REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Używane: Kia Optima I (2010 - 2015) – opinie użytkowników

Kia Optima Fot. KIA
Kia Optima Fot. KIA

REKLAMA

REKLAMA

Choć Kia Optima pierwszej generacji nie osiągnęła spektakularnego sukcesu rynkowego, nie oznacza, że nie jest godna uwagi na rynku wtórnym. Jak sprawują się używane limuzyny z Korei?

REKLAMA

Kia Optima zadebiutowała na rynku w roku 2010. Mimo iż na Starym Kontynencie była to pierwsza odsłona modelu, na świecie auto było znane już dwie generacje wcześniej. To oczywiście nie oznacza, że Kia nie oferowała w Europie sedana segmentu D. Oferowała, jednak pod nazwą Magnetis. Optima wniosła do gamy Kii dużo stylistycznej świeżości. To pierwsza limuzyna z Korei, która ma prawdziwie europejski look.

REKLAMA

Optima jest nowoczesna, a do tego nie brakuje jej sportowych akcentów. Co więcej, bryła jest proporcjonalna, a w roku 2013 na mocy liftingu została uzupełniona najnowszym krzykiem motoryzacyjnej mody - czyli światłami do jazdy dziennej LED. Bardzo ważnym elementem stylizacji był tzw. nos tygrysa. Nie do końca udany znak rozpoznawczy współczesnych aut Kii, na szczęście w tym przypadku nie jest aż tak dominujący, jak chociażby w nowym Sportage. Nadwozie Optimy jest na tyle udane, że z francuskimi i niemieckimi projektami może stanąć do rynkowej walki bez żadnych kompleksów.

Zobacz też: Test Kia Optima Kombi 1.7 CRDi 7DCT GT Line

Kia Optima Fot. KIA

Kia Optima Fot. KIA

Używane: Kia Optima I (2010 - 2015) - kokpit otacza kierowcę

REKLAMA

Koreańskiemu sedanowi ciężko cokolwiek zarzucić pod względem ilości przestrzeni wewnątrz. W kabinie Optimy spokojnie zmieszczą się cztery dorosłe osoby, a dodatkowo zabiorą na pokład aż 505 litrów bagaży. Pojemność kufra maleje do 381 litrów, ale tylko i wyłącznie w jednym przypadku - gdy kierowca ma do czynienia z wersją hybrydową. Wnętrze Kii być może jest nieco zbyt czarne, ale prezentuje bardzo przyzwoity poziom stylistyczny. Ciekawie zaprojektowany jest też kokpit. Ten otacza kierowcę, co zdecydowanie poprawia ergonomię.

Wnętrze Kii Optimy pierwszej generacji ma dwie wady. Po pierwsze osoba siedząca za kierownicą może się poczuć osaczona przez ogromną ilość małych przycisków. Po drugie nieco kulawa jest jakość. Spasowanie plastików pozostawiają sporo do życzenia. W efekcie elementy konsoli centralnej trzeszczą podczas jazdy po nierównościach. Poza tym użytkownicy koreańskiego sedana skarżą się na podsufitkę. Ta podczas eksploatacji może się uwolnić spod osłon słupków.

Dalszy ciąg materiału pod wideo
Kia Optima - deska rozdzielcza

Kia Optima - deska rozdzielcza

Zobacz też: Test Kia Sportage 1.6 T- GDI 7DCT AWD GT Line

Paleta silnikowa Optimy nie była mocno rozbudowana. Składały się na nią trzy silniki. Najpopularniejszy był diesel o pojemności 1,7 litra i dysponujący stadem 136 koni mechanicznych. Moc jednostki wysokoprężnej nie poraża. Dużo bardziej optymistycznie brzmi moment obrotowy oszacowany przez Kię na 320 Nm. Sedan przyspiesza do 100 km/h w 10,3 sekundy. Spalanie w cyklu miejskim wynosi 6,1 litra oleju napędowego.

Silnik 1,7 CRDi jest stosunkowo udany. To jednak nie oznacza, że jest całkowicie pozbawiony wad. Najpoważniejsza dotyczy możliwego uszkodzenia uszczelki pod głowicą. Awaria nie dotyczy wszystkich aut, ale jeżeli już przydarza się, to zazwyczaj przy przebiegu przekraczającym 60 tysięcy kilometrów. Przed koszmarnie drogą naprawą właściciela Optimy na szczęście uchronić może 7-letnia gwarancja. Poza tym użytkownicy aut skarżą się na niską trwałość sprzęgła oraz problemy z nierówną pracą silnika i brakiem mocy - charakterystyczne objawy daje zatkane sitko umieszczone w zbiorniku paliwa.

Kia Optima Fot. Kia

Kia Optima Fot. Kia

Alternatywę dla diesla stanowił 2-litrowy silnik benzynowy. Jednostka z blokiem wykonanym z aluminium korzysta z wtrysku wielopunktowego i pod względem konstrukcyjnym jest stosunkowo prosta. Maksymalna moc wynosi 165 koni mechanicznych, podczas gdy moment obrotowy może osiągnąć 196 Nm. Wolnossąca Optima przyspiesza do pierwszej setki w 9,5 sekundy oraz spala w mieście 9,3 litra benzyny. 2-litrowa jednostka jest bardzo udana. Tak właściwie nie ma charakterystycznych usterek.

Zobacz też: Nowa Kia Optima Sportswagon 2016 – wrażenia z jazdy

Używane: Kia Optima I (2010 - 2015) - jest i hybryda!

Koreańczycy podczas konstruowania Optimy chcieli być maksymalnie nowatorscy. Właśnie dlatego wprowadzili do sprzedaży model hybrydowy. Pod maską auta współpracuje 2-litrowy, 150-konny silnik benzynowy i 40-konny agregat elektryczny. Łączna moc układu to 190 koni mechanicznych. Auto osiąga pierwszą setkę w 9,2 sekundy. Kia deklaruje, że za sprawą agregatu elektrycznego pracującego do 40 km/h, spalanie w cyklu miejskim powinno oscylować w okolicy 5,7 litra benzyny. O trwałości Optimy hybrydowej ciężko powiedzieć coś konkretnego. Aut jest zbyt mało na rynku, aby mogły one stanowić miarodajną próbę.

Zobacz też: Nowa Kia Optima 2016 Plug-In Hybrid

Kia jest pełnoprawną limuzyną segmentu D. A to oznacza w miarę zaawansowane technicznie zawieszenie. Zestawienie kolumn McPhersona na przedniej osi i wielowahaczy na tylnej gwarantuje wysoki poziom trakcji. Nieco gorzej jest z komfortem. Zawieszenie dosyć sztywno resoruje nierówności, jednocześnie karoseria może wychylać się podczas szybkiej jazdy w zakręcie. Jak na razie właściciele używanych Optim nie skarżą się na trwałość zawieszenia. A to oznacza, że przebieg 150 tysięcy kilometrów wyznaczony gwarancją, powinien być pokonany bez żadnej ingerencji mechanika.

Dalsza część opisu używanej Kii Optimy na następnej stronie


Podstawowym zmartwieniem serwisowym dla właścicieli Kii jest układ elektryczny. W Optimie może zawiesić się radio, nawigacja satelitarna, ewentualnie tempomat. Czasami winne jest wariujące oprogramowanie, a czasami zaśniedziałe styki. Poza tym na listę wad auta należy wpisać miękki lakier podatny na powstawanie zarysowań oraz problemy z ustawieniem przedniej osi. Zdarza się, że sedany samoistnie skręcają. W takich przypadkach serwisy ponownie kalibrują układ kierowniczy i ustawiają zbieżność kół.

Kia z całą pewnością nie stanie się serwisowym koszmarem. Nawet z biegiem lat nie powinna psuć się na każdym kroku. Ma jednak pewne wady, które na szczęście nie są ani zasadnicze, ani drogie w usunięciu. Poza tym niewątpliwym plusem Optimy są tanie części zamienne dostępne praktycznie w każdym sklepie motoryzacyjnym oraz 7-letnia gwarancja obwarowana limitem 150 tysięcy kilometrów.

Kia Optima - tył

Kia Optima - tył

Moto.wieszjak.pl

Kia Optima pierwszej generacji nie jest najbardziej popularnym modelem na polskim rynku wtórnym. W porównaniu z Insignią, Passatem czy Mondeo koreańskich sedanów jest zaledwie garstka. To ma jednak pewne zalety. Chociażby takie, że aż 85 procent pojazdów używanych pochodzi z polskich salonów. A to mocno ułatwia sprawdzenie historii serwisowej. Dodatkowo Kie są często dobrze wyposażone. Większość aut posiada automatyczną klimatyzację, radio z systemem Bluetooth czy podgrzewane fotele przednie i lusterka. Ceny Optimy z drugiej ręki startują od 47 tysięcy złotych. Za wersję hybrydową trzeba zapłacić minimum 54 tysiące złotych.

Zobacz też: Nowa Kia Optima GT 2016 - 2.0 T-GDi/245 KM

Używane: Kia Optima I (2010 - 2015) - podsumowanie

Kia Optima pierwszej generacji nigdy nie osiągnęła sukcesu w Europie. Czemu? Otóż auto tak naprawdę nigdy nie miało genu zdobywcy. Oczywiście nie psuje się zbyt często, jest przestronne i zazwyczaj dobrze wyposażone. Niestety niedociągnięcia jakościowe i dziwnie zestrojone zawieszenie nie zostały wybaczone przez wymagających klientów z segmentu D. Oczywiście to nie oznacza, że Optimy z drugiej ręki nie należy kupować. Używana Kia z pewnością znajdzie swojego konesera.

Kia Optima Fot. Kia

Kia Optima Fot. Kia

Używane: Kia Optima I (2010 - 2015) - ceny części zamiennych:

  • filtr oleju - od 24 zł
  • filtr powietrza - od 52 zł
  • filtr paliwa - od 85 zł
  • filtr kabinowy - od 55 zł
  • łańcuch rozrządu - od 261 zł
  • tarcza hamulcowa przód - 137 zł
  • tarcza hamulcowa tył - od 115 zł
  • klocki hamulcowe (komplet na oś) - od 91 zł
  • łącznik stabilizatora - od 58 zł
  • końcówka drążka kierowniczego - od 57 zł
  • amortyzator - od 280 zł
  • sprzęgło komplet - od 829 zł
  • koło dwumasowe - od 930 zł

Używane: Kia Optima I (2010 - 2015) - dane techniczne:

Silnik

Moc

Przyspieszenie do 100 km/h

Prędkość maksymalna

Spalanie w cyklu miejskim/mieszanym w l/100 km

2,0 MPI

165 KM

9,5 s

210 km/h

9,3/7,0

1,7 CRDi

136 KM

10,3 s

202 km/h

6,1/5,1

2,0 Hybrid

190 KM

9,2 s

185 km/h

5,7/5,3

Kia Optima
Kia
Kia Optima
Kia
Kia Optima
Kia
Kia Optima Fot. Kia
Kia Optima Fot. Kia
Kia Optima Fot. Kia
Kia Optima - deska rozdzielcza
Moto.wieszjak.pl
Kia Optima - deska rozdzielcza
Moto.wieszjak.pl
Kia Optima - tylna kanapa
Moto.wieszjak.pl
Kia Optima - fotele
Moto.wieszjak.pl
Kia Optima - tył
Moto.wieszjak.pl
Kia Optima - przód
Moto.wieszjak.pl
Kia Optima - bagażnik
Moto.wieszjak.pl
Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code

    © Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

    Moto
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Ten Opel spala tylko 5 litrów benzyny na 100 km. Ruszają zamówienia na hybrydową Astrę. Ile kosztuje?

    Opel Astra L wykonuje kolejny krok w stronę eko-mobilności. Właśnie stała się hybrydą, a właściwie to lekką hybrydą. Oferuje 136 koni mocy i spalanie wynoszące tylko 5 litrów. Ile kosztuje Astra Hybrid w Polsce?

    Nie tylko na pasach. Tu pieszy ma pierwszeństwo... wszędzie. Niebieski znak zmienia wszystko. Lepiej go poznaj

    Niebieski znak informuje kierowcę o tym, że wjechał właśnie do strefy zamieszkania. A tu reguła jest jedna. To królestwo pieszego. To on ma pierwszeństwo. Choć szczególne zasady ruchu nie ograniczają się tylko do tego wymogu.

    "Rzucimy jeszcze okiem na oponki" Od tych słów często zaczyna się poważny problem kierowców. Mandaty za opony do 3 tys. zł

    Policjant podczas kontroli drogowej może sprawdzić nie tylko dokumenty pojazdu. Równie dobrze może przyjrzeć się oponom. Co to jednak oznacza w praktyce? To ważne pytanie w momencie, w którym rozpoczyna się sezon wymiany opon na letnie.

    Stan techniczny roweru. Za jakie usterki kierowca może dostać mandat w 2024 r.?

    Koła się kręcą, a więc rower jest sprawny? No właśnie nie. Cykliści przed rozpoczęciem sezonu powinni sprawdzić stan techniczny pojazdu. Przy czym kluczowy jest jeden element. Wyładowana bateria może bowiem kosztować kierującego nawet 3000 zł.

    REKLAMA

    Tracą prawo jazdy za prędkość w mieście, ale nie mają go jak odzyskać przez długie miesiące. Paradoks po wyroku TK

    Kierowca za przekroczenie prędkości w mieście o więcej niż 50 km/h stracił prawo jazdy. Teoretycznie, bo decyzji nie potwierdził starosta. W takim przypadku kierujący trafia w próżnię. Bo prawa jazdy nie ma i nie wiadomo, kto miałby mu oddać dokument. W efekcie zakaz obowiązuje dużo dłużej, niż zakładane w prawie 3 miesiące.

    Oto cennik nowej Dacii Duster III. Za auto trzeba zapłacić co najmniej 79 900 zł. Sprzedaż właśnie ruszyła

    Trzecia generacja Dacii Duster oficjalnie wchodzi do polskiej sieci sprzedaży. Marka wskazała cennik dla roku 2024. Za rumuńskiego SUV-a trzeba zapłacić minimum 79 900 zł. Od tej wartości zestawienie jednak dopiero startuje.

    Małe pojazdy elektryczne miejską przyszłością? Tak twierdzi polska firma

    Polski producent małych pojazdów elektrycznych zaczynał od pojazdów dla... seniorów. Dziś jest jedną z najbardziej popularnych marek pojazdów elektrycznych w Europie. Czy sukces firmy oznacza, że małe pojazdy elektryczne są miejską przyszłością?

    Idzie wiosna. A to oznacza, że na drogach robi się... coraz bardziej niebezpiecznie

    Wiosna za pasem. To dobra wiadomość dla kierowców? I tak, i nie. Tak, bo poprawiają się warunki drogowe. Nie, bo wiosną wcale bezpieczniej nie jest. To od wiosny właśnie zaczyna rosnąć ilość wypadków na drogach. Sprawdźcie, czemu tak się dzieje.

    REKLAMA

    Dostałeś drogową pocztówkę z Warszawy? Nie wskażesz kierowcy auta, a grozi ci 8 tys. zł mandatu

    Pocztówki ze stolicy potrafią być naprawdę drogie. Szczególnie te wysłane jako zdjęcie z fotoradaru. Znak X postawiony nie w tym miejscu, może podwyższyć karę nawet do 8000 zł. Za co należy się tak wysoka grzywna? Za niewskazanie kierującego.

    Jeździsz rowerem po mieście? O tym pamiętaj!

    Niektórzy na rowerze jeżdżą przez cały rok, inni przesiadają się dopiero jak robi się cieplej. Przepisy obowiązują wszystkich, dlatego warto je znać, zwłaszcza, gdy się korzysta z roweru w mieście. Za niektóre przewinienia może grozić mandat. 

    REKLAMA