REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Filtry cząstek stałych obowiązkowo także w autach z benzynowymi silnikami

Hubert Krawczyk
Filtry cząstek stałych obowiązkowo także w autach z benzynowymi silnikami / Fot. Kamil Fraszkiewicz
Filtry cząstek stałych obowiązkowo także w autach z benzynowymi silnikami / Fot. Kamil Fraszkiewicz
Kamil Fraszkiewicz

REKLAMA

REKLAMA

Komisja Europejska podjęła decyzję o nakazie montowania filtra cząstek stałych (GPF) w nowych autach z silnikami benzynowymi. Oznacza to wzrost cen aut oraz droższą eksploatację tego typu samochodów.

Komisja Europejska zdecydowała o wprowadzeniu nowych norm emisji spalin, co oznacza, że producenci nowych samochodów od września bieżącego roku będą się musieli do nich dostosować i produkować samochody wyposażone w specjalne filtry ograniczające zawartość szkodliwych związków chemicznych w spalinach. Jest to warunek konieczny do uzyskania homologacji. Należy podkreślić, że Komisja Europejska jednoznacznie nie narzuca w jaki sposób mają być produkowane samochody albo jakie rozwiązania powinny posiadać, aby ograniczyć wydzielanie szkodliwych gazów. Jednak powszechnie stosowanym rozwiązaniem, ograniczającym emisję spalin w samochodach jest filtr cząstek stałych. Montowany obowiązkowo we wszystkich produkowanych od 2008 roku pojazdach posiadających silniki wysokoprężne. Jego masowe wprowadzenie wymusiły kolejno normy Euro 4 i Euro 5. W praktyce jest to najtańsze i najprostsze konstrukcyjnie rozwiązanie dla producentów. Dlatego podobne będzie musiało również być zastosowane w silnikach benzynowych. Według stowarzyszenia producentów samochodów (ACEA), montaż filtra cząstek stałych, na obecną chwilę jest jedynym możliwym sposobem na ograniczenie norm emisji spalin w tak krótkim czasie. Należy jednak wiedzieć, że powszechne wprowadzenie filtrów cząstek stałych do silników benzynowych, będzie wiązać się przede wszystkim ze wzrostem cen nowych samochodów, a ucierpią na tym głównie portfele klientów chcących nabyć nowy pojazd.

REKLAMA

Polecamy: Kodeks kierowcy - zmiany 2018

Co to jest filtr cząstek stałych?

Filtr cząstek stałych (DPF, FAP w silnikach diesla) lub (GPF w silnikach benzynowych) jest to niewielka puszka wykonana ze stali nierdzewnej, wewnątrz której znajduje się ceramiczny korpus z kanałami ułożonymi naprzemiennie tworzący siatkę przypominającą z wyglądu plaster miodu. Jak sama nazwa wskazuje filtr cząstek stałych odpowiedzialny jest za oczyszczanie szkodliwych gazów spalinowych z cząstek sadzy, popiołów i innych trujących substancji wydostających się z silnika podczas jego pracy.

Trudna eksploatacja

Filtr cząstek stałych jest uciążliwym i problematycznym rozwiązaniem, wymagający odpowiedniej wiedzy na temat jego użytkowania. Warto wiedzieć, że samochody wyposażone w filtr cząstek stałych nie lubią krótkich dystansów, na których silnik nie zdąży się nagrzać. Jazda w nie umiejętny sposób, może szybko spowodować awarię filtra, a co się z tym wiąże, dużymi kosztami jego wymiany lub regeneracji.

Wycinanie filtra filtra cząstek stałych

Właściciele samochodów z dieslem pod maską, których samochody zostały wyposażone w filtr cząstek stałych często decydują się na jego wycięcie w warsztacie specjalizującym się w tego typu usługach. Owszem, pozbycie się filtra eliminuje koszty jego wymiany bądź regeneracji, ale jest to rozwiązanie nielegalne, na które decyduje się wielu właścicieli pojazdów ze względu na bezkarność i znikomą wykrywalność tego czynu. Skutecznym sposobem ujawniania tego procederu mogłaby być obowiązkowa kontrola tego elementu podczas wykonywania przeglądu na stacji diagnostycznej. Filtr cząstek stałych jest rozwiązaniem skutecznie uprzykrzającym życie właściciel samochodów w niego wyposażonych, ale należy także pamiętać, że został stworzony przede wszystkim w trosce o środowisko, poprawę jakości powietrza i zdrowie publiczne, więc nie powinno się go usuwać tylko ze względu na swoje dobro finansowe.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code

    © Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

    Moto
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Za 175 niezapłaconych mandatów skonfiskowali mu SUV-a. Choć dalej nim jeździ...

    60-latek z Florencji idzie na rekord. W ostatnich latach dostał 175 mandatów. Opiewają one na kwotę ponad 30 tys. euro. Żadnej z grzywien jednak nie opłacił. Dlatego skonfiskowali mu SUV-a.

    Rowerzyści boją się jeździć po ulicy. Powód? Tym są zachowania kierowców

    Rowerzyści boją się jeździć po ulicy. Czasami jednak nie mają innego wyjścia... Dobra informacja mimo wszystko jest taka, że jazda rowerem w Polsce staje się coraz bezpieczniejsza. Tak przynajmniej twierdzą statystyki.

    Dziś jest statystycznie najbardziej "wypadkowy" dzień tygodnia. To w piątki na drogach ginie nawet 270 osób

    Piątek, piąteczek, piątunio? Ukochany dzień Polaków niestety bezpieczny nie jest. W 2023 r. w każdy piątek miało miejsce średnio 3555 wypadków. W zdarzeniach tych ginęło średnio 268 osób, a 4091 odnosiło obrażenia. Czemu tak się dzieje?

    Mandaty dla kierowców po nowemu. Pojawi się możliwość wznowienia postępowania. Dziś to niemożliwe

    Dziś mandatu karnego praktycznie nie da się uchylić. Po podpisaniu staje się ostateczny. Od lat mówiono o tym, że sytuacja odbiera kierowcom prawo do obrony. MS wreszcie wysłuchało apeli i zapowiada zmiany. Pojawi się możliwość wznawiania postępowania mandatowego.

    REKLAMA

    Ten Opel spala tylko 5 litrów benzyny na 100 km. Ruszają zamówienia na hybrydową Astrę. Ile kosztuje?

    Opel Astra L wykonuje kolejny krok w stronę eko-mobilności. Właśnie stała się hybrydą, a właściwie to lekką hybrydą. Oferuje 136 koni mocy i spalanie wynoszące tylko 5 litrów. Ile kosztuje Astra Hybrid w Polsce?

    Nie tylko na pasach. Tu pieszy ma pierwszeństwo... wszędzie. Niebieski znak zmienia wszystko. Lepiej go poznaj

    Niebieski znak informuje kierowcę o tym, że wjechał właśnie do strefy zamieszkania. A tu reguła jest jedna. To królestwo pieszego. To on ma pierwszeństwo. Choć szczególne zasady ruchu nie ograniczają się tylko do tego wymogu.

    "Rzucimy jeszcze okiem na oponki" Od tych słów często zaczyna się poważny problem kierowców. Mandaty za opony do 3 tys. zł

    Policjant podczas kontroli drogowej może sprawdzić nie tylko dokumenty pojazdu. Równie dobrze może przyjrzeć się oponom. Co to jednak oznacza w praktyce? To ważne pytanie w momencie, w którym rozpoczyna się sezon wymiany opon na letnie.

    Stan techniczny roweru. Za jakie usterki kierowca może dostać mandat w 2024 r.?

    Koła się kręcą, a więc rower jest sprawny? No właśnie nie. Cykliści przed rozpoczęciem sezonu powinni sprawdzić stan techniczny pojazdu. Przy czym kluczowy jest jeden element. Wyładowana bateria może bowiem kosztować kierującego nawet 3000 zł.

    REKLAMA

    Tracą prawo jazdy za prędkość w mieście, ale nie mają go jak odzyskać przez długie miesiące. Paradoks po wyroku TK

    Kierowca za przekroczenie prędkości w mieście o więcej niż 50 km/h stracił prawo jazdy. Teoretycznie, bo decyzji nie potwierdził starosta. W takim przypadku kierujący trafia w próżnię. Bo prawa jazdy nie ma i nie wiadomo, kto miałby mu oddać dokument. W efekcie zakaz obowiązuje dużo dłużej, niż zakładane w prawie 3 miesiące.

    Oto cennik nowej Dacii Duster III. Za auto trzeba zapłacić co najmniej 79 900 zł. Sprzedaż właśnie ruszyła

    Trzecia generacja Dacii Duster oficjalnie wchodzi do polskiej sieci sprzedaży. Marka wskazała cennik dla roku 2024. Za rumuńskiego SUV-a trzeba zapłacić minimum 79 900 zł. Od tej wartości zestawienie jednak dopiero startuje.

    REKLAMA