REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Paweł Trela wicemistrzem Driftingowych Mistrzostw Polski

Trela czwarty raz z rzędu na podium. Fot. Michał Rainko
Trela czwarty raz z rzędu na podium. Fot. Michał Rainko
Fot. Castrol

REKLAMA

REKLAMA

Przez cały sezon 2012 Paweł Trela toczył widowiskowy pościg za rywalami. Tegoroczne zmagania zakończył z tytułem wicemistrzowskim Driftingowych Mistrzostw Polski. Zawodnik ukoronował starty wygraną w prestiżowych zawodach King of the Court, które są rozgrywane w Irlandii.

REKLAMA

Zaczęło się od dziewiątego miejsca w pierwszej eliminacji DMP w Płocku. Na szczęście później było już dużo lepiej – Trela dwa razy zajął piąte miejsce, a w swoim ulubionym Karpaczu, podczas czwartej w tym sezonie rundy DMP, uległ tylko późniejszemu mistrzowi – Maciejowi Bochenkowi. Czwarte miejsce w czasie finałowych zawodów w Poznaniu wystarczyło, by zdobyć tytuł wicemistrzowski. Sezon był pełen zwrotów akcji, niespodziewanych awarii i... przeszkód. W Karpaczu Paweł musiał omijać fotografa, który znalazł się na trasie. Na szczęście było to podczas przejazdów próbnych.

REKLAMA

To czwarty z rzędu sezon dla Pawła, który kończy się miejscem na podium. W klasyfikacji zespołowej ASUS Drift Team, wspierany przez Castrol EDGE, zajął czwarte miejsce. Warto podkreślić, że jako jedyny z czołówki składał się z... jednego zawodnika. – To był dla mnie bardzo trudny i wymagający sezon. Nie udało się obronić tytułu, ale też bardzo ciężko było równocześnie walczyć z pechem i naprawdę mocną czołówką polskich kierowców – stwierdził Trela – Było wszystko: efektowne przejazdy i pojedynki ‘bez litości dla auta’, groźne wypadki, zaskakujące awarie. Gdy już wydawało się, że idzie ku dobremu – albo wybuchał silnik, albo padał komputer sterujący jednostką napędową. Tym bardziej więc cieszę się, że wspólnie z zespołem wywalczyliśmy miejsce na podium i tytuł wicemistrzowski – dodał zawodnik.

Zobacz też: Klasa narodowa ma sens

Sezon 2012 był pierwszym, w którym Paweł korzystał z produktów Castrol. W powiększonym z 4,5 do 7 litrów układzie smarowania silnika pracował Castrol EDGE Professional TWS 10W60, który, zdaniem Treli, spisał się bez zarzutu. Co ciekawe, jest to olej dostępny dla każdego kierowcy (linia EDGE Professional jest w ofercie autoryzowanych stacji obsługi wielu marek), podobnie, jak inne produkty Castrol zastosowane w aucie tegorocznego wicemistrza Polski. W skrzyni biegów użyto oleju o niskiej lepkości – Castrol Syntrans FE 75W. – To był z naszej strony pewnego rodzaju eksperyment, bo zawodnik w ubiegłym sezonie stosował olej o znacznie większej lepkości, a skrzynia dość często wymagała napraw. Po zmianie na Syntrans FE 75W nastąpiła wyraźna poprawa – powiedział Paweł Mastalerek, szef działu technicznego Castrol w Polsce. Produkty Castrol znalazły się również w mechanizmie różnicowym z tzw. szperą (Castrol Syntrax Limited Slip 75W-140) i w układzie hamulcowym (Castrol React SRF Racing). – W tym sezonie rozpocząłem współpracę z Castrol i przez cały rok korzystałem z produktów tej marki. Jestem bardzo zadowolony z efektów. Wszystkie płyny, począwszy od oleju silnikowego Castrol EDGE, oleju do skrzyni biegów czy dyferencjału musiały stawić czoło morderczym warunkom pracy w ekstremalnych temperaturach. W żadnym momencie mnie nie zawiodły. Pomimo obciążeń, jakim poddawane jest moje auto, spisały się znakomicie. Mam nadzieję korzystać z nich w nadchodzącym sezonie, szczególnie, że na 2013 rok szykujemy zupełnie nowy projekt – podkreślił Trela. W planach na przyszły sezon są nie tylko starty w Driftingowych Mistrzostwach Polski, lecz także w zawodach w Europie.

Zobacz też: Podsumowanie sezonu Castrol EDGE Fiesta Trophy

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Silnik w Nissanie Pawła Treli nie ma łatwego życia. Wolnossąca jednostka pochodząca z Toyoty Supry została doposażona w turbodoładowanie, dzięki czemu osiąga moc ok. 630 KM, a moment obrotowy – ok. 650 Nm. A że auto waży niecałe 1200 kg, stosunek mocy do masy jest lepszy niż w... Bugatti Veyron. Przyspieszenie od 0 do 200 km/h zajmuje ok. 8 sekund. Maksymalne obroty to niemal 8000 obr./min, a temperatura pracy oleju dochodzi do 118 st. C. Łącznie podczas zawodów silnik pracował przez ok. 50 godzin, z czego ponad 1,5 h przy maksymalnym otwarciu przepustnicy, a w zakresie obrotów 5500-7400/min – 1:45 h. Oczywiście dodanie turbosprężarki nie jest jedyną modyfikacją w silniku – zmienione są także m.in. tłoki, panewki oraz inne kluczowe elementy silnika i osprzętu.

King of Europe Poznań 2012. Fot. Katarzyna Michnowska
Fot. Casrtol
Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code

    © Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

    Moto
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Za 175 niezapłaconych mandatów skonfiskowali mu SUV-a. Choć dalej nim jeździ...

    60-latek z Florencji idzie na rekord. W ostatnich latach dostał 175 mandatów. Opiewają one na kwotę ponad 30 tys. euro. Żadnej z grzywien jednak nie opłacił. Dlatego skonfiskowali mu SUV-a.

    Rowerzyści boją się jeździć po ulicy. Powód? Tym są zachowania kierowców

    Rowerzyści boją się jeździć po ulicy. Czasami jednak nie mają innego wyjścia... Dobra informacja mimo wszystko jest taka, że jazda rowerem w Polsce staje się coraz bezpieczniejsza. Tak przynajmniej twierdzą statystyki.

    Dziś jest statystycznie najbardziej "wypadkowy" dzień tygodnia. To w piątki na drogach ginie nawet 270 osób

    Piątek, piąteczek, piątunio? Ukochany dzień Polaków niestety bezpieczny nie jest. W 2023 r. w każdy piątek miało miejsce średnio 3555 wypadków. W zdarzeniach tych ginęło średnio 268 osób, a 4091 odnosiło obrażenia. Czemu tak się dzieje?

    Mandaty dla kierowców po nowemu. Pojawi się możliwość wznowienia postępowania. Dziś to niemożliwe

    Dziś mandatu karnego praktycznie nie da się uchylić. Po podpisaniu staje się ostateczny. Od lat mówiono o tym, że sytuacja odbiera kierowcom prawo do obrony. MS wreszcie wysłuchało apeli i zapowiada zmiany. Pojawi się możliwość wznawiania postępowania mandatowego.

    REKLAMA

    Ten Opel spala tylko 5 litrów benzyny na 100 km. Ruszają zamówienia na hybrydową Astrę. Ile kosztuje?

    Opel Astra L wykonuje kolejny krok w stronę eko-mobilności. Właśnie stała się hybrydą, a właściwie to lekką hybrydą. Oferuje 136 koni mocy i spalanie wynoszące tylko 5 litrów. Ile kosztuje Astra Hybrid w Polsce?

    Nie tylko na pasach. Tu pieszy ma pierwszeństwo... wszędzie. Niebieski znak zmienia wszystko. Lepiej go poznaj

    Niebieski znak informuje kierowcę o tym, że wjechał właśnie do strefy zamieszkania. A tu reguła jest jedna. To królestwo pieszego. To on ma pierwszeństwo. Choć szczególne zasady ruchu nie ograniczają się tylko do tego wymogu.

    "Rzucimy jeszcze okiem na oponki" Od tych słów często zaczyna się poważny problem kierowców. Mandaty za opony do 3 tys. zł

    Policjant podczas kontroli drogowej może sprawdzić nie tylko dokumenty pojazdu. Równie dobrze może przyjrzeć się oponom. Co to jednak oznacza w praktyce? To ważne pytanie w momencie, w którym rozpoczyna się sezon wymiany opon na letnie.

    Stan techniczny roweru. Za jakie usterki kierowca może dostać mandat w 2024 r.?

    Koła się kręcą, a więc rower jest sprawny? No właśnie nie. Cykliści przed rozpoczęciem sezonu powinni sprawdzić stan techniczny pojazdu. Przy czym kluczowy jest jeden element. Wyładowana bateria może bowiem kosztować kierującego nawet 3000 zł.

    REKLAMA

    Tracą prawo jazdy za prędkość w mieście, ale nie mają go jak odzyskać przez długie miesiące. Paradoks po wyroku TK

    Kierowca za przekroczenie prędkości w mieście o więcej niż 50 km/h stracił prawo jazdy. Teoretycznie, bo decyzji nie potwierdził starosta. W takim przypadku kierujący trafia w próżnię. Bo prawa jazdy nie ma i nie wiadomo, kto miałby mu oddać dokument. W efekcie zakaz obowiązuje dużo dłużej, niż zakładane w prawie 3 miesiące.

    Oto cennik nowej Dacii Duster III. Za auto trzeba zapłacić co najmniej 79 900 zł. Sprzedaż właśnie ruszyła

    Trzecia generacja Dacii Duster oficjalnie wchodzi do polskiej sieci sprzedaży. Marka wskazała cennik dla roku 2024. Za rumuńskiego SUV-a trzeba zapłacić minimum 79 900 zł. Od tej wartości zestawienie jednak dopiero startuje.

    REKLAMA