cali, co wykracza poza standardy obowiązujące w segmencie pojazdów miejskich. Wśród funkcjonalności systemu znajduje się kamera cofania, pełna komunikacja Bluetooth z odtwarzaczami MP3 i telefonami, wraz z możliwością odczytu SMS-ów na ekranie, opcjonalna nawigacja satelitarna z usługami Google Street View, Google Panoramio, Google Local Search i powiadomieniami o korkach na trasie przejazdu. Dzięki systemowi Toyota Touch II kierowca może zarządzać muzyką, wyświetlać zdjęcia i parametry spalania oraz sterować funkcjami samochodu za pomocą ekranu dotykowego. System multimedialny Toyota Touch II jest standardowym wyposażeniem Yarisa, począwszy od wersji Premium, która według prognozy importera będzie najczęściej wybieraną konfiguracją w Polsce.

Zobacz też: Test Toyota RAV4 2.0 D-4D 124 KM: skuteczna w działaniu!

Toyota Yaris 2014 - modyfikacje techniczne

Najbardziej istotne zmiany technologiczne zaszły jednak w podwoziu i konstrukcji nowego Yarisa. Producent zaingerował na etapie face-liftingu nie tylko w zawieszenie pojazdu, ale także w płytę podłogową i szkielet nadwozia. Samo nadwozie otrzymało większą liczbę spawów, dzięki czemu znacznie wzrosła jego sztywność. Yaris otrzymał także sztywniejsze niż do tej pory stabilizatory, nowe amortyzatory i sprężyny, nową belkę skrętną, grubszą przegrodę grodziową i nowy system wspomagania układu kierowniczego. Dzięki tym zmianom pojazd ma być bardziej komfortowy i pewniejszy w prowadzeniu. Modyfikacja zawieszenia ma na celu ograniczenie wstrząsów i jednocześnie wzrost stabilność przy skręcaniu.

Na wyższy komfort jazdy ma mieć wpływ lepsze wyciszenie kabiny. Inżynierowie Toyoty wiele uwagi poświęcili wyciszeniu komory silnika, wyciszeniu tunelu, uszczelnieniu pokrywy silnika oraz uszczelkom drzwi i lusterek. W konstrukcji pojawiły się także nowe wieszaki układu wydechowego i poduszki pod silnikiem.

Zobacz też: Test: Mazda 3 2.0 165 KM

Toyota Yaris pozostaje jedynym przedstawicielem pojazdów miejskich, który wykorzystuje trzy rodzaje napędów. Klienci mogą wybierać spośród silników benzynowych (1.0 VVT-i o mocy 69 KM, 1.33 Dual VVT-i o mocy 99 KM, dostępny także z automatyczną skrzynią biegów typu CVT), Diesla (1.4 D-4D o mocy 90 KM) oraz napędu hybrydowego (moc maksymalna 100 KM), wykorzystującego silnik benzynowy i elektryczny.

Ceny nowej Toyoty Yaris rozpoczynają się od kwoty 39 900 zł, auto ma się pojawić na rynku w połowie sierpnia br.

Źródło: Toyota

Toyota Yaris 2014 - wersja hybrydowa
Toyota
Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code

    © Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

    Moto
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Ten Opel spala tylko 5 litrów benzyny na 100 km. Ruszają zamówienia na hybrydową Astrę. Ile kosztuje?

    Opel Astra L wykonuje kolejny krok w stronę eko-mobilności. Właśnie stała się hybrydą, a właściwie to lekką hybrydą. Oferuje 136 koni mocy i spalanie wynoszące tylko 5 litrów. Ile kosztuje Astra Hybrid w Polsce?

    Nie tylko na pasach. Tu pieszy ma pierwszeństwo... wszędzie. Niebieski znak zmienia wszystko. Lepiej go poznaj

    Niebieski znak informuje kierowcę o tym, że wjechał właśnie do strefy zamieszkania. A tu reguła jest jedna. To królestwo pieszego. To on ma pierwszeństwo. Choć szczególne zasady ruchu nie ograniczają się tylko do tego wymogu.

    "Rzucimy jeszcze okiem na oponki" Od tych słów często zaczyna się poważny problem kierowców. Mandaty za opony do 3 tys. zł

    Policjant podczas kontroli drogowej może sprawdzić nie tylko dokumenty pojazdu. Równie dobrze może przyjrzeć się oponom. Co to jednak oznacza w praktyce? To ważne pytanie w momencie, w którym rozpoczyna się sezon wymiany opon na letnie.

    Stan techniczny roweru. Za jakie usterki kierowca może dostać mandat w 2024 r.?

    Koła się kręcą, a więc rower jest sprawny? No właśnie nie. Cykliści przed rozpoczęciem sezonu powinni sprawdzić stan techniczny pojazdu. Przy czym kluczowy jest jeden element. Wyładowana bateria może bowiem kosztować kierującego nawet 3000 zł.

    REKLAMA

    Tracą prawo jazdy za prędkość w mieście, ale nie mają go jak odzyskać przez długie miesiące. Paradoks po wyroku TK

    Kierowca za przekroczenie prędkości w mieście o więcej niż 50 km/h stracił prawo jazdy. Teoretycznie, bo decyzji nie potwierdził starosta. W takim przypadku kierujący trafia w próżnię. Bo prawa jazdy nie ma i nie wiadomo, kto miałby mu oddać dokument. W efekcie zakaz obowiązuje dużo dłużej, niż zakładane w prawie 3 miesiące.

    Oto cennik nowej Dacii Duster III. Za auto trzeba zapłacić co najmniej 79 900 zł. Sprzedaż właśnie ruszyła

    Trzecia generacja Dacii Duster oficjalnie wchodzi do polskiej sieci sprzedaży. Marka wskazała cennik dla roku 2024. Za rumuńskiego SUV-a trzeba zapłacić minimum 79 900 zł. Od tej wartości zestawienie jednak dopiero startuje.

    Małe pojazdy elektryczne miejską przyszłością? Tak twierdzi polska firma

    Polski producent małych pojazdów elektrycznych zaczynał od pojazdów dla... seniorów. Dziś jest jedną z najbardziej popularnych marek pojazdów elektrycznych w Europie. Czy sukces firmy oznacza, że małe pojazdy elektryczne są miejską przyszłością?

    Idzie wiosna. A to oznacza, że na drogach robi się... coraz bardziej niebezpiecznie

    Wiosna za pasem. To dobra wiadomość dla kierowców? I tak, i nie. Tak, bo poprawiają się warunki drogowe. Nie, bo wiosną wcale bezpieczniej nie jest. To od wiosny właśnie zaczyna rosnąć ilość wypadków na drogach. Sprawdźcie, czemu tak się dzieje.

    REKLAMA

    Dostałeś drogową pocztówkę z Warszawy? Nie wskażesz kierowcy auta, a grozi ci 8 tys. zł mandatu

    Pocztówki ze stolicy potrafią być naprawdę drogie. Szczególnie te wysłane jako zdjęcie z fotoradaru. Znak X postawiony nie w tym miejscu, może podwyższyć karę nawet do 8000 zł. Za co należy się tak wysoka grzywna? Za niewskazanie kierującego.

    Jeździsz rowerem po mieście? O tym pamiętaj!

    Niektórzy na rowerze jeżdżą przez cały rok, inni przesiadają się dopiero jak robi się cieplej. Przepisy obowiązują wszystkich, dlatego warto je znać, zwłaszcza, gdy się korzysta z roweru w mieście. Za niektóre przewinienia może grozić mandat. 

    REKLAMA