REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Bestia prezydenta USA: Cadillac One, Biden i wizyta w Polsce

Bestia prezydenta USA: Cadillac One, Biden i wizyta w Polsce
Bestia prezydenta USA: Cadillac One, Biden i wizyta w Polsce
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Bestia prezydenta USA, czyli pancerny Cadillac One w Warszawie. A wszystko w zawiązku z wizytą prezydenta Bidena. Co wiadomo o fortecy na kołach?

Bestia prezydenta USA znowu w Warszawie

Już w najbliższy piątek – 25 marca 2022 roku – na ulicach Warszawy ponownie pojawi się Bestia prezydenta USA. Joe Biden wybiera się z wizytą do Polski. Naturalnym jest zatem, że w czasie pobytu nad Wisłą będzie korzystał ze swojej limuzyny. I Cadillac One stał się punktem centralnym tego tekstu. A właściwie nie tyle on, co jego technologia. Co wiadomo o limuzynie prezydenta USA? Sprawdźmy.

REKLAMA

Bestia, Cadillac One, czyli po prostu prezydencka limuzyna

Skoro samolot prezydenta Stanów Zjednoczonych nazywa się Air Force One, naturalnym stało się to, że słowo one musi pojawić się również w nazwie samochodu wożącego prezydenta USA. Cadillac One bywa też określany Bestią. Model w najnowszej wersji wszedł do prezydenckiej floty zaraz po zaprzysiężeniu Joe Bidena. Amerykanie nie chcą zdradzić zbyt wielu szczegółów dotyczących tego auta. Co o nim wiadomo? Cadillac`iem jest tylko z nazwy. Bo pod nadwoziem ukrywają się tak naprawdę elementy z Chevroleta Kodiak, który jest trochę pick-up`em, a trochę ciężarówką.

Bestia prezydenta USA, Cadillac One, Biden w Polsce

Bestia prezydenta USA, Cadillac One, Biden w Polsce

Bestia prezydenta USA: Cadillac One, Biden i wizyta w Polsce

Shutterstock

Cadillac One waży 9 ton i nie boi się wybuchu bomby

Czemu prezydencka limuzyna ma więcej wspólnego z ciężarówką? Powodów może być kilka. Podstawowy dotyczy jednak masy. Cadillac One waży 9 ton. Podwozie samochodu osobowego nie byłoby w stanie udźwignąć takiego ciężaru. Skąd taka masa? Bestia ma nadwozie wykonane ze stopu tytanu uzbrojonego w płytki ceramiczne, stal, kevlar i aluminium. Dzięki temu pasażerowie nie muszą obawiać się ostrzału z broni maszynowej, ataku bronią biologiczną czy wybuchu przydrożnej bomby.

Szyby w Bestii? Mają 13 cm grubości!

Kolejne ciekawostki? Kuloodporne okna mają 13 cm grubości. Poszycie drzwi ma nawet 20 cm grubości i jest podbite... betonem! A przez to drzwi Bestii są tak ciężkie, jak w samolocie pasażerskim Boeing 757. Cadillac One otrzymuje też specjalne opony. Tak, są wyjątkowo grube i sprawiają że koła wyglądają jak zapożyczone z... ciężarówki. W zamian zostały wzmocnione kewlarem i korzystają z technologii Run Flat. Prezydencka limuzyna zatem bez problemu odjedzie nawet po przebiciu opon.

Bestia prezydenta USA jest napędzana... dieslem. Ale nie takim zwykłym

Bestia prezydenta USA przekazuje moc na cztery koła. Silnik? Amerykanie postawili na – UWAGA! – jednostkę wysokoprężną. Mowa o dieslu General Motors o nazwie Duramax. To 6,6-litrowa V-ósemka, która w wersji cywilnej rozwija 445 koni mechanicznych mocy i aż 1221 Nm momentu obrotowego. Czy prezydencki Cadillac One otrzymał zmiany tunerskie? Tego nie wiadomo. Wiadomo natomiast, że 8-tonowa limuzyna osiąga pierwszą setkę w około 15 sekund, a do tego ma średnie spalanie oscylujące w granicy... 30 litrów na 100 km.

Dalszy ciąg materiału pod wideo
Bestia prezydenta USA, Cadillac One, Biden w Polsce

Bestia prezydenta USA, Cadillac One, Biden w Polsce

Bestia prezydenta USA: Cadillac One, Biden i wizyta w Polsce

Shutterstock

Cadillac One wozi na pokładzie broń i... krew. Tak, krew

A na tym jeszcze ciekawostki się nie kończą. Bo gdy zajrzeliśmy już pod przednią klapę, warto też sprawdzić co się ukrywa pod tylną. A tam... Secret Service schowało broń czy wyposażenie medyczne. I pisząc wyposażenie medyczne mamy np. na myśli pojemniki z krwią zgodną z grupą aktualnego prezydenta. Awaria? Choć Bestia prezydenta USA jest regularnie serwisowana, zawsze coś może pójść nie tak. Biden w razie pojawienia się usterki nie będzie jednak musiał czekać na poboczu do momentu dotarcia lawety. Zawsze autem podróżuje bowiem... agent, który jest jednocześnie mechanikiem.

Joe Biden może się poczuć jak... James Bond. Bestia została bowiem wyposażona m.in. w wyrzutnię gazu łzawiącego.

Ile kosztuje Bestia prezydenta USA?

Bardzo ciężko powiedzieć ile kosztuje Bestia prezydenta USA. Według różnych szacunków cena każdego egzemplarza oscyluje w granicy 1,5 miliona dolarów. Czy to dużo? Jeżeli ktoś jest właścicielem rodzinnego hatchbacka pokroju 8-letniego Golfa, z całą pewnością tak. Bestia wozi jednak na pokładzie prezydenta USA, czyli jednego z najważniejszych przywódców świata. A do tego korzysta z masy zaawansowanych rozwiązań, jest pancerna i w tym samym czasie okazuje się dwukrotnie tańsza np. od Bugatti Chirona. Brzmi trochę jak promocja. Trochę...

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code

    © Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

    Moto
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Ten Opel spala tylko 5 litrów benzyny na 100 km. Ruszają zamówienia na hybrydową Astrę. Ile kosztuje?

    Opel Astra L wykonuje kolejny krok w stronę eko-mobilności. Właśnie stała się hybrydą, a właściwie to lekką hybrydą. Oferuje 136 koni mocy i spalanie wynoszące tylko 5 litrów. Ile kosztuje Astra Hybrid w Polsce?

    Nie tylko na pasach. Tu pieszy ma pierwszeństwo... wszędzie. Niebieski znak zmienia wszystko. Lepiej go poznaj

    Niebieski znak informuje kierowcę o tym, że wjechał właśnie do strefy zamieszkania. A tu reguła jest jedna. To królestwo pieszego. To on ma pierwszeństwo. Choć szczególne zasady ruchu nie ograniczają się tylko do tego wymogu.

    "Rzucimy jeszcze okiem na oponki" Od tych słów często zaczyna się poważny problem kierowców. Mandaty za opony do 3 tys. zł

    Policjant podczas kontroli drogowej może sprawdzić nie tylko dokumenty pojazdu. Równie dobrze może przyjrzeć się oponom. Co to jednak oznacza w praktyce? To ważne pytanie w momencie, w którym rozpoczyna się sezon wymiany opon na letnie.

    Stan techniczny roweru. Za jakie usterki kierowca może dostać mandat w 2024 r.?

    Koła się kręcą, a więc rower jest sprawny? No właśnie nie. Cykliści przed rozpoczęciem sezonu powinni sprawdzić stan techniczny pojazdu. Przy czym kluczowy jest jeden element. Wyładowana bateria może bowiem kosztować kierującego nawet 3000 zł.

    REKLAMA

    Tracą prawo jazdy za prędkość w mieście, ale nie mają go jak odzyskać przez długie miesiące. Paradoks po wyroku TK

    Kierowca za przekroczenie prędkości w mieście o więcej niż 50 km/h stracił prawo jazdy. Teoretycznie, bo decyzji nie potwierdził starosta. W takim przypadku kierujący trafia w próżnię. Bo prawa jazdy nie ma i nie wiadomo, kto miałby mu oddać dokument. W efekcie zakaz obowiązuje dużo dłużej, niż zakładane w prawie 3 miesiące.

    Oto cennik nowej Dacii Duster III. Za auto trzeba zapłacić co najmniej 79 900 zł. Sprzedaż właśnie ruszyła

    Trzecia generacja Dacii Duster oficjalnie wchodzi do polskiej sieci sprzedaży. Marka wskazała cennik dla roku 2024. Za rumuńskiego SUV-a trzeba zapłacić minimum 79 900 zł. Od tej wartości zestawienie jednak dopiero startuje.

    Małe pojazdy elektryczne miejską przyszłością? Tak twierdzi polska firma

    Polski producent małych pojazdów elektrycznych zaczynał od pojazdów dla... seniorów. Dziś jest jedną z najbardziej popularnych marek pojazdów elektrycznych w Europie. Czy sukces firmy oznacza, że małe pojazdy elektryczne są miejską przyszłością?

    Idzie wiosna. A to oznacza, że na drogach robi się... coraz bardziej niebezpiecznie

    Wiosna za pasem. To dobra wiadomość dla kierowców? I tak, i nie. Tak, bo poprawiają się warunki drogowe. Nie, bo wiosną wcale bezpieczniej nie jest. To od wiosny właśnie zaczyna rosnąć ilość wypadków na drogach. Sprawdźcie, czemu tak się dzieje.

    REKLAMA

    Dostałeś drogową pocztówkę z Warszawy? Nie wskażesz kierowcy auta, a grozi ci 8 tys. zł mandatu

    Pocztówki ze stolicy potrafią być naprawdę drogie. Szczególnie te wysłane jako zdjęcie z fotoradaru. Znak X postawiony nie w tym miejscu, może podwyższyć karę nawet do 8000 zł. Za co należy się tak wysoka grzywna? Za niewskazanie kierującego.

    Jeździsz rowerem po mieście? O tym pamiętaj!

    Niektórzy na rowerze jeżdżą przez cały rok, inni przesiadają się dopiero jak robi się cieplej. Przepisy obowiązują wszystkich, dlatego warto je znać, zwłaszcza, gdy się korzysta z roweru w mieście. Za niektóre przewinienia może grozić mandat. 

    REKLAMA